Temat: 20 kg udręki ;)

wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
Joaflo, nie będę się zasłaniać ciążą, bo zapuściłam się w niej jak nie wiem, mogłabym bardziej kontrolować wagę, jeść w miarę lekko i przytyć do 15 kg, a ja wpieprzałam co się dało i ile się dało - jednym słowem "hulaj dusza, piekła nie ma". I urosłam 26 kg więcej. Po porodzie zamiast jeść z głową, same zdrowe rzeczy, ograniczyć cukry, żeby waga szybciej spadała to ja jadłam "za dwoje", rzucałam się na słodycze jak idiotka, usprawiedliwiałam się ciągle, że "karmię, więc nie mogę się odchudzać", a skoro nie mogę, tzn. że mogę sobie "pozwalać", na co tylko najdzie mi ochota, oczywiście 0 ruchu, bo była cesarka. Chociaż było tak, że 2,5 mies. po porodzie poszłam na fitness, kupiłam karnet na miesiąc, ale poszłam może z 5 razy, bo mi się nie chciało tyłka ruszać. Także nie ma to tamto, spasłam się i trzeba znów rozpocząć walkę na nowo, patrzeć na siebie nie mogę.

Widzę joaflo86, że mamy identyczną wagę do zrzucenia, nie wiem jak zmienić cel wagi, chcę ważyć 63 kg, co daje 29,5 kg do zrzucenia............... Także kochana, do roboty - bierzemy się i na wiosnę niech będzie 80!
powiem ci pączuszku, że ja też jeszcze nigdy nie zapuściłam się jak teraz;(
ale wierzę, ze nam się uda i ruszymy tyłki;)
buziaki;)
Pasek wagi
A jaki masz plan na siebie? Ja dziś 2gi dzień dukam. I Faza będzie trwała 10 dni. Czytałam w Twoim pamiętniku, że rok temu też byłaś na dukanie, jaki osiągnęłaś ubytek masy i jak długo dukałaś?
Mam w planie iść na basen, ale tak mi się nieeeee chceeeeeee .......
ja dukana odpuściłam dość szybko, bo zdrowotnie nie dałam rady;(
plan na teraz to ograniczenie kalorii i wprowadzenie jakiegoś ruchu, choć na razie pomysłu brak;(
myśłę, ze będę starała się w 1200 kcal mieścić dzienni i na razie chociaz pedałować na stacjonarnym;)
Pasek wagi
Wam przybylo, a ja mozna by powiedziec, ze stoje w miejscu, grzejac miejsce caly czas na vitalii, bo rok temu wazylam tyle samo, a w sierpniu bylo juz znacznie mniej i znowu sie zapuscilam :( No ale walczymy Dziewczyny :)
Pasek wagi
Hej Dziewczyny :)

Ściskam Was mocno i gorąco pozdrawiam 

Dawno mnie nie było, ale niestety czasu ciągle mi brak.... Praca, rodzina i domowe obowiązki pochłaniają każdą wolną minutę.
Widzę jednak, że tematy macie dziś bliskie mojemu sercu.
Przyszła zima, ruszam się mało i kilogramy nieco się do mnie przykleiły, więc muszę szybko się ich pozbyć, bo ubranka robią się za ciasne ;)
Pasek wagi
No wlasnie te przyciasne ubranka... Ja w tym tygodniu na brak ruchu nie bede narzekac, licze tez na ladny spadek wagowy dzieki temu, musze tylko pilnowac sie z podjadaniem, glownie slodkiego. A Wam jak idzie ?
Pasek wagi
Cześć Dziewczyny :)

Verden - te słodycze jak zwykle są najgorsze i ich podjadanie gubi mnie najbardziej...

Ja chyba znów zacznę dietę vitalijkową wraz z fitnessem, bo to mnie najbardziej mobilizuje i przynosi najlepsze efekty. A trochę tych kilogramów do mnie wróciło :(

Widzę, że Joaflo i Pączuszek mają ambitne plany, więc w grupie będzie nam raźniej :)
Pasek wagi
Cześć dziewczyny Witaj yor75 po długiej przerwie!

U mnie po tygodniu dukania na samych białkach - 2 kg, spodziewałam się większego spadku, no ale cóż - mój organizm jak zwykle oporny na diety, miałam nadzieję, że po ciąży to się zmieni. Miałam dukać na białkach przez 10 dni, czyli do czwartku, ale skoro od 2 dni waga pokazywała uparcie 90.5 i dzisiaj znów zobaczyłam tyle samo, to pomyślałam, że trzeba coś zmienić w odżywianiu. Więc od dzisiaj białka + warzywa . I nareszcie można stosować łyżkę skrobi kukurydzianej, kakałka i mleko w proszku - czyli zaczyna się era dukanowych pyszności na słodko!!!!
Hejka :)

Paczuszek84 - ja kiedyś próbowałam dukana, ale miałam straszne sensacje po ciągłym wcinaniu białek. Jedyną skuteczną dla mnie metodą okazała się dieta + fitness z Vitalii. Straciłam w ten sposób ponad 20 kg., ale niestety nie pilnowałam się od jesieni i mocno przybrałam na wadze, która teraz wskazuje ok 84 kg., chociaż rozmiar ubrań nie zmienił się. Zrobiły się jedynie dość ciasnawe. Biorę się więc za siebie i muszę szybko zrzucić nadbagaż. Myślę, że wykupię znów dietkę z fitnessem na Vitalii :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.