Temat: 1 LUTY 2012 - 30 CZERWIEC 2012 czyli 5 miesięcy do wakacji

Witajcie ;)

Postanowiłam schudnąć 17,5 kg do wakacji. Rok temu udało mi się schudnąć około 10 kg w zaledwie 3 miesiące...
 Ktoś ze mną?

Co 7 dni będziemy podawać swoją wagę, co miesiąc wymiary. 
Mam zamiar skakać na skakance, robić brzuszki... Przyłączacie się?
Ćwiczenia to nie wszystko... Od jutra nie będę jadła: pieczywa, makaronów, tłuszczy,cukrów itp.
Średnio zamierzam zrucać 3-3,5 kg na miesiąc.
Pasek wagi
zajmę się zajmę :D poczekam jeszcze do jutra, na reszte dziewczyn i wieczorem zamieszczę. :D
Pasek wagi
wiecie, że za tydzień tłusty czwartek
Pasek wagi
hej przpraszam ze dopiero dziś  moja waga 68.5
Butellka, ja wiem i pamiętam, i zamierzam zjeść jednego pączka (byle by się tylko skończyło na jednym...). Trochę się martwię, że mnie poniesie , bo wszyscy będą wpierdzielać pączki i faworki na potęgę,  ale na szczęście jeszcze trochę czasu do tego ;) Mimo, że nie jestem zbyt wierząca o może w poście będzie lepiej? :D Ja słodycze od 1 stycznia jadam bardzo okazyjnie i sporadycznie, ale od tłustego czwartku do Wielkanocy nie ruszę ich wcale (noo... taki jest plan ;P)
hehe no ja tak samo. nie obędzie się bez pączusia. w końcu tłusty czwartek jest raz w roku a do czerwca sporo czasu. Ja nawet muszę się przyznać, że jestem na diecie od miesiąca a naprawdę było tylko kilka dni w których nie zjadłam czegoś "dobrego". Uczę się samokontroli. Np. tylko dwie kostki czekolady, tylko mały kawałek domowego ciasta itp. A co najważniejsze waga leci w dół bez żadnych katorg. Myślę, że to był ten problem z którym nie potrafiłam sobie poradzić w poprzednich dietach. Słodycze... Bo to ich odmawiałam sobie a niestety żyć bez nich nie potrafię:).
Pasek wagi
Ja niestety nie mam szansy się zważyć na razie bo waga nieczynna... Moze to dobrze bo i tak nie szlo mi w tym tygodniu, ale mysle, ze juz od jutra bedzie dobrze:) jak tylko moja waga bedzie sprawna to podam pomiary.:)
Napiszcie dziewczyny co Was najbardziej motywuje? Ja straciłam wiarę i tak niepewnie patrzę na przyszłe dni z dietą i ćwiczeniami... Taki mały dołek od kilku dni mam. Od jutra zacznę na pewno dietę i ćwiczenia, ale nie wiem czy wytrwam przez dni, tygodnie, miesiące... :( brak mi motywacji takiej prawdziwej, zapału jak miałam jeszcze 3 lata temu... Odchudzałam się i osiągnęłam sukces, zrobiłam to na wzgląd na chłopaka, a dzisiaj już nie ma takiej osoby, na której by mi zależało. Ehhh
Napiszcie dziewczyny co Was najbardziej motywuje? Ja straciłam wiarę i tak niepewnie patrzę na przyszłe dni z dietą i ćwiczeniami... Taki mały dołek od kilku dni mam. Od jutra zacznę na pewno dietę i ćwiczenia, ale nie wiem czy wytrwam przez dni, tygodnie, miesiące... :( brak mi motywacji takiej prawdziwej, zapału jak miałam jeszcze 3 lata temu... Odchudzałam się i osiągnęłam sukces, zrobiłam to na wzgląd na chłopaka, a dzisiaj już nie ma takiej osoby, na której by mi zależało. Ehhh
Napiszcie dziewczyny co Was najbardziej motywuje? Ja straciłam wiarę i tak niepewnie patrzę na przyszłe dni z dietą i ćwiczeniami... Taki mały dołek od kilku dni mam. Od jutra zacznę na pewno dietę i ćwiczenia, ale nie wiem czy wytrwam przez dni, tygodnie, miesiące... :( brak mi motywacji takiej prawdziwej, zapału jak miałam jeszcze 3 lata temu... Odchudzałam się i osiągnęłam sukces, zrobiłam to na wzgląd na chłopaka, a dzisiaj już nie ma takiej osoby, na której by mi zależało. Ehhh
Coś mi się stronka zacięła, sorry;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.