Temat: Minus 30 kg i więcej. Kto się przyłączy?

Witajcie,

kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje. 
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji. 
Zapraszam. 


madzia03 napisał(a):

witamu mnie też pogoda piekan aż zyć się chceDagna może i mi sie uda zacząc w poniedzialek?ale Wam badzo kibicuje i ciesze że na to wspolne odchudzanie

ja i Marta zaczynamy w poniedzialek, jak jakis dzieciak swiat nie moge sie doczekac tej SB.... ale kilka dni roznicy nie robi wielkiej roznicy wiec czekamy na Ciebie cierpliwie

Dagna niestety jutro chwila prawdy :) Madzia postaraj sie zaczac z nami zawsze to czym wiecej tym lepiej :) Karusia zaczynasz z nami od poniedzialku?

marta7679 napisał(a):

Dagna niestety jutro chwila prawdy :) Madzia postaraj sie zaczac z nami zawsze to czym wiecej tym lepiej :) Karusia zaczynasz z nami od poniedzialku?


tak zaczynam z wami od poniedzialku SB :)
Dziewczyny a macie jakies przepisy potraw na ta diete?

marta7679 napisał(a):

Dziewczyny a macie jakies przepisy potraw na ta diete?


w necie jest caly jadlospis menu na diete south beach, w goglach znajdziesz ;)

marta w necie  jest mnóstwo

ja postaram się wrzucic kilka sprawdzonych i smacznych zarazem

naprawde je sie duzo, smacznie i skutkiem ubocznym jest spadek wagi

moim ulubionym daniem byly szaszłyki z 

pierś kurczaka, cebula, pieczarki a do tego mizeria z koperkiem(oczywiście z jogurtem),  albo pomidorki z jogurtem 

No wlasnie to mnie troche przeraza ze nie liczy sie kalori, narazie nie moge uwierzyc ze naprawde od tego sie chudnie :)
jest to dieta od ktorej sie chudnie bo kazda dieta odchudza, ale w  malych rozsadnych ilosciach, odchudzac trzeba sie z glowa :)

marta naprawdę, wiem bo mi sie kiedys udało

a że ja niecierpliwa jestem to oczywiście każdego dnia wchodzilam na wagę i byl spadek

a i zauwazylam jeszcze że naprawde trzeba jeśc, czasami jak nie czułam głodu i ominełam jakis posiłek to spadek byl o wiele mniejszy niz kidy jadłam duzo ( jak nap, nie miałam ochoty na przekaskę to cchociąz skubnelam kawałek ogórka , papryki żeby jednak podkręcać ten metabolizm)

na poczatku tez nie za barzdo wierzyłam ale fakt ta dieta działa

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.