- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
20 maja 2024, 10:56
Ciasto ubogich rycerzy :D a ja od dziecka mówiłam na to "chleb w jajku", od małego mama mi robiła z tym że zazwyczaj bez mleka, a do jajka dawała sól z pieprzem.
Nie jadłam nigdy z drożdżowką 🤔 chyba zrobię dzieciakom :D
20 maja 2024, 11:16
Dzień dobry dziewczyny,
Mam nadzieję, miło zaczęłyście ten tydzień.
U nas bardzo miło bo mamy długi weekend.
Jutro do pracy. Dieta WO okej ale bardzo mnie kusi normalne jedzenie…
Pa!
20 maja 2024, 11:22
Ciasto ubogich rycerzy :D a ja od dziecka mówiłam na to "chleb w jajku", od małego mama mi robiła z tym że zazwyczaj bez mleka, a do jajka dawała sól z pieprzem.
Nie jadłam nigdy z drożdżowką ? chyba zrobię dzieciakom :D
Hihihi, na pewno było smaczne!
20 maja 2024, 11:47
AsiaMarysia, ile chcesz byc na WO przypomnij proszę :)
Ja miałam być od 3.06 a tu okazało sie, ze tego dnia jadę do Zakopanego na 3 dni. Wygląda na to, ze zacznę 6.06. Francuzeczko dalej masz ochotę na wspólną dietę?
20 maja 2024, 13:33
Hej, u mnie weekend dosyć nerwowy i ogólnie bardzo zmęczony, ale cóż - może tydzień będzie lepszy co nie :-)
Wróciłam dopiero od rehabilitantki, zjadłam śniadanie - pociągnęłam dzisiaj post nocny 17 godzin ponad bo za dużo słodkiego wpadło przez weekend - może się coś przepaliło :-) Obolała jestem trochę po sesji rehabilitacji, ale damy radę :-)
20 maja 2024, 13:42
No chleb w jajku to smak dzieciństwa też u mnie :-) Robiłam czasem na kolację jak kasy nie było ;-) Można zrobić i na słono i na słodko :-)
20 maja 2024, 13:44
Cześć Dziewczyny. Dzięki za odwiedzenie mojego pamiętnika. Piszę go sobie od czasu do czasu, by w chwilach zwątpienia przypominać co miałam w głowie, gdy trzymałam się właściwej drogi. To pomaga. JeszczeRaz, jesteś silną i pozytywną osobą. Dasz sobie radę.
Witaj Renato :) Trzymaj się grupy, a wszystko pójdzie jak z płatka.
Dzisiaj miałam tyle pokus, że do tej pory mnie ssie. Mam ślinotok jak w kreskówce. Do tego dzień jeszcze trwa. Muszę przetrwać jeszcze 5 godzin. Potem idę spać. To naprawdę trudne. Jeśli przetrwam dziś i jutro, to potem będzie tylko łatwiej. Tak myślę. Udanego dnia.
No muszę dać, broni nie zawieszę ;-)
Dostałam też pochwały dzisiaj od fizjo więc jest fajnie :-)
Tak, mi też się wydaję, że najgorzej jest zacząć :-) Potem jakoś idzie :-)
20 maja 2024, 14:36
AsiaMarysia, ile chcesz byc na WO przypomnij proszę :)
Ja miałam być od 3.06 a tu okazało sie, ze tego dnia jadę do Zakopanego na 3 dni. Wygląda na to, ze zacznę 6.06. Francuzeczko dalej masz ochotę na wspólną dietę?
Myślę że do końca maja…Dłużej będzie mi ciężko bo jestem po przeszczepie i wiem że zbyt długo nie mogę pościć.
20 maja 2024, 14:37
Cześć Dziewczyny. Dzięki za odwiedzenie mojego pamiętnika. Piszę go sobie od czasu do czasu, by w chwilach zwątpienia przypominać co miałam w głowie, gdy trzymałam się właściwej drogi. To pomaga. JeszczeRaz, jesteś silną i pozytywną osobą. Dasz sobie radę.
Witaj Renato :) Trzymaj się grupy, a wszystko pójdzie jak z płatka.
Dzisiaj miałam tyle pokus, że do tej pory mnie ssie. Mam ślinotok jak w kreskówce. Do tego dzień jeszcze trwa. Muszę przetrwać jeszcze 5 godzin. Potem idę spać. To naprawdę trudne. Jeśli przetrwam dziś i jutro, to potem będzie tylko łatwiej. Tak myślę. Udanego dnia.
No muszę dać, broni nie zawieszę ;-)
Dostałam też pochwały dzisiaj od fizjo więc jest fajnie :-)
Tak, mi też się wydaję, że najgorzej jest zacząć :-) Potem jakoś idzie :-)
🎊👏🏻👏🏻👏🏻👏🏻👏🏻I bardzo dobrze!
Zdrowa Dieta jest bardzo ważna 🤩