- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 listopada 2011, 10:09
2 grudnia 2012, 17:40
3 grudnia 2012, 12:05
Iza nie przejmuj się to była dopiero druga jazda mi nawet pod koniec czasem coś nie wychodziło :P a na egzaminie mi nawet samochód zgasł jak już wracaliśmy do ośrodka egzaminacyjnego ;P
Ba jeszcze teraz nie raz mi zgaśnie jak się zamyślę :) A ze dwa razy zdarzyło mi się jak totalna baba za kółkiem wjechać w jednokierunkową oczywiście nie z tej strony :P Każdy ma prawo do błędów i każdy ma gorszy dzień. Instruktor jak to instruktor musi być cierpliwy bo przecież zdaje sobie sprawę, że nie każdy umie wszystko od razu i musi cierpliwie tłumaczyć wszystko nawet 100 razy :)
Mam nadzieję, że Z. sobie wszystko przemyśli ale mam nadzieję, że powiedziałaś mu nieco więcej niż że jesteście blisko końca bo musi przecież chłopak wiedzieć dlaczego jest tak a nie inaczej ;P
Zojka Ty najlepiej znasz swojego A i powinnaś wiedzieć, czy jest to dla niego możliwe do zaakceptowania że będziesz się kontaktować ze swoim EX czy też nie... wg. mnie dla jednej znajomości nie warto narażać związku z osobą którą naprawdę się kocha...
Adorinko Ty już zapewne w swoim żywiole :) udanego i spokojnego tygodnia w pracy :)
A my się szykujemy z dziewczynami na przyjazd babci :) w domu w miarę czysto... jeszcze wieczorem poodkurzamy i pozmywamy podłogi i będzie wszystko gotowe na jutrzejszy przyjazd :)
3 grudnia 2012, 15:53
3 grudnia 2012, 20:19
W sumie to jeszcze tydzień temu zastanawiałam się właściwie czy pomoc babci będzie nam potrzebna i czy mama T. nie będzie się tu u nas nudzić... ale dziś stwierdziłam, że nie wiem czy będę chciała ją puścić do domu na święta bo Maja ostatnio daje czadu a Ola gorzej sypia a właściwie nie chce zasypiać jak już się rozbudzi i płacze dużo...
Dziś pierwszy raz od niepamiętam kiedy mamy wolne już od 20 :) Maja padła o 19:30 a Ola tuż za nią o 20 już smacznie chrapała w łóżeczku!!! Niesamowite bo usypianie wieczorne Oli to istny koszmar i przeważnie trwa od 19 do 24... a wczoraj rekordowo nie spała od 16 do 23:30!
Dziś jeździłam w dzień i popedałowałam 45 minut, przejechałam 16,9 km i spaliłam 266 kcal :D
4 grudnia 2012, 09:29
ja się nie mogę zmusić do ćwiczeń:-( wczoraj np cały dzień chodziłam w piżamach a na steper nawet nie spojrzałam, co prawda w ubiegłym tygodniu było mnóstwo pracy dookoła domu jeszcze ale w tym będę siedzieć raczej w domu. No właśnie, jadę teraz do biblioteki w Przemyślu i trzymajcie kciuki żeby udało mi się znaleźć jakieś materiały, mam o tyle utrudnioną sytuację że nie znam żadnych tytułów bo takowych znaleźć nie dałam rady i będę musiała liczyć na pomoc pracowników biblioteki..a wiadomo nie wiem czego się spodziewać. Do tego nie wiem czy uda mi się coś wypożyczyć czy będę mogła skorzystać tylko na miejscu.
Dlatego trzymajcie kciuki;-)
Pa Pa Pa
4 grudnia 2012, 16:17
Zojka mam nadzieję, że udało Ci się coś znaleźć :)
Ja byłam dziś z Olą na kontroli i uwaga uwaga!!! Okazuje się, że moje słonko waży już o kilogram więcej niż w dniu porodu czyli przybrała na wadze ponad kilogram bo wiadomo że przez pierwsze dwie doby dziecko gubi wagę i to tylko w 3 tygodnie! Pani dr była Olą zachwycona... zresztą ja też bo ani razu nie zapłakała, a z Mają od maleńkości był jeden wielki ryk i jest nadal tak więc jak z nią mam iść do lekarza to główa mnie boli już na kilka godzin wcześniej.
Babcia przyjechała i została super przez Maję przyjęta, bawią się dziewczyny razem super a ja mam troszkę mniej na głowe :)
4 grudnia 2012, 17:55
4 grudnia 2012, 21:33
Babcia dumna a Maja chyba zachwycona babcią :D Wybiawiona dziś straszniście :)
A ja zrobiłam dziś stroik na drzwi :D Jeszcze muszę kilka rzeczy dodać, np. ze 3 srebrne bombeczki i wieszaczek ale ogólnie wygląda chyba ładnie zresztą oceńcie same :)
4 grudnia 2012, 22:20