Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)





hej u mnie porazka w diecie,,,,
ojejku dlaczego??
> a ja wykompałam 2 psy i kota :D bo pchły mają! ale
> kot miauczał :D macie jakieś sposoby na pchły??
> one mają jakieś mutanty! stosujemy takie kropelki
> ale nic nie dają! weterynarz dawał już dwie różne
> wersje ich! jedną bardzo silną i nic! nawet tata
> przez neta coś zamawiał i dalej mają...

Ja swoją sunię najpierw odrobaczyłam tabletkami a potem stosowałam krople. Najpierw Frontline (strasznie drogie cholestrwo) a ostatnio Fypryst, który świetnie się sprawdza.

Siedzę od rana instalując głupoty na komputerze. Nie mogę się jakoś niczym zająć, a najchętniej bym coś zjadła. Niestety, kolacje mam już za sobą, bo z braku roboty musiałam się czymś zająć... Teraz siedzę, mam apetyt na wszystko a po ostatniej imprezie nie mam jak zabić tego wymyślonego głodu (zazwyczaj sięgałam po fajki, na które nie mogę patrzeć). Nawet nie mam ochoty usiąść z książką i się odprężyć.
weekend ciężki-wczoraj jednak mój przyszedł....ale był taki narąbany bo popił z bratem i kumplem a dawno nigdzie nie byli.Ja go dawno w takim stanie nie widziałam....chciał mi cos powiedzieć  o tym,ze jak brat zjedzie to on tez bo musi...ale nie powiedział czemu ja szczeliłam pewne hasło(nie chcę mówić o co chodzi ) a on mi na to chyba.Potem,zebym go przytuliła...mogłam zrobić awanturę a ja wszystko na spokojnie-on poszedł spać a ja całą noc i w pracy ryczałam...Dzis zadzwonił i pierwsze co to mnie przepraszał,że nie pamięta co mówił a ja mu powiedziałam tamto ale się okazało,że to nie prawda,gadaliśmy dziś tak jak zawsze i jest ok.Z nim to jak na karuzeli....mimo wszystko,mimo tego,że tak trudny ten związek bardzo go kocham,,,,itd,,,,,a tamto brałam zawsze pod uwagę,,,,ale ,,,,no ok,,,nieważne.
Miałam zamiar nie jeść ale coś zjadłam i chyba jutro waga będzie bez zmian-bo nawet mnie dziś juz przeczyściło.....
Jutro ma przyjść mi w końcu ten rower zrobić no i na te krokiety co wczoraj zrobiłam.....
Tak więc miałam ciężki weekend-czuję się tak jakbym miała kaca a nic nie piłam.
jej Asiu!! mam nadzieję, że jest lepiej!!
hej dziękuję dziewczyny juz całkiem spoko
mam nadzieję!! nudzę się! jakiś film bym obejrzała! polećcie coś!!
Asiu ciężko mi przeczytać co napisałaś,ale mam nadzieję,że już lepiej!
Megan z komedii polecam Ci np. "Brzydka prawda":D zajebiście się naśmiałam;D
jestem już po weselu:P moje hollywoodzkie wyszły do dupy;p ogólnie jakoś się czułam grubo na weselu,choć mój Ukochany twierdził,że jestem najpiękniejsza;)ajj ledwo co żyje,nie odespałam w ogóle więc planuję jutro spać do woli!
a i z dietą kiepsko było tak na pół właściwie,no i znowu mi przyjdzie głupi poniedziałek na początek hehe;D
ważyć się nie będę;p
uznam wagę tę z piątku czyli 62.6;D
PeEs. prowadzi ktoś naszą tabeleczkę na pierwszej stronie?
Poniedziałek, więc wskoczyłam na wagę (no dobra, przyznam, że robię to codziennie - szczególnie po kompulsach). Na wadzę 57,4 więc pewnie jeszcze potrwa zanim znów zobaczę szóstkę w środku. Wymiary te same, a nawet ciut mniejsze gdzieniegdzie chyba - jutro się zmierzę i wstawię tabelkę, bo niestety jeszcze nie uporządkowałam wszystkiego na laptopie. Pozatym, jadłam śniadanie i już mam brzuszek jak piłeczka :)
Kochane słuchajcie,widzę,że tabelka ni w ząb nie jest aktualizowana,jeśli chcecie ja zajmę się aktualizowaniem ogólnej tabelki-tylko ktoś ją musi wklejać w pierwszy post-to wszystko:)
poza tym bym miała prośbę byście napisały swoje wagi z całego tego okresu bym nie musiała szukać ich po 100 stronach;p
a tak wygląda tabelka przygotowana już na następne ważenia:):

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.