Temat: zbieram grupe dziewczyn z waga 80kg (+)(-)

Czesc Dziewczyny.

Zbieram grupę "wsparcia" (w naszym wspolnym odchudzaniu), tzn. kilka dziewczyn o podobnej wadze, ktore rozpoczną ze mna walke ze zbędnymi kg.
Chcialabym, bysmy mialy z podobna (+)(-) wage.
Zaczęłybyśmy się odchudzać od 1 grudnia, (dlaczego) kazdy termin jest dobry na pozbycie sie "tluszczyku".
Dalybysmy sobie termin do lata, a ubytek wagi ok. 3-4 kg na miesiac. Mozecie napisac o przykladowych jadlospisach waszym zdaniem i cwiczeniach.
Mysle, ze takie cwiczenia w domu po 20 minut na rozgrzewke 2 razy w tygodniu.
A co do jedzenia to mysle, ze po 18.00 bysmy juz nic nie jadly.

Co Wy na to???  
Piszecie sie???
W grupie zawsze jest razniej i jakas rywalizacja - ponoc ta zdrowa.

Czekam na wasze zdania co do mojego pomyslu.
Pozdrawiam Was.
Basia - listopadoowa02

Marudź, Wanduś, marudź! Gdzie jak nie tu. Przytulimy, utulimy, popłaczemy, pozłościmy się wraz z Tobą 

Moja czereśnia też ma bardzo dużo owoców, ale nie ma kto ich przejeść, bo przetworów nie robię. Dzieci akceptują tylko dżem truskawkowy i malinowy - około 4 słoików w roku schodzi, więc się nie angażuję. Za to ogórki po powrocie z Wenecji będę musiała zrobić. Wiem, że muszą być sprzed Bartłomieja;) żeby "gnojowicą nie śmierdziały" - to z "Koguta domowego" Nataszy Sochy, której książki serdecznie polecam na odreagowanie stresów.

Gaju - zmiana o dwa rozmiary bardzo cieszy, przerobiłam to na początku tego roku, ale teraz stoję. Nie tyję, nie chudnę, jest w porządku.

Tuptulinko - dzięki za informację - kupuję u zaprzyjaźnionego pszczelarza, więc pewnie dlatego z rabatem.

Pasek wagi

gaja102 napisał(a):

Wandziu masz prawo do marudzenia. Jesteś przemęczona i obawiam się, ze te 3 dni niczego nie zmienią. Przepisuję Ci na receptę 3 tygodniowy urlop od wszystkiego. 

Gaju to raczej nie w tej firmie 😁😛

Pasek wagi

Agusia musiałam sprawdzić tego "Bartłomieja" 😉ważne są te sierpniowe? czy lipcowe też? bo tych imienin jest dużo w roku.

Poprawiłyście mi humor 😍

Pasek wagi

Dzień dobry!

Ehhh przykre, że pracodawcy w Pl nadal wykorzystują pracowników, każdy ma prawo do urlopu, a brak ludzi to już problem pracodawcy. Vita ile jeszcze dasz tak radę ciągnąć? 

Agusia my właśnie wracamy do Bergen. Gdybym była w weekend w Pl na pewno byśmy się spotkały.

My kupowaliśmy teraz miód za 55zł za słoik.

Urlop szybko minął, za szybko.....

Wczoraj byliśmy w sushi w dłoń  na teofilowie na mega pysznym jedzeniu..... Agusia polecam to jest jakiś super Bowl że szparagami w panko i migdałaś, kalamarami, krewetkami .... odlot

Mają też pizze, jedna jest z pistacjami, druga z gruszką, obie pyszne, ale intensywne w smaku, do tego oliwa z rozmarynem i pomarańczą, mniami

Gaju gratuluję mniejszego rozmiaru. 

Na początku urlopu nawet coś mi zleciało na wadze, ale ostatni tydzień, a szczególnie trzy dni to było jedzenie na mieście.

Pasek wagi

Od niedzieli zaczynamy maraton gości. Kuzyn Bartka przylatuje z żoną i już nam się wydaje, że może być ciężko. Dwa dni temu zadzwonił jego kuzyn i powiedział żebyśmy mieli na uwadze bo Asia ma orzywieźć swjemu szefowi  oryginalny dzwonek, który krowy noszą na szyi...... My chyba raz widzieliśmy krowę w Norwegii...

Pasek wagi

Od niedzieli zaczynamy maraton gości. Kuzyn Bartka przylatuje z żoną i już nam się wydaje, że może być ciężko. Dwa dni temu zadzwonił jego kuzyn i powiedział żebyśmy mieli na uwadze bo Asia ma orzywieźć swjemu szefowi  oryginalny dzwonek, który krowy noszą na szyi...... My chyba raz widzieliśmy krowę w Norwegii...

Pasek wagi

Gruppcia22 napisał(a):

Od niedzieli zaczynamy maraton gości. Kuzyn Bartka przylatuje z żoną i już nam się wydaje, że może być ciężko. Dwa dni temu zadzwonił jego kuzyn i powiedział żebyśmy mieli na uwadze bo Asia ma orzywieźć swjemu szefowi  oryginalny dzwonek, który krowy noszą na szyi...... My chyba raz widzieliśmy krowę w Norwegii...

dobry żart z tym dzwonkiem......😁😁😁😁...a jak nie przywiezie to co? zwolni ją ??

Gruppcia jak długo zamierzam tak ciągnąć?? ......a ile się da.....nawet do emerytury.....w życiu tu u nikogo nie zarobię tyle legalnie na biało....u poprzedniego pracodawcy po 12 latach pracy nie miałam nawet połowy tego co tu po 2,5 roku. Wiem, ze czasem marudze bo jest naprawdę momentami bardzo ciężko i czuję sie wykorzystywana, jednak finansowo jestem doceniana i to rekompensuje wiele. Dlatego na tak długo jak starczy mi sił i zdrowia to będe sie trzymac tej pracy "pazurami". 

Pasek wagi

.....a pizze wygladają naprawdę smakowicie 👍ja raz w miesiącu też sobie zamawiam pizzę do domu 😛mam taka jedną ulubioną z rukolą i serkiem mascarpone. Smakuje naprawdę fajnie:)

Ostatnio mnie cos odpycha od mięsa 🤔jadłabym warzywa i zupy, makarony.....mięso traktuje jako przymusowy dodatek. Moze to z powodu pogody i za wysokich temperatur, nie wiem. 

Pasek wagi

dzień dobry

szykuje się do pracy....na później już umówiłam się z M na robotę w ogrodzie. Będziemy wycinać piła gałęzie od dołu w dużych swierkach.

dałam ogłoszenie na olx już dawno żeby ktoś sobie zabrał za darmo pocięte to drzewo, które likwidowaliśmy przed domem, ale nikt się nie zgłosił.  Następna sobotę mam wolną to chce pakować wszystko razem na przyczepkę i wywieźć na bio śmieci. 

nie uważacie, że ostatnio ta pogoda wyjątkowo jak na polskie wakacje jest bardzo ładna???

Pasek wagi

Dzień dobry!

Vita ja też w pracy, od 07.15 do 20.45. 

Agusia trzymam kciuki, szkoda, że te zawody nie odbyły się w poprzedni weekend....

W Bergen dzisiaj i jutro ładna pogoda, a od poniedziałku ma padać. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.