- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
3 października 2012, 09:58
Adorinko dojechałyśmy :) i nawet dziś już autko w SPA się naprawia :)
Na angielskim Maja była dzikus i wstydzioch, ale mam nadzieję, że z czasem się oswoi :) jutro kolejne zajęcia :) tylko strasznie szybko czas mija na nich, dużo dłużej jedziemy na angielski niż trwa lekcja... a to wszystko przez korki i remonty dróg w Olsztynie. Wczoraj wyjechałyśmy 40 minut przed zajęciami i 25 minut jechałyśmy przez miasto 3 km... a 25 km przejechałyśmy w 15 minut... absurd na absurdzie w tym naszym kraju. Jutro wyjedziemy 50 minut wcześniej bo wczoraj dotarłyśmy dosłownie na styk, a może jak Maja będzie miała chwilkę do przystosowania się jakoś będzie na zajęciach fajniej :)
Współczuję Ci młynu w pracy, ale niestety taki okres, chyba w zimę jest mniej zachorowań niż w tych okresach przejściowych jesienno-zimowym i zimowo-wiosennym.
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
3 października 2012, 15:09
Och te korki, one dopadają coraz mniejsze miasteczka.. z tym że ja też zauważyłam że ludzie jeżdżą trochę na pamięć i kiedy jest jakaś awaria np świateł albo roboty drogowe to ludzie z miejsca nie wiedzą jak mają jechać nie z powodu złego oznakowania ale z niewiedzy kierowców..co powoduje czasami też korki. Ostatnio jak jechaliśmy do Krk to na rondzie zrobił się korek bo jakiś idiota zatrzymał się na rondzie i puszczał wszystkich wjeżdżających, podobnie się dzieje kiedy na rondzie wysiada sygnalizacja świetlna i wszyscy stoją i nikt nie wjeżdża bo nie wiedzą kto kiedy może.. jednym słowem MASAKRA. Co prawda ja nie jestem kierowcą od 4 lat ale będąc ciągle pasażerem pamiętam jeszcze przepisy ruchu drogowego. I powiem Wam coś najciekawszego, z moich obserwacji wynika że to nie kobiety powodują takie zastoje czy kolizje na drogach a starsi panowie ok 70 lat i więcej, babcie jeżdżą zachowawczo ale potrafią się usunąć z drogi aby nie wstrzymywać ruchu, za to kobiety młodsze wbrew opinii mężczyzn szybciej odnajdują się na drodze przy takiej awarii świateł czy w zwykłym ruchu w mieście gdzie stoją w korku potrafią z głową wykonać odpowiedni manewr. Fakt, że niektórzy jeżdżą okropnie ale dotyczy to tak samo kobiet jak i mężczyzn. Ja np nie czuję się pewnie więc nie jeżdżę skoro nie muszę i nie stwarzam zagrożenia na drodze ani sobie ani innym.
Poćwiczyłam trochę, wzięłam kąpiel, zrobiłam pilling kawowy, wtarłam mleczko do ciała, zaraz nastawię pranie i zjem zupkę pomidorową z kuskusem. Trochę posprzątam jeszcze i siądę na trochę do angielskiego.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
3 października 2012, 15:55
Masz rację Zojka ale u nas w Olsztynie korki zafundowało nam miasto na najbliższe 4 lata... w te wakacje zaczęli robić bus pasy... nikomu nie potrzebne przez co zakorkowali całe miasto a jak skończą je robić to zaczną tramwaje i znów całe miasto będzie stało w korkach, zamiast to zgrać i robić wszystko jednocześnie to przez najbliższe 4 lata nie da się do tego miasta po nic szybko pojechać bo korek zaczyna się od samego wjazdu... co prawda zawsze staram się korki ominąć ale wiele osób tak robi i z której strony by się nie chciało przeciąć remontowanej drogi zawsze trzeba swoje odstać :( najlepiej jeździć późnym wieczorem i w weekend bo wtedy właściwie korków nie ma :)
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
3 października 2012, 16:41
taka polska mentalność samorządowców że jak już chcą coś zrobić to zawsze tak że pod górkę mają mieszkańcy a na koniec okazuje się że to nie jest im potrzebne. Sama aż pieję ze złości na spotkaniach osiedlowych (dawne zebrania wiejskie) kiedy słyszę te ich nowości i plany działań. Zrobili teraz u nas plac zabaw zaraz obok przedszkola gdzie jest super nowy plac zabaw, dostępny dla wszystkich po godz 15:00. Oczywiście o tym w planie nie powiedzieli, bo ludzie a na pewno ja wywołałabym dyskusję że to jest bezsensowne. Niestety szkoła i przedszkole jest bardziej na skraju miasta co powoduje że dzieci z innych części nie mają się gdzie bawić.. A tymczasem jest piękny ale opuszczony park w centrum, zaniedbany co prawda ale tylko dlatego że nikt się nim nie opiekuje, piękne drzewa, jeszcze stare ścieżki, zamiast tam zrobić miejsce rekreacyjne dla dzieci i młodzieży, bo już nie mówię o placu zabaw ale o stołach do ping ponga, w zimie lodowisku, postawienie kilku ławek i wydzielenie ścieżek dla starszych nawet ludzi którzy w lecie mogą tam przyjść i odpocząć bo w parku są stare lipy które dają przyjemny cień.. jednak nikomu nie chce się wysilić i trochę pomyśleć aby czerpać pomysły z istniejących już miejsc a teraz jest to temat już spalony bo to świetna wymówka że już nie stać na to miasta a place zabaw są przecież 2. Za to pieniądze które mogły zostać na to przeznaczone poszły na budowę drogi którą i tak nikt nie jeździ bo nie jest nikomu potrzebna, chyba że 5 rodzinom które przy niej mieszkają i teraz mają chodnik i oświetlenie.
