- Dołączył: 2008-10-31
- Miasto: Datyń
- Liczba postów: 509
25 października 2011, 18:40
Witam ,dawno juz mnie nie bylo na Vitali i m usze z przykroscia stwierdzic ze juz ta tematy co przedtem krolowaly zaginely,a chcialabym dzielic sie sukcesami i porazkami i porozmawiac z osobami co maja tez podny problem.Tak przegladalam strone i widze ze takie osoby ja ja czyli powyzej 100 kg nie sa aktywne i tak sie zastanawiam czy poprostu te osoby pozbyly sie tego balastu czy poprostu zaniedbaly ten watek tak jak ja.Ale jezeli sa takie osoby to serdeczni zapraszam
Edytowany przez betitka10 28 listopada 2011, 20:29
19 listopada 2011, 16:44
sluchajcie, waze 99,9 kg - wreeeesszzzcie!
19 listopada 2011, 16:58
Jutro bede miala 3 dzien diety cambridge- jutro rano sie zwaze ale pewnie bedzie 99,9 kg, wrocilam teraz z pracy a jutro mam wolne. diety obliczylam mam do 22 grudnia to tak zeby chociaz 95 kg osiagnac do tego czasu to bedzie dobrze!
19 listopada 2011, 18:27
karusia - cieszę się razem z Tobą
u mnie dietka okej i ćwiczenia też zaliczone ;] dni mijają mi strasznie szybko :) dieta weszła mi w krew póki co idzie super, z ćwiczeniami jak to z ćwiczeniami czasami się nie chce, czasem są ciężkie ...
- Dołączył: 2008-10-31
- Miasto: Datyń
- Liczba postów: 509
19 listopada 2011, 19:34
czesc dziewczyny
karusia no gratulacje wkoncu masz to swoje upragnione 99
aguuha no milo cie znow u nas widziec ,nie poddawaj sie tylko walcz dalej,byl maly kryzys ale trzeba sie podniesc i isc dalej
A u mnie zastoj dziewczyny ,niewiem co sie dzieje od srody mam zastoj mimo tego ze dietke trzymam,i cwicze,juz dzisiaj nawet postanowilam wydluzyc cwiczenia i cwicze od dzis po 40 min.tez piszecie o zastoju ale wam zbliza sie okres a ja niewiem jak jest u mnie bo od usuniecia macicy niemam okresow noi niewiem jak to teraz jest w mojim organizmie czy nadal tak samo funkcjonuje,w poniedzialek ide do ginekologa to musze sie wypytac jak to jest czy tez mi ta woda sie zatrzymuje w organizmie.Ale ale dzis wrwca moj mezus po misiecznej delegacji wiec licze na dodatkowe spalanie kalori wiec moze sie ruszy wkoncu.OBY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
19 listopada 2011, 19:38
no zastoje są okropne, starasz się jak możesz a waga ani drgnie ... tu potrzebna będzie cierpliwość
- Dołączył: 2008-10-31
- Miasto: Datyń
- Liczba postów: 509
19 listopada 2011, 19:44
TOBIE POPROSTUJA WESZLA W KREW DIETKA A MI LICZENIE KALORI, JUZ MAM JAKAS OSBSESJE,WZYSTKO Z MIEJSCA PRZELICZAM
KARSIA A JAK TY DAJESZ RADE NA TEJ DIECIE?NIE CHODZISZ GLODNA??CIEZKO JEST??
- Dołączył: 2008-10-31
- Miasto: Datyń
- Liczba postów: 509
19 listopada 2011, 19:50
POProstuja a powiedz mi czy w ciagu tego miesiaca tez mialas jakies zastoje?
19 listopada 2011, 21:05
nie teraz nie , ale kiedyś jak się odchudzałam to zastój miałam 2 miesiące ;/ to była tragedia
20 listopada 2011, 09:01
hej. no waze dzis z rana 99,6 kg- w koncu dwucyfrowka!:D teraz brne do 95 kg - do sylwestra! jestem dzis trzeci dzien na diecie cambridge i jakos idzie wytrzymac choc dzisiaj o 5 rano zrobilo mi sie slabo, musialam okno otworzyc- ale nie dziwmy sie ja schudlam 8 kg w niecale 2 miesiace, troche szybko schudlam moze organizm to odczul.
20 listopada 2011, 10:43
no ładnie Ci idzie ... tylko uważaj na swoje zdrowie
mnie od rana brzuch boli ... w sumie boli to mało powiedziane ... ;/ dostałam @@@ i zdycham ... no nic ale się cieszę że teraz a nie później bo miałam w środę a przez dietę się przestawiło .... bo w piątek jadę na imprezkę do Holandii i będę miała już to za sobą ...