Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)





> Floral to twój chłopak skąd jest?! ciesze się, że
> na stałe wróciłaś! trzymaj się!! kiedy zobaczę
> zdjęcia nowych naleśników?? a widziałąś moje? ale
> pogoda okropna... nic mi się nie chce agggrrrr
> Edit Halo! jak wam dzień zleciał?

Widziałam, widziałam! Obserwuję twoje fotomenu na bieżąco. A mój facet mieszka na stałe 200 metrów ode mnie. Teraz łączny czas podróży do jego domu rodzinnego (włącznie z dojazdem na pociąg itd.) to jakieś 5-6 godzin i dzieli nas 200 kilometrów . To niby nie tak źle, ale to tak, jakby mieszkając w jednym mieście, nagle ktoś rozdzielił nas do dwóch różnych krajów :)
biedna kochana!! a za ile on wraca?
Floral niedługo i ja poznam co to smak rozłąki z Ukochanym...
eh właśnie zjadłam obiad i brzuchol mi pęka! przesadziłam z kalafiorem :D
> biedna kochana!! a za ile on wraca?
Mam  cichą nadzieję, że na stałe wróci pod koniec września a spotkamy się w następny weekend. Jednak niestety nigdy nic nie wiadomo. Przynajmniej nie martwię się, że zaprasza mnie na kolacje a mi nie wypada odmówić (zawsze jeden kompuls mniej).

Oj, Iwantthissobadly: współczuję Ci.

obydwie jesteście biedne... ja to nie mam szczęścia do facetów... jakoś żaden za mną nie lata... a zawsze kiedy mi się jakiś podoba to dostaje kosza... zraziłam się pare razy i jakoś... nawet nie szukam narazie
hej u mnie dziś diety brak,wczoraj byłam u mojego,było miło,rano zrobił mi kanapki do pracy,były pyszne.Robiłam dziś krokiety.Miałam nadzieję się spotkac dziś jeszcze z nim,ale pojechał z chłopakami do Rotterdamu,do siostry jednego z nich,no i klapa zostają tam do rana no bo piją a on kierowca.Przynajmniej wiem,ze nie ściemnia ,że jedzie do kuzyna.Wiedziałam o tym ale jednak mi trochę smutno bo w pt już jade na urlop a chciałam pobyc z nim jeszcze/Ale i tak juz sobie wyobrażam co tam się może dziać.....więc chyba już pójdę spac by nie stresować się....Bolał mnie dziś brzuch :( masakra a jutro znowu do pracy
biedna! zrób sobie może mini spa? jakaś maseczka? póść dobry film :D ospręż się i odpocznij!
no słucham romantycznej muzy i idę zaraz spać....
a ja wykompałam 2 psy i kota :D bo pchły mają! ale kot miauczał :D macie jakieś sposoby na pchły?? one mają jakieś mutanty! stosujemy takie kropelki ale nic nie dają! weterynarz dawał już dwie różne wersje ich! jedną bardzo silną i nic! nawet tata przez neta coś zamawiał i dalej mają...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.