28 grudnia 2011, 23:56
Ma tylko 2 kcal! Więc się nie przejmuj :)
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 518
29 grudnia 2011, 11:15
Pięknie, jeszcze post mi się skasował.
Pisałam o tym, że forumowiczka marnotrawna wróciła, po obżarstwach od wigilijnego wieczoru do wczorajszego dnia. Wliczając kompletne opicie urodzin w poniedziałek...
Wracam, ćwiczę, chudnę 10 kg. Staram się zagłuszyć moje cholerne wyrzuty sumienia.
Czy tylko ja tak mam, że jak jem słodycze to już hurtem? Na umór: bo od jutra nie mogę?
29 grudnia 2011, 11:34
ja oszalalam , znalazlam w domu kryjówkę Tiki taków :mniam:
29 grudnia 2011, 12:37
Pomyliłam tiki taki z tic tacami :P
ejnochybanie, spokojnie od czasu do czasu tak jest :P
Ja taaak maam! jem słodycze od czterech dni bez przerwy ;P Chyba muszę zjesć wszystkie jakie mam, żeby w końcu żyć w spokoju :)
29 grudnia 2011, 12:42
MASAKRA ! nie widze zadnej roznicy . zrobilam poroznanie w pamietniku , dodalam zdj , i po co to wszystko robie ? :((((((
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 518
29 grudnia 2011, 12:57
MusicDi dzięki, dzięki <3 ;p
29 grudnia 2011, 13:05
enough, ja przez dwa tygodnie nie jadłam słodyczy, a potem się nagle rzuciłam na cukierki i jadłam, jadłam, jadłam, zrobiło mi się niedobrze, a ja dalej żarłam. A potem jak tylko widziałam coś słodkiego, to nie mogłam się powstrzymać przed zjedzeniem. Na szczęście teraz, jako tako, mi przeszło i potrafię się opanować. Będzie dobrze ;)
29 grudnia 2011, 13:08
enough, ja przez dwa tygodnie nie jadłam słodyczy, a potem się nagle rzuciłam na cukierki i jadłam, jadłam, jadłam, zrobiło mi się niedobrze, a ja dalej żarłam. A potem jak tylko widziałam coś słodkiego, to nie mogłam się powstrzymać przed zjedzeniem. Na szczęście teraz, jako tako, mi przeszło i potrafię się opanować. Będzie dobrze ;)