- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 sierpnia 2008, 18:50
Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -
ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.
Macie podobne plany?
zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)
24 marca 2012, 12:34
Oooo ja też nie lubię tego zapachu samoopalaczy.. fuj.. ale jedyne co działa, żebym nie była blada jak śmierć na chorągwi...
No z mamą własnie nie wiadomo, jeden lekarz w czwartek nie potrafił zinterpretować wyników ze scyntrografii, to ją skierowali do innego w piątek, a ten w piątek ją skierował na kolejne badanie, na tomografię. Na nfz czeka się miesiąć, dobrze że rodzice się zdecydowali i poszli z buta prywatnie. Wyniki w poniedziałek... potem znowu konsultacja, a potem pewnie znowu jakiś patałach skieruje ją na biopsję.... i tak w kółko macieju.....
Wstałam o 6tej .... a potem od 10tej znowu w kimacza zapadłam.
Porządki nie ruszone....
25 marca 2012, 22:15
Babeczki, wymyśliłam sobie że sobie włosy rozjaśnię... wyglądam cudownie - rudo żółte przy skórze, gdzie naturalne i końcówki włosów bez zmian....
co mnie podkusiło?? żeby tak bez fryzjera??
26 marca 2012, 08:12
26 marca 2012, 10:59
No proszę :) a mi kiedyś z czerwonych pasemek po fryzjerze wyszły różowe :) akurat musiałam potem zrobić zdjecie do dyplomu :) cha cha cha
Oczywście, że Zosia Samosia położyła dziś inną farbę sama :) Na szczęście zielone nie wyszły i troszkę bardziej są ludzkie, bo nie takie żółte :)
Za jakiś tydzień może jeszcze poprawię, albo tuż przed swiętami, żeby Miśka mnie poznała.....
26 marca 2012, 13:08
26 marca 2012, 14:06
26 marca 2012, 14:55
Baby, do fryzjera MARSZ!!
Ja też skoczę (na podcięcie), ale jak pensja przyjdzie, bo strasznie cienki miesiąc mi wyszedł. Na dodatek zapomniałam, że jak kupowałam łóżko to pociągnęłam z kredytówki.... część spłaciłam, o części zapomniałam i wisze generalnie na styk.. pensja dopiero w przyszłym tygodniu, a oszczędności nie kce ruszać....
aaa...kasa od ojca - co na wózek dał poszła na dentystę dla Miśka więc jeszcze musze skołowac 1500 zeta i jeszce trochę na prezent dla taty bo ma 60te urodziny za 2 dni.....
Edytowany przez kateszka 26 marca 2012, 14:57
26 marca 2012, 16:02
26 marca 2012, 17:07
26 marca 2012, 17:07
nom.. ale jak tu na zęby nie wydać.. a to dopiero początek....
ja też lubię posiadać i jak już wrzucę na "oszczędność" to płaczę jeśli mam to naruszyć....
Kamisku, a jak z tymi zamówieniami? coś się ruszyło?
Ebek, jak to "własne"??? a mężowe to nie Twoje? Tak się śmieję troszkę, bo ja tak liczyłam zawsze moje-twoje, a Miśka mi zawsze starała się tłumaczyć, że przecież "nasze"....
Imprezka - obiad urodzinowy był w niedziele, dużej imprezki nie będzie więcej póki z mamą się nie wyjaśni, a nie wyjasni się jeszcze przez jakiś czas... wiecie ręce opadają z tymi lekarzami. Mama miała miec tomografię, ale nikt nie powiedział jaką, czy "na sucho" czy z kontrastem. Jak sie okazało, że z kontastem to trzeba odczekać, bo już miała kontrast na scyntygrafiii.. a zaraz chemię zaczyna, więc też niewiadomo czy można... a mowię wam....
Edytowany przez kateszka 26 marca 2012, 17:12