Temat: zbieram grupe dziewczyn z waga 80kg (+)(-)

Czesc Dziewczyny.

Zbieram grupę "wsparcia" (w naszym wspolnym odchudzaniu), tzn. kilka dziewczyn o podobnej wadze, ktore rozpoczną ze mna walke ze zbędnymi kg.
Chcialabym, bysmy mialy z podobna (+)(-) wage.
Zaczęłybyśmy się odchudzać od 1 grudnia, (dlaczego) kazdy termin jest dobry na pozbycie sie "tluszczyku".
Dalybysmy sobie termin do lata, a ubytek wagi ok. 3-4 kg na miesiac. Mozecie napisac o przykladowych jadlospisach waszym zdaniem i cwiczeniach.
Mysle, ze takie cwiczenia w domu po 20 minut na rozgrzewke 2 razy w tygodniu.
A co do jedzenia to mysle, ze po 18.00 bysmy juz nic nie jadly.

Co Wy na to???  
Piszecie sie???
W grupie zawsze jest razniej i jakas rywalizacja - ponoc ta zdrowa.

Czekam na wasze zdania co do mojego pomyslu.
Pozdrawiam Was.
Basia - listopadoowa02

Dziękuję. Mnie wybiło 47, pracuję ale teraz tydzień urlopu, więc odpoczywam i robię listę zakupów do diety. Byłam już w 3 sklepach i nigdzie komosy ryżowej. Za chwilkę idę do kolejnego :)

Miłego dnia kobitki :)

Pasek wagi

Justyna a ile chcesz wazyc docelowo?? ...... u mnie na wsi, w Giżycku, też nie mozna nic kupic.....dlatego prawie wszystko kupuje w internecie 😁oprócz warzyw oczywiście i podstawowych produktów spożywczych. 

Ja skończyłam 54. Odliczam lata do emerytury 😉zazdroszczę juz troche naszej emerytce Gaji. Mój M uważa, że po 60-tce nadal powinnam pracowac, ale ja mam inne zdanie. 

Pasek wagi

Cześć

Witaj Justyno, miło, że chcesz do naszej paczki dołączyć.

Wanduś - biorę te zastrzyki nadal, mój lekarz nie widzi przeciwwskazań. Możesz nie mieć 79 w lipcu, bo ona lubi spadać skokami. Spada, potem długo, długo nic, nawet ze wskazaniem wzrostu, a potem znów znaczny spadek. Moja pokazuje znów 82,5, ale było już80, więc jest o co zabiegać.

Weekend z egzaminami za mną. Udało nam się skończyć w sobotę, więc w niedzielę pojechałam na dwie godziny i zdałam dokumentację. Mogłam jeszcze normalnie rodzinę nakarmić ludzkim obiadem.

Zamówione w internecie buty okazały się za małe, więc po sprawdzaniu pojechałam do CCC i kupiłam inne. Sukienka z c&a okazała się za duża, więc też wylądowała w sklepie, a ja kupiłam mniejszą. Co prawda nie zieloną, lecz czarną, ale co tam. Dziecię też skorzystało, bo mamuni wpadła w oko śliczna biała koszula i też ją kupiłam.

Zmian ciąg dalszy - jestem ruda! 

Pasek wagi

vita69 napisał(a):

Justyna a ile chcesz wazyc docelowo?? ...... u mnie na wsi, w Giżycku, też nie mozna nic kupic.....dlatego prawie wszystko kupuje w internecie ?oprócz warzyw oczywiście i podstawowych produktów spożywczych. 

Ja skończyłam 54. Odliczam lata do emerytury ?zazdroszczę juz troche naszej emerytce Gaji. Mój M uważa, że po 60-tce nadal powinnam pracowac, ale ja mam inne zdanie. 

Docelowo 55kg. Przy takiej wadze czułabym się najlepiej. Jestem niska, wzrost siedzącego psa, czyli 157. Wróciłam z zakupów i nie ma tego co chciałam, więc zrobię jakąś zamianę.

I mam takie pytanie. Ustawiłam sobie pasek wagi, taki jakie Wy macie i nie widać tego u mnie. Czy może pojawia się on po pierwszym ważeniu?

Pasek wagi

Widzę, Justyno, że obie czytamy Chmielewską:) I góra kadłuba była w ciemno:)

Pasek wagi

Justyna pasek włącza się gdzieś w ustawieniach. Później zobacze na kompie i napisze. Może spróbuję zrobić jakiś zrzut.

Agusia może masz rację z tą waga. Był okres,że 5-6 tygodni stało i nic. Teraz ruszyło. Nawet jak będzie te 1-2 kg jeszcze mniej to i tak będzie lepiej 😉

Pasek wagi

Agusia, zgadza się. Uwielbiam jej książki a do Wszystko czerwone i Bocznych dróg często wracam. Te książki są z tych, co to czytasz, wiesz co dalej będzie ale śmiejesz się :D

Vita, chyba teraz powinno zadziałać. Coś porobiłam i może teraz mi pokaże. Zobaczymy. Niby wybierałam pasek, kolor i motylka. :)

Pasek wagi

Justynko , witaj i rozgość się u nas. Z tym paskiem możesz mieć problem, bo nie masz pamiętnika . Komosę ostatnio kupowałam w Lidlu . Moja ukochana książka przeczytana milion razy to „ Większy kawałek świata „ Powodzenia 😘

Hej, kochane wczoraj po 6,5 h podróży wróciłam do domku. To był cudowny czas i jeszcze nigdy nie miałam tak luksusowych wakacji, bo jak pamiętacie jestem namiotowo-przyczepowa . Dom syna jest nowoczesny , przestronny i mało obsługowy .Do zatoki Puckiej 20 min drogi do płazy w okolicach Karwi 35 min. Trochę zwiedzaliśmy , trochę odpoczywaliśmy . Codziennie Ok 10.000  kroków zaliczone. 6 książek z Kindla przeczytane. Dawno mi tak dobrze nie było, bo i mąż był jakiś pokojowo nastawiony. Od dzisiaj wracam do większego pilnowania miseczki. W planach Aquadrom z masażami . 

Agusiu, witaj w klubie  rudzielców Proszę o zdjęcie z nowym kolorkiem.Najtrudniejszy czas za Tobą, czas myśleć o zasłużonych wakacjach. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.