- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
17 października 2011, 12:35
No to teraz pilnuj, żeby były kolejne miłe niespodzianki :)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
17 października 2011, 13:09
hej :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
17 października 2011, 13:15
naprodukowalam sie w pamietniku i wszytsko mi wcielo, wrrrr,
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
17 października 2011, 14:20
Cześć
Katarzyna - jak samopoczucie?
To masz Verden pisanie od nowa :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
18 października 2011, 08:53
Witajcie wtorkowo :) Wczoraj drugi raz nie napisalam juz nic w pamietniku, zrobie to dzis, zaraz. A dietkowac mi sie udalo, nic nie kusilo, choc chwile slabosci byly. Nie wiem, czy waga spadla, bo sie nie wazylam dzis, staram sie nie robic tego co dzien, skontroluje wage pod koniec tygodnia. A w menu na sniadanie byla salatka z selera naciowego i paluszkow karbowych doprawiona majonezem, ale niewieka iloscia :) Na objad mam bigosik ze slodkiej kapusty. dodatkowo planuje przekaski w postaci owocow (melon, mango) i lekka kolacje. A jak tam u Was ?
Edytowany przez verden 18 października 2011, 08:55
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
18 października 2011, 09:08
Hejka :)
Ja również dietkuję bez zmian. Wczoraj jednak miałam gorszy dzień i podskubałam kilka chipsów. Nauczyłam się już jednak, że lepiej skubnąć trochę czegoś zakazanego niż cały czas sobie odmawiać, a potem rzucać się na coś z ogromnym łakomstwem. Dlatego czasami sobie nie odmawiam i zjadam niewielką ilość słodyczy, czy np. orzeszków.
Verden - na bigosik to chętnie bym się do Ciebie wprosiła :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
18 października 2011, 09:19
to zapraszam :) A widzisz, ja chipsow nie lubie, wiec mnienie kusza, za to gubi mnie podjadanie, szczegolnie dobrych kozich serkow lub domowych wypiekow.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
18 października 2011, 09:31
To chyba wpadnę :)
Ja głównie mam problem ze słodyczami, ale czasami lubię też skubnąć coś solonego: chipsy, paluszki, orzeszki.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
18 października 2011, 09:50
Zachcialo mi sie ogorkowej i chyba zaraz ugotuje, bedzie na dwa dni, a i mala chcetnie zje.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
18 października 2011, 09:56
A wiesz co, dokładnie o ogórkowej wczoraj myślałam, że z chęcią bym zjadła. Chyba też ugotuję, choć "moje towarzystwo" woli drugie dania, niż zupki :)