- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
8 stycznia 2012, 12:15
Witajcie :)
Ja właśnie jem śniadanko i zaraz wyruszam na siłownię, a później może jakieś zakupy i sprzątanie lub spacer, się zobaczy :) A jak Wam mija dzień ?
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
8 stycznia 2012, 12:18
Asiorajda - no podziwiam - nawet w niedzielę na siłownię!
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
8 stycznia 2012, 13:00
Witajcie, a my sie spodziewamy gosci, nawet upieklam na te okazje szarlotke, ale mala mi od rana wymiotuje i nie wiem, czy nie odwolac gosci, na razie czekamy. Bo mala zaczyna wolac o jedzenie, tyle, ze jak cos zje to niedlugo potem znowu siedzi w lazience i zwraca. juz sama nie wiem, goraczki nie ma, rozwolnienia tez tylko te wymioty i narzeka na brzuszek. Mam nadzieje, ze to grypa.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
8 stycznia 2012, 13:17
Hejka Verden - czyli pewnie jakiś wirus Ją dopadł, tak jak Twojego Męża. Zdrówka jej życzę :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
8 stycznia 2012, 13:47
Ja mysle, ze to jak zwykle przez tescia, bo wczoraj byli z moim u niego, a madry tesc bawil sie z nia w spanie i pewnie ja w swoja, niewiadomo jak dawno prana, posciel wsadzi, a tydzien temu sam mial jelitowke i teraz dziecko cierpi, a moj chlop, nie wpadl na to by przerwac ta urocza zabawe. Oj mam nerwa, mowie Wam, od rana, wrrrr
Dodam, ze moj sie rozchorowal tez nastepnego dnia, po tym jak byl u swojego tatusia, bo cos waznego tatus mial do niego.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
8 stycznia 2012, 14:01
No takie wirusiska przenoszą się błyskawicznie. Jak się czasami zdarzała u mnie taka jelitówka, to wszystkich biegiem trafiało po kolei. Na to nie ma żadnej obrony :(
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
8 stycznia 2012, 14:17
To wiem, wku.... mnie tylko zasr... egoizm tescia, i to ze jak cos chcce to ma byc, czyli nie wazne ze byl chory, i wypadalo by choc troch eodczekac a nie sciagac prawie na sile mojego z mala. Moj jak byl chory, to go odizolowalam, ganialam ze specjalnym srodkiem dezynfekujacym po mieszkaniu, i lazienkach jak tylko w nich byl, a jak przeszlo to wszytsko co moglam popralam i powietrzylam, wiec ani ja, ani mala nie zlapalysmy od razu wirusa, nie sadze tez by wirus potrzebowal 3 dni by sie rozwinac u malej, a u mnie jeszcze dluzej.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
8 stycznia 2012, 14:39
Bo to tylko matki mają takie zachowania, że starają się dzieci przed wszystkim uchronić. Faceci raczej mają to w nosie. Czasami wirus może się rozwijać do kilku dni.
8 stycznia 2012, 15:41
Ojjj widzę Verden że ładnie Cię teść wkurzył ! Ale w ogóle się nie dziwię ! Zero odpowiedzialności, z jego strony....
Yor- musiałam dziś iść na siłownię ponieważ nie byłam dwa dni a obiecałam sobie, że będę chodzić jak tylko będę mogła :)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
8 stycznia 2012, 15:44
Asiorajda - i tak trzymaj :) Gratuluję silnej woli :) Ja ćwiczę tylko w domu, ale ostatnio zastanawiam się nad zapisaniem na jakieś "zorganizowane" zajęcia.