Temat: walczymy!

no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.

ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p

a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!

ja kocham pitrasić dla innych, dla siebie nie mam motywacji, jak robie sobie to byle się najeść, a czy to będzie smaczne to już mniej istotne :F
przyszłość? raczej jako element, bo przyszłość [hoho, duże słowo] chciałabym związać z profilem szkoły.
A jeśli mogę  spytać w takim razie: Ile masz lat? Jaki jest profil tej szkoły?
lat 22 [w metryce], a szkła projektowania i stylizacji ubioru- szycie, konstruowanie, projektowanie, rysunek, histroria mody itp.
lat 22 [w metryce], a szkła projektowania i stylizacji ubioru- szycie, konstruowanie, projektowanie, rysunek, histroria mody itp.
OO fajnie :) Chcesz być potem projektantką czy coś innego  robic?
o , to coś ciekawego! ;> i co planujesz po takich studiach?

dziewczyny a ja już nie ogarniam:< było już więcej, a teraz nie dość, że to co więcej zeszło to nawet 0,2 mniej niż zawsze :c co ja mam zrobić? przecież widzicie jak się staram, prawda?
a do tego znowu rano się pokłóciłam z - najpierw bratem, bo spytał mnie czy próbowałam takiego mięsa, które mama zrobiła, bo mówiłam, że spróbuję potem. no to mówię mu, że próbowałam go wczoraj (to prawda) a on, że nie 0o i powiedziałam mu, żeby się odczepił, bo próbowałam! i na to mama, że jak w ogóle mogę tak się do niego zwracać. i wszystko na mnie.
a potem się z nią pokłóciłam, bo chciałam przestawić szklankę w zmywarce i się zaczęła drzeć, że ja zawsze muszę wszystko po wszystkich poprawiać.
nie ogarniam życia w takim domu :(
a ja od dzis wprowadzam postanowienie! Jem codziennie minimum 1750 kcal. Więcej-Jak najbardziej! mniej-nie ma mowy!
i tu mam pytanie, czy napoje:soki,kakao,kawa capuccino tez wliczac?
miki - brawo! ;) to będziemy teraz jeść w sumie tak samo, bo ja mam podobne postanowienie :) powodzenia!
a co do twojego pytania - każdy tu ci chyba powie, żebyś nie wliczała ;)
Nie wliczaj.
Nakrętka- tak to jest z rodziną  raz jest super a raz o wszystko można się pokłucić

Ja dzisiaj idę na zabieg odbudowy włosów do fryzjera. (NIE LUBIĘ FRYZJERÓW- już lepszy dentysta;P)
Mam nadzieję że coś to  da i nie obetnie mi połowy włosów co jest bardzo prawdopodobne.. Ja chce moje włosy jakie były kiedys!!
Nakrettka, znam ból spadku wagi. Też tak masz, że źle Ci z tym, że waga spadła,ale w podświadomości się cieszysz?;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.