- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 grudnia 2024, 22:24
ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 144 EDYCJI ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ, KTÓRĄ ZAKOŃCZYMY TEN ROK😍
Czas trwania: 4 tygodnie - 9 grudnia 2024r (poniedziałek) – 5 stycznia 2025r. (niedziela)
ZGŁOSZENIA ZBIERAM DO WTORKU 10.12.24 :)
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.
Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.
Wszyscy dążymy do tego samego - zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych, łącząc je z ćwiczeniami!
Edytowany przez Balonkaa 9 grudnia 2024, 09:18
19 grudnia 2024, 14:01
Dziękuję, postaram się nie spóźniać z tabelką ;)
Ja na kopa nadal czekam bo póki co mam jak Balonkaa czuję się jak kapeć ;( test po dwóch tygodniach pokazał covid i grype typu B jednocześnie więc sama nie wiem czy zły test czy mam kombo. Katar nie przechodzi więc ćwiczenia odpadają ale staram się zmniejszyć pochłanianie słodyczy, co jest trudne bo co chwila ktoś przyjeżdża i zostawia łakocie. Staram się chomikować żeby rozdać dalej ale jak już coś rozpoczniemy z mężem to nie ma zmiłuj.. a przedstawiciele handlowi w tym roku dopisują z prezentami jak na złość (w zeszłym rok może z 2 przywiozło kalendarze a w tym już 5 było i każdy poza kalendarzem to jakiś alkohol, słodycze, kawy) No ale nie ma się co użalać nad sobą tylko trzeba szukać motywacji, jacku a co Ciebie zmotywowało? Może Ci którym idzie dobrze podzielą się swoimi motywatorami? :)
19 grudnia 2024, 21:51
Dziękuję, postaram się nie spóźniać z tabelką ;)
Ja na kopa nadal czekam bo póki co mam jak Balonkaa czuję się jak kapeć ;( test po dwóch tygodniach pokazał covid i grype typu B jednocześnie więc sama nie wiem czy zły test czy mam kombo. Katar nie przechodzi więc ćwiczenia odpadają ale staram się zmniejszyć pochłanianie słodyczy, co jest trudne bo co chwila ktoś przyjeżdża i zostawia łakocie. Staram się chomikować żeby rozdać dalej ale jak już coś rozpoczniemy z mężem to nie ma zmiłuj.. a przedstawiciele handlowi w tym roku dopisują z prezentami jak na złość (w zeszłym rok może z 2 przywiozło kalendarze a w tym już 5 było i każdy poza kalendarzem to jakiś alkohol, słodycze, kawy) No ale nie ma się co użalać nad sobą tylko trzeba szukać motywacji, jacku a co Ciebie zmotywowało? Może Ci którym idzie dobrze podzielą się swoimi motywatorami? :)
Na początek zdrówka Ci życzę.
Mnie jak zawsze motywuje trenerka. Po drugie, to motywuja mnie wyniki.
A po trzecie... kiedyś kupowałem koszule 4xl, a w zeszłym tygodniu byłem na shoppingu. Kupiłem sobie jedna koszulę 2xl a drugą... xl😱😱😱
to był szok... Ale i kop by dalej cisnąć. Z redukcji zostało mi jeszcze 5kg. Kilka miesięcy odpoczynku i znów będę na wadze przybierał. No ale to już kontrolowane, bo pójde na masę.
20 grudnia 2024, 19:09
ja dopiero dotarłam, żeby tabelki uzupełnić :( mnie też zeszły tydzień ładnie przeorał, najpierw okres a za raz po tym jak przyszedł to jakieś chorobsko się przypaletalo xD
a teraz codziennie aż do Wigilii w pracy, a jeszcze prezenty nie kompletne :( no koszmar jakiś istny...
20 grudnia 2024, 19:09
ja dopiero dotarłam, żeby tabelki uzupełnić :( mnie też zeszły tydzień ładnie przeorał, najpierw okres a za raz po tym jak przyszedł to jakieś chorobsko się przypaletalo xD
a teraz codziennie aż do Wigilii w pracy, a jeszcze prezenty nie kompletne :( no koszmar jakiś istny...
21 grudnia 2024, 15:15
Z cyklu muszę bo się uduszę... Awokado pytała się, co jest moją motywacją... dziejszą jest moja waga🤗🤗 co sobote się ważę i mierzę i posyłam to trenerce
dzisiaj waga pokazała....89,5kg😁😁😁 tyle to miałem chyba ostatni raz za kawalera, czyli około 28 lat temu🤣🤣 to jest chyba mój najlepszy prezent pod choinkę. I zarazem dotrzymałem swojego postanowienia noworocznego.
Ale się jednego nauczyłem... Dyscyplina i konsekwencja.
3mam za Was kciuki, że też dacie radę🧡🧡
22 grudnia 2024, 11:00
Jaco, gratulacje, świetny wynik!
Dziewczyny, jak tam u Was? Widze, że grudzień dla większości jest ciężki.
22 grudnia 2024, 20:04
Jaco gratulacje!
sunny86 mnie w weekend pokonały pierniki 🤷♀️ W święta pewnie - ponieważ na wyjeździe to paradoksalnie u mnie jest szansa na jakiś minus na wadze, tyle że potem zaraz jest weekend więc... no nic. Z plusów to w tym tygodniu mimo wszystko trochę udało mi się poruszać ;)
23 grudnia 2024, 11:32
Ja się trzymam dobrze, założyłam sobie, że w święta coś pofolguję i trzymam się planu. Dziś siłownia, jutro bieganie. Jestem zadowolona z zeszłego tygodnia, dawno nie miałam przez 7 dni ciągiem treningów i fajnej miski.
23 grudnia 2024, 15:04
Gratuluję Jacku, piękny wynik! ;) Kutaczan oby tak dalej!
Ja się jeszcze nie pozbierałam ale idzie ku dobremu bo katar coraz mniejszy a ostatnie dwie noce przespałam całe bez budzenia się przez katar/gorączkę - i od razu człowiekowi lepiej. Humorek troszkę się popsuł jak stanęłam na wadze bo znów plus i to duży ale mam za swoje bo to imprezowy ciąg z alkoholem swoje pokazał. Znajomi w sobotę wpadli z prowiantem i siedzieliśmy do późna, wczoraj rodzinka która na Święta nie przyjedzie więc przyjechali teraz i znów posiadówka. Z jednej strony dzięki temu chyba w końcu się wyspałam a wino okazało się lekiem na całe zło haha no a z drugiej będzie co zrzucać. Nie wpisuję jeszcze wagi w tabelkę bo myślę, że dziś trochę tego ze mnie zejdzie i zważę się jutro to będzie ciut lepiej a że ostatnio ważyłam się w środę to i w tym tygodniu może być wtorek.
Siedzę dziś w pracy i jutro też będę musiała, wczoraj z mężem ogarnęliśmy rano chatę ale bardzo pobieżnie wolę się skupić na gotowaniu/pieczeniu skoro czasu na wszystko braknie :D
Spokojnych przygotowań wszystkim życzę:)
24 grudnia 2024, 07:35
Jaco- piękny wynik! :)
Wpadam życzyć Wam wesołych, rodzinnych i spokojnych świąt. I dużo, dużo zdrowia! A z racji tego, że każda(y) z nas się odchudza, to życzę nam wszystkim motywacji, silnej woli i osiągnięcia celów. Chyba każdy czuje że ta koncowka roku nas przeczołgała. Oby nowy rok był lepszy!
Podsumowanie zrobię w piątek, bo dziś tylko chwilę siedzę w pracy i wracam do domu 🙂