- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin piątek, 09:11
17 października 2024, 20:48
Ile tego miodu zużywasz w takie dni i czy podajemy w wątku, że dziś wpadło ileś miodu/soku malinowego?
Maksymalnie jedną herbatę, z łyżeczką miodu zazwyczaj. Nigdzie nie podajemy. Jeśli to jest lekarstwo to lekarstwo. Tabletki na gardło mają przeważnie cukier ale przecież nie będziemy traktować je jak słodycze
Edytowany przez Mirin 17 października 2024, 20:50
18 października 2024, 09:14
Dzień dobry... ależ wczoraj miałam szybki dzień... ale wszystko się udało, w ostatniej chwili zebrałam "za widna" pigwę, a potem ktoś jakby zgasił światło... możliwe, że się uda z ogrodzeniem jeszcze w tym roku od najbliższego poniedziałku, jechałam jeszcze wczoraj załatwiać piach do murowania słupków, może dziś uda się z dostawą więc popołudnie też będzie szybkie, mam umówiony masaż po 18.00... no zobaczymy jak to wyjdzie wszystko...
Z tym miodkiem to łatwo zaszaleć, jak robię sobie miksturę z miodem, imbirem i cytryną czy pigwą to aż się prosi, żeby tego miodku dodać więcej niż łyżeczkę... no ale trzeba się ograniczać bo to bomba jednak...
Mandarynko jesteś bardzo skrupulatna... i też masz rację, musimy odkładać na usługi krawieckie na przyszłe lato - będzie zwężanie jak nic 😁...
Zapowiada się cudny dzień ☀ i podobno cały weekend - życzę wam wspaniałego dnia 💋
ps. widziałyście wczorajszy księżyc ? - jakie cudo ❤
18 października 2024, 10:11
Dzień dobry w piękny i słoneczny dzień ☀. Cieszę się na początek weekendu, bo oprócz ogarnięcia ogrodu, mam do pozbierania miechunkę przed domem. Tam jest głównie cień, więc niech będzie ciepło, a będzie przyjemniej 😎. Piach też muszę zamówić, bo będziemy zmieniać płytki chodnikowe, ale najpierw trzeba mieć czas, by ten piach nie leżał całą zimę (hi, hi, hi). Luise, do czego Ci pigwa? Przetwory, czy jeszcze coś innego? Pytam, bo ja pigwę podsuszam na parapecie i potem wkładam do szafek między ciuchy. Ładny zapach i odstrasza mole do następnego sezonu 😁. Wolę zapach pigwy niż lawendy.
Mandarynko, nie mogę myśleć tak jak piszesz, bo pozwalam sobie na wiele za wiele tłumacząc sobie, że mam całe życie. Wtedy łamię wszystkie złożone sobie obietnice i już po mnie i moje silnej woli. Do tego bliscy utwierdzają mnie w tym, że trzeba się akceptować takim jakim się jest i, że dobrze wyglądam, a życie ma się tylko jedno. Już to przerabiałam. Teraz poukładałam sobie wszystko w mózgu, trzymam się Vitalii, naszego Forum i wyzwań. Zrobiłam tabelki na papierze, by ogarniać wzrokiem moje sukcesy i założenia. Codziennie odhaczam haczykami moje działania i..to jest piękne. To jest to, co mnie uskrzydla. Dzięki temu jestem na dobrej drodze a nie głęboko w krzakach. Wiem, że jak się na coś skuszę, to jest to tylko i wyłącznie mój wybór. Nikt mi głowy za to nie urwie, bo to moja sprawa. Sama też nie będę się karać, bo to nie o to chodzi. Jesteśmy różne i każda z nas podchodzi inaczej. Właśnie to jest piękne w tej grupie, bo możemy się dzielić spostrzeżeniami i doświadczeniem. Pytając, dostaję różne odpowiedzi i to poszerza mój pogląd na różne sprawy i sytuacje.
TAK WŁAŚCIWIE TO..... DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE❤🌹
18 października 2024, 10:48
No właśnie Luise - ja to chyba jednak będę podawać ilości tego leczniczego miodku, tudzież malinowego soku (a niedawno widziałam w prywatnej pasiece miód z malinami, czyli można by rzec: cud miód), bo inaczej będę się raczyć dzień w dzień....profilaktycznie...:) Jeszcze poważniej: dzięki Mirin za odpowiedzi i cierpliwość... :)
Monireju, ja to chyba spróbuję tego Twojego systemu, to może i u mnie będzie piękniej...;) My się też bardzo cieszymy, że jesteś z nami :-)
Moje ostatnie wybory dietetyczne mi zaczynają wychodzić bokiem. Choć w ramach kalorycznych, to poszalałam sięganiem po białe pieczywo. Ogarniam się, żeby z tą dwucyfrówką mi nie zeszło do emerytury....
Mąż jadł wczoraj u kolegi i...były sensacje i ja też pół nocy nie spałam. Jedyny plus, to ząb mądrości się mu już nie odzywa, bo by było jeszcze weselej... Chorująca kobita, to jeszcze czasem zakupy zrobi i obiadek strzeli, a mężczyźni raczej umierają na prawie wszystko....ale taka może ich natura. Nie o chłopach chcę tu pisać...;)
Dzień dobry Wszystkim :-)
Edytowany przez Użytkownik5374931 18 października 2024, 11:03
18 października 2024, 11:30
Monireju, masz nowe wiadomości na wątku tabelkowym :-)
18 października 2024, 12:23
Witam się i ja !
Na szczęście dzisiaj dłużej pospałam.
Ale tak jakby miała dospać się wszystkie moje nieprzespane noce to musiałabym chyba spać miesiąc ciągiem .....
Od rana staram się ogarnąć swoje ćwiczenia od fizjoterapeuty leżenie na macie i masaż pistoletem takim do masażu ale na rowerek to nie starczy mi już czasu bo w sumie za godzinę muszę wychodzić do pracy.
18 października 2024, 12:32
Witajcie :)
Bylam dziś u dermatologa. Mam do usunięcia u chirurga zmianę na ręce. Dostałam skierowanie na cito, mam termin na koniec listopada do chirurga onkologa.
18 października 2024, 12:46
To dobrze, że lekarz to zobaczył. Szkoda, że teraz dopiero koniec listopada, ale oby szybko zleciało i było wszystko do ogarnięcia. Przytulam Cię Mirin i trzymam kciuki.
18 października 2024, 12:47
JeszczeRaz przyjemnej pracy, mi na szczęście jeszcze tylko 3 godzinki zostało... życzę tobie i wszystkim nam odespania wszystkich tych zarwanych nocek, może kiedyś pojawi się tu jakieś wyzwanie na spanie (nawet słowik nie czuje jak mu się rymuje) 🤪
Monireju z przyjemnością i dumą patrze na twoje zmagania i ten upór i walka z przeciwnościami super, każda taka postawa nas wszystkie w jakiś sposób umacnia, mnie na pewno motywuje.
Mandarynko ależ mnie z ta emerytura rozśmieszyłaś.... no życzę ci, żebyś szybciej się z tymi 2 cyferkami uporała i żeby te 3 już nigdy nie wróciły ! Już tak niewiele ci brakuje...
Również dziękuję wszystkim wam, że jesteście ❤ fajnie byłoby się tak spotkać przy takiej zimowej herbatce na wypasie...
to na zdrowie 💋
Mirin kurcze... dobrze, że na czas wypatrzone, mocno przytulam i trzymam kciuki
Edytowany przez luise 18 października 2024, 12:51
18 października 2024, 12:49
JeszczeRAZ, ja Ci życzę, byś sobie kiedyś w jakimś dobrym sanatorium, czy innym Spa, odespała zdrowo te nocki.