- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
9 sierpnia 2008, 18:50
Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -
ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.
Macie podobne plany?
zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
23 sierpnia 2008, 13:14
jak się ma tyle lat co my,i przeszło się w życiu to i owo, to jakoś inaczej człowiek wyznacza sobie cele.Rozsądniej napewno,i gdy nie wyjdzie to się nie robi z tego wielkiego dramatu,bo prawdą jest,że co cię nie zabije to cię wzmocni.dziękuję za miłe przyjęcie.
- Dołączył: 2007-07-05
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 8033
23 sierpnia 2008, 13:39
Ja już tracę nadzieję na to że mi sie kiedykolwiek uda schudnąć :(.W przyszłym roku trzydziestka i zamiast rosnąć w górę juz od pewnego czasu rozrastam się na boki.
W zeszłym roku się odchudzałam i szło mi opornie ale w tym roku z odchudzaniem to już totalna tragedia :(((( Czyżby aż tak mnie już czas posunął? ;)
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
23 sierpnia 2008, 15:35
Kiciurek no ale przecież już coś zrzuciłaś, nie trać nadziei, na pewno dasz radę. A co do wieku no to nie przesadzaj, znacznie starsze osoby się tu odchudzaja i to ze znakomitymi efektami. Wydaje mi się że kluczem bedzie po prostu wytrwałość. A jaką dietę stosujesz?
23 sierpnia 2008, 17:25
KICIUREK pamiętaj że koty spadają na 4 łapy i uda się tobie i mi i wszystkim tym którzy się starają i nie oszukują ;p
- Dołączył: 2007-07-05
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 8033
23 sierpnia 2008, 18:18
cathryn duzo białka i ogólnie MŻ ;)
staram się nie jeść więcej niż 1400 kcal.W zeszłym roku sporo schudłam,wyjechałam do Irlandii i tam wróciło mi prawie wszystko co w ciężkim pocie i znoju udało mi się zgubić :/
- Dołączył: 2006-08-20
- Miasto: Zgorzelec
- Liczba postów: 674
23 sierpnia 2008, 18:26
Ja też chciałabym schudnąć i utrzymać wagę, to chyba jednak jest najtrudniejsze, postanowiłam sobie że po osiągnięciu mojej wymarzonej wagi będę dużo ćwiczyć.
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
24 sierpnia 2008, 00:08
Hmm, ja swojej nadwagi nabawiłam się w Anglii, to musi być tutejsze powietrze (to oczywiście żart, jestem w pełni świadoma od czego przybyło mi kilosków
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley25.gif)
), teraz próbuję zrzucić, ale też różnie mi idzie, chwile słabości ciągle dość często mi się zdażają.
- Dołączył: 2007-08-31
- Miasto: Mszczonów
- Liczba postów: 1990
24 sierpnia 2008, 09:37
Słyszałam,ze w Anglii nie jest łatwo się odchudzać,bo tam nawet jak jesz marchewke to tyjesz,bo jest tak nafaszerowana żeby ładnie wyglądała.Najgorsze są chyba początki,potem organizm się przyzwyczaja.Wiem to po koleżankach które wyemigrowały
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
24 sierpnia 2008, 12:33
moze byc, ze i poczatki. po pewnym czasie uczysz sie co jest dla ciebie dobre a co nie, warzywa najlepiej kupowac tzw organiczne, czyli bez sztucznych dodatkow i modyfikacji genetycznych, bo pewni w tych wychodowanych na wyglad jest tyle chemii ze nadwaga i tak bylaby najmniejszym problemem,jesli chodzi o negatywne skutki spozycia. Wage jest trudniej trzymac tez ze wzgledu na to ze wszyscy naokolo grubi to sie po prostu mniej przejmujesz.