Ale się rozpisałam.. sorki dziewczyny ;)
Edytowany przez zojka88 3 października 2012, 16:46
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
3 października 2012, 21:44
Droga i chodnik to akurat powinny być wszędzie gdzie mieszkają ludzie... sama nie mogę się doczekać na obiecaną drogę z chodnikiem która ma zostać zrobiona u nas na wiosnę... puki co dojazd do bloku jest tragiczny a "główna" droga szeroka na 1,5 samochodu, zero pobocza i aż strach iść z wózkiem...
Ale z tym placem zabaw masz z pewnością rację. Swoją drogą ciekawe ilu z tych którzy podejmowali decyzję o lokalizacji placu zabaw mieszka w okolicy przedszkola... zapewne znakomita większość. Niestety puki w Polsce nie zmieni się mentalność i robienie wszystkiego pod siebie a nie dla dobra ogółu nic się nie zmieni i zawsze będą takie kwiatki, jak dwa place zabaw jeden obok drugiego, albo zakorkowane miasto na kilka lat bo dwie inwestycje trzeba było przeprowadzać jedna po drugiej zamiast jednocześnie...
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
3 października 2012, 23:14
Ale tam droga była, normalna tylko trochę połatana, fakt że chodnika nie ale nikt się nie skarżył nawet dlatego że tą drogą nikt nie jeździł i nie jeździ nadal. Tam mieszkają akurat takie osoby które aut nie mają. A zrobili wypasioną drogę, szeroką na 2 auta z chodnikiem..którą dalej nikt nie jeździ. Wiesz YLady ja też uważam że droga i chodnik z prawdziwego zdarzenia powinny być wszędzie gdzie mieszkają ludzie ale nie widzę sensu robić czegoś co nie jest potrzebne nikomu obecnie a kiedy jest wiele innych naglących problemów i potrzeb.
Edytowany przez zojka88 3 października 2012, 23:23
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
4 października 2012, 07:57
Czesc Dziewczyny,
ooo widze tematy społeczne podjęłyście:] Można zszarpać nerwy a i tak nic to nie da;/;/;/
Ja ważę nadal 56,5kg.Jem normalnie - wczoraj no 4 cukierki do 2 sniadania w pracy i mieszanka studencka czyli sporo węgli( bo zimno się zaczyna robić i na jogurtach nie oblecę )
A chyba widać ,że chudnę bo to tu to tam słyszę ,zatem jest chyba ![]()
Jedyne co muszę pilnie !!!!to zacząć mocniej ćwiczyć na biust bo nie będzie to dobrze wyglądało.
Ciepłe uściski Wam ślę na udany dzień :)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
4 października 2012, 13:06
Adorinko masz rację :) niestety u nas w kraju chyba nigdy dobrze nie będzie bo puki co wszyscy którzy są wybierani do władzy zapewniają, że zrobią wszystko dla innych a później okazuje się, że robią wszystko... ale dla siebie i swoich bliskich, znajomych itp.
Zazdroszczę wagi szalenie!!! Ja jak tak dalej pójdzie będę ważyć 30 kg więcej!!!!! Chyba muszę trochę po schodach iść pobiegać... tak zdecydowanie, bo w następny weekend mogę spokojnie rodzić :P
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
4 października 2012, 16:18
YLady nie szalej :P chcesz biegać żeby już zacząć zrzucać kilogramy czy wywołać poród? Moje siostry jak już chciały rodzic to myły podłogi na kolanach albo brały się za pranie dywanu mycie okien i wieszanie firanek.. ale słyszałam że nic nie działa tak jak dobry sex
![]()
a jutro moja siostrzenica kończy 10 lat.. taka już wielka pannica z niej jest a wydaje się jakbym jeszcze wczoraj trzymała ją maleńką na rękach i kołysała.. ja wtedy też nie byłam za bardzo dorosła ale ona była pierwszym dzieckiem w rodzinie i moje wspomnienia z nią związane są szczególne :)
Ani się obejrzysz YLady jak Twoja Maja będzie kończyć 10 lat. Ten czas tak szybko leci...
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
4 października 2012, 19:58
Zojka mycie podłóg nie działa wcale co zapisałam już w swoim pamiętniku w związku z ciażą z Mają :)
Za to chodzenie po schodach zwłaszcza schodzenie pomaga na obniżenie się dzieciątka co nieznacznie ale zawsze trochę przyspiesza poród :) poza tym to zawsze trochę ćwiczeń a ja ostatnio nie ćwiczę nic... choć po wczorajszym "spacerku" 5 km po górach i dołach mam zakwasy na łydkach.
A sex może i troszkę przyspiesza rozwieranie się szyjki ale czy ja wiem... :P