Temat: schudnijmy razem !!

hue hue to zalezy jaki rozmiar ;D

34, aa czyli najmniejszy jest 32 tak? a wiesz moze jakie są rozmiary w amerykańskim zero? bo kiedyś czytałam na ten temat ale nie pamiętam już.

0 to  32. 34 to xs wiec z czego chcesz chudnac ;o

Spokojnie jeszcze mam z czego :) a jak nie to i tak co nieco trzeba poprawić

oj tylko bez przesady, bo 34 to naprawde rozmiar dla chudzielcow ;]

I kto to mówi :) spokojnie, na razie rodzice mnie dokarmiają więc na za duże ubytki nie liczę pod ich dachem :)

ja sie w 34 nie mieszcze jesli chodzi o spodnie ;D

Hej kochane juz jