Temat: schudnijmy razem !!

Staram się wracać do zdrowia ale to nie takie proste :( gorączka już mi znowu nachodzi, kaszel doszedł a nos mam taki podrażniony że nie mogę przyłożyć chusteczki do niego. Ale nie przestałam ćwiczyć, co prawda na nie wiem jakie wyczyny nie mam siły ale nie poddam się :) a jak leże w łóżku to mój Tomek zalewa mnie gorącymi herbatami i co się odkryje to mnie przykrywa.
Zaraz zabieram się za naukę, jutro dwa koła na uczelni :( masakra jakaś ...

 w sumie to zazdroszczę Ci teraz choroby, mam tyle nauki w szkole, że chętnie zrobiłabym sobie tydzień wolnego :<

Kochana ja też mam masę nauki, jutro dwa koła, ale choćbym zdychała w łóżku muszę na to iść, a o tygodniu wolnego moge pomarzyć, niestety na uczelniach wyższych żadne zwolnienia lekarskie nie są brane pod uwagę. Teraz siedzę z gorączką w koło pełno chusteczek i uczę się w sumie to usiłuje się uczyć bo mi głowa pęka.

oj biedna :< a ja teraz siedzę, i wkładam dla taty jakieś monety do albumu ; o jeszcze niechcący mu go porwałam i boję się co na to powie, próbowałam go skleić i nic  : (((

kotek13 wyparz sobie nogi, herbata z miodem, cytryna i imbirem i właź pod kołdrę z książkami.. nie ma innej rady trzeba przetrzymać.. dasz radę! :)

A ja mam kontuzje nogi... do tego comiesięczne boleści kobiece masakra:///////

Steppingstone- dziękuję za tą stronkę, na pewno skorzystam, a co do znaczków to tata zasnął, więc rano sam zobaczy <ups>
Pauli1990- a co się stało ? ; O

Dobranoc, kobitki :*

cześć kochane ;*
u mnie generalnie tragedia- mój narzeczony sprzeciwia sie mojej diecie i robi to w okropny sposób :(
moje wszelkie plany dietowe trafił szlag i jeszcze sie z nim pokłóciłam :(
czuje sie fatalnie, jestem jakaś nażarta opuchnięta, chce mi się wymiotować :/
od jutra powracam do diety- z tym ze będę sie pilnować i już nikt nie pokrzyżuje moich planów 1500- 1700 rulezzz :)
ehhh...jestem okropna jak nie widze efektów to tak szybko się poddaje i nawet jak sobie powtarzam nie zawal tego dnia, to jakoś podświadomie sie futruje świństwami :(

ale mam i pozytywną wiadomość  :) z racji popsucia moich słuchawek do telefonu postanowiłam sprawić sobie mały prezent...
http://www.pixmania.ie/ie/uk/10533895/art/sony/nwz-w263-mp3-player-4-gb.html
zawsze jak szłam biegać to denerwowały mnie kable i wypadające słuchawki z uszu ;/  teraz mam większą motywację! :)

jejku, co sie stało? może jakieś delikatne rozciąganie, masowanie pomoże? :)
ja też jestem przed okresem i już coś sie źle czuje, damy rade ;*

kotek13 może jakieś tabletki/ saszetki i cały weekend w łóżku z paracetamolem ;) biedna...

kochane, mam za dużo zaległości, żeby każdej coś napisać, teraz już nie mam wyjścia- muszę zaglądać tu codziennie- dla was!! ;*:* kolorowych :)