Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

To ja tez sie przylanczam! Jestem mama od trzech miesiecy i tez jestem na smacznie dopasowanej+cwiczenia. Jestem bardzo zadowolona i mysle o tym zeby wykupic roczny abonament. Najbardziej podoba mi sie to, ze w koncu mam kontakt z dietetykim, ktory w kazdej chwili moze rozwiac moje watpliwoci dotyczace diety. W internecie jest niestety wiele nieautoryzowanych bzdur na ten temat.
A co do karmienia to niestety moj synek nie chcepic mleczka z piersi wiec uzywam silikonowej naklaki po czym go dokarmiam butelka. Mozna sie przyzwyczaic, ale to strasznie czasochlonne i meczace. Pocieszam sie jednak, ze to jeszcze tylko 3 miesiace:)

Lesita, zerknełam w Twój pamiętnik i zobaczyłam w bilansach, że masz diete z ok. 1000 kcal. Ja przez pomyłkę nie zaznaczyłam opcji laktacja i też miałam ok. 1000-1300 kcal i choć w to nie wierzyłam miałam mniej mleka do karmienia.Po zmianie opcji w utawienia i dodaniu lakatacja wychodzi ok. 2000 kcal. Ja karmię jedynie piersią, jest ciężko bo ogólnie mam mało mleka więc karmienie jedynie piersią to dla mnie rozsądek a nie przyjemność i wygoda. Przy pierwszej Córeczce też tak jak Ty stosowałam nakładki.  Lekko nie jest :)))


> To ja tez sie przylanczam! Jestem mama od trzech
> miesiecy i tez jestem na smacznie
> dopasowanej+cwiczenia. Jestem bardzo zadowolona i
> mysle o tym zeby wykupic roczny abonament.
> Najbardziej podoba mi sie to, ze w koncu mam
> kontakt z dietetykim, ktory w kazdej chwili moze
> rozwiac moje watpliwoci dotyczace diety. W
> internecie jest niestety wiele nieautoryzowanych
> bzdur na ten temat. A co do karmienia to niestety
> moj synek nie chcepic mleczka z piersi wiec uzywam
> silikonowej naklaki po czym go dokarmiam butelka.
> Mozna sie przyzwyczaic, ale to strasznie
> czasochlonne i meczace. Pocieszam sie jednak, ze
> to jeszcze tylko 3 miesiace:)
>

Lesita, witaj w naszym gronie ;)

Dzaga ma rację, podczas karmienia nie powinno się stosować tak drastycznej diety jak 1000 kcal., dietetyk tak Ci ustawił program?
Dziwne!
Pamiętej, że mamtka karmiąca zużywa ok 500 kcal dziennie na produkcję samego mleka - czyli tobie zostaje zaledwie 500 ;(

Ja też stosowałam nakładki na początku, przez jakieś 3 msc, bo mi Młody tak pogryzł brodawki, że nie dałabym rady karmić bez nich ;) Teraz to już spoko ;)

Ja się chcę pochwalić, że zaczęłam właśnie ćwiczyć - drugi dzień z programy a6w za mną ;)

Lesita a czy Ty w ogóle zaznaczyłaś opcję, że karmisz piersią? Bo kiedy chciałam kupi dietę w pierwszych 6 miesiącach karmienia, to nie mogłam, dopiero po 6 miesiącach możliwy był zakup diety.Teraz kiedy nadal karmię w diecie mam ok. 2000 kcal, więc dieta koło 1000 kcal jest bardzo drastyczna przy karmieniu piersią.

Gosiakka zgłosiłam do dietetyka sprawę i byli zdziwieni, podobno jakiś problem techniczny.

Hej! Mój synek w sobotę kończy 6 miesięcy. Od ukończenia 5 miesiąca wprowadziłam mu zupki i kleiki łyżeczką ponieważ 2 marca wracam do pracy. Musi wytrzymać bezemnie 8 godzin. Potem tylko cycuś. Aktualnie gonię pasek bo dziś na wadze było 59.9 kg ale już 2 niedzielę pod rząd mam chrzciny i objadam się! Jestem na diecie bezmlecznej i nie jem wogóle słodyczy. No i narazie nic a nic nie ćwiczę. Wcześniej dużo kręciłam hula i doszłam do 21 dnia A6W.

witam mamusie, ja też karmiłam i nadal karmię przez nakładki , jestem na a6w 11 dzień.( raz opuściłam ze zmęczenia). ciężko jest przy raczkującym szkrabie, chciałabym włączyć steper i twister ale naprawdę nie wiem jak to zrobić, może mi się uda

agusia170581 tez wlasnie kupilam orbitreka.to cos jak stepper.jeszcze go nie przyslali.jak go dostane to napisze :)

gosiak i marta DZIEKUJE zy tak sie troszczycie.wczoraj napisalam do dietetyczki i zmienila mi diete na 2000 kcal.fajnie,ze bede miec tresciwsze posilki, ale z drugiej stronytroszke mi przykro,ze nie dam rady zeszczuplec do slubu nijej siostry a mam byc swiadkiem!!! no trudno, cos za cos...
milego dnia vitalijki:)

dzaga58
dziekuje ci za rade!!! za zadne skarby nie chce miec mniej mleczka. zostalo mi jeszcze 6 miesiecy macierzynskiego wiec  chcialabym jeszcze karmic piersia poki jestem w domq.dzis miala spotkanie z pielegniarka srodowiskowa i bedziemy w przyszlym tygodniu proboac karmienia piersia,znowu. mam nadzieje, ze jest na to szansa...
co do diety to jest to dla mnie ostatnia deska ratunku bo jak przed ciaza i w trakcie nie lubilam slodyczy to traz jem slodkie na okraglo!!! mysle, ze czegos w moim organiznie brakuje i dlatego tez zglsilam sie do vitalii.bardzo mi zalezy zeby zdrowo sie odzywiac dla mojego dziecka.
Pozdrawiam serdecznie
 

Lesita moja dieta to też 2000 kcal i chudnę przy takiej ilości kalorii albo 0,5 kg, albo 1 kg tygodniowo wszystko zależy od tego ile ćwiczę i ile słodkiego chwycę, kiedy jestem głodna :)
Zobaczysz będzie dobrze i będziesz chudła! Rozumiem Cię bardzo dobrze, bo ja też karmiąc małego raz po raz mam ochotę na coś słodkiego.
Vitalia też była dla mnie szansą na to, żeby zacząć chudnąć po ciąży. Niestety musiałam czekać, aż synek skończy 6 miesięcy, wcześniej nie chcieli mi sprzedać diety ze względu na to, że karmiłam piersią.

Lesita, dobrze że zwiększono Ci kaloryczność, bo tak mleczko chudziutkie by było ;)

Ja wczoraj mało zjadłam i dziś zdecydowanie mniej mleczka ... ach że nie można mieć wszystkiego!

Z opisu diet widzę, że mamy to samo ;)

2000 kcal i ok 0,5 kg do zrzucenia tygodniowo

Ja zaczęłam ćwiczyć i waga spadła o ok1,5 kg w ciągu 10 dni. Fajnie, jakby się tak tendencja utrzymała ... ach rozmarzyłam się ;)