Temat: Zblizajace sie do czterdziestki i nie tylko....

Probowalam sie dostac do paru grup, niestety bez wiekszego rezultatu. Dzialaja one juz od jakiegos czasu i niestety poza jedna nie przyjmuja nowych!!!! przykladem moze byc komentarz typu: Dziewczyny zajrzyjcie na poczte aby nikt nie wiedzial o czym mowie!!! Moze sie ktos do mnie dokoptuje???? Jestem na diecie dopiero od soboty,zblizam sie do 40-stki i potrzebuje bratnich dusz do walki z nadprogramowymi kilosami. A wiec wszystkich chetnych, ktorzy chca schudnac 10-25kg do 10 lipca  zapraszam...
Pasek wagi
> Wiesz dobrze jesli jest to zdrowy rozsądek. Czasem
> mam wrazenie, ze jest to u mni eobsesja, na
> granicy paranoi:)

Malgos, musisz w koncu wyjsc z tego "zakletego kregu" zlych emocji i pesymizmu.
Zacznij myslec pozytywnie. Jest to ciezkie  ale wykonalne.
zyskasz na tym ty, twoje zdrowie, rodzina i otoczenie.
Czlowiek z usmiechem na twarzy przyciaga wzrok, emanuje energia i ................moze to dziwne, zaczyna sie mu lepiej powodzic;
Jednym slowem uwierz w siebie! Jestes tego warta!
Pasek wagi
W piatek mam spotkanie w szpitalu z psychologiem. Chce zakonczyc ta farse, bo juz mi nie pomagaja te spotkania.
Wytyczylam sobie nowa linie, cel do ktorego daze, szczegoly i blahostki pozostawiajac na boku. Tak jak pisalam nie ma sie sensu denerwowac i przejmowac czyms na co nie mam zadnego wplywu. Wziasc ster zycia w swoje wlasne rece.
Pasek wagi

Małgosiu, obsesja to cięzkie słowo, a nie daj Bóg paranoja, to naprawde cięzkie schorzenie wymagajace bardzo poważnego leczenia, z bsesja jest tak, kiedy coś nie pozwala nam CODZIENNIE normalnie funkcjonować. Mysle, że u ciebie to zazwyczaj silna matczyna troska o dzieci, męża rodzine... to jest uciążliwe, ale jakoś tak czasem  nas potrafi nieźle chronić i to jest plus.

Nam zostało 4 tygodnie do wyjazdu a ja mam juz wizje, karambolu na drodze, tonacego  promu... to dopiero jest jazda bez trzymanki hehe, widzisz sama, nie potzreba mi rozrywek, filmów katastroficznych...sama sobie potrafie to fundować...a wiesz jak mnie to drażni?/ i nie mogę z nikim pogadac o tym...bo po co mam kogos faszerować wytworami fantazji....i to jakiej fantazji  ale traktuje to jako swoja troszkę uciążliwa juz nature i przywykłam do tego, nie emocjonuję sie juz tym tak bardzo....zdrowie....nie ma sensu go marnować.

a wiecie co sie ostatnio stało w jednym samolocie?? Przez pomyłkę automat ogłosił podczas lotu, że samolot ma awarie i zaraz spadnie do morza... oczywiscie załoga zaraz sie spostrzegła i sprostowała...ale moje pytanie..ile było stanów przed zawałowych?? i jak ci ludzie beda funkcjonować?? czy uraz którego doznali wywoła w ich psychice straszliwe rzeczy?? A to tylko jakis głupi automat.... niby wielkie mi mecyje, tak?? A no nie bo ci ludzie stali w obliczu samozagłady kilkanascie sekund, a to wystarczy, żeby doznac poteżnego urazu psychicznego... wyrazy współczucia dla pasażerów a dla załogi głupoty...

Ale historia! Nie chcialabym byc na pokladzie tego samolotu!
Zreszta nie lubie i boje sie latac. Te katastrofy lotnicze sa tak spektakularne! a przeciez duzo wiecej osob dziennie ginie w wypadkach drogowych i nie wzbudza to tylu emocji
Pasek wagi
Słyszałam o tym zdarzeniu w samolocie , na pewno ślad pozostaje w psychice, niestety to tylko maszyny i ludzie nie mogą czasem pojąć,że do awarii, błędów dochodzi , co nie znaczy,że jest nam z tym dobrze, czasem zbytnie zaufanie do maszyny jest sprawcą wypadku i błędu ludzkiego na drodze jak i w powietrzu. Kurcze miałam ochotę na pracę w ogrodzie, a teraz poczułam się jak tuż przed @ dniami i już mi sie odechciało . 
Pasek wagi
Hej kobitki!!
witam też nową koleżankę
u mnie zimno i leje no i koniec lenistwa jutro do pracy
Witaj Iwona, ja chwasty wyrywałam, deszcz mnie przegonił, więc na rowerek weszłam 
Pasek wagi
Sayoko moze trochę przesadzam:) A Ty mysl pozytywnie o tym wyjeździe.
Pasek wagi

> DziendobryWitajcie dziewczyny. widze ze i Malgosia
> sie z nami przeprosila.A propos emigracji. Ja juz
> na niej przeszlo 12 lat jestem. Nie jest lekko,
> czasem mi teskno do Polski, ale wiem ze w moim
> kraju kobieta prawie 40 letnia,z trojka malych
> dzieci, tyle lat po studiach i bez doswiadczenia w
> Polsce nie mialaby szansy normalnego bytu. Dali by
> jakies psie pieniadze i trzeba by bylo tyrac jak
> wol. Zreszta moj maz  (Belg) nie odnalazlby sie  w
> Polsce. POlska go fascynuje jako kraj wakacyjnego
> wypoczynku, ale na dluzsza mete nie bylby w stanie
> zniesc polskiej mentalnosci.

Ho Ho Ho, widzę, że nie zapomniałyście o mnie do konca, dziękuję naprawdę mi miło... długo mnie nie było tu z Wami... a tyle sie tu fajnych rzeczy działo, tyle straciłam...hmmm nie ma co, nadrabiam

> Hej kobitki!!witam też nową koleżankęu mnie zimno
> i leje no i koniec lenistwa jutro do pracy

Iwonko, poznałysmy sie w styczniu  i cieszę się, że mogę znów Cie ujrzeć, jak i pozostałe Chudzielce

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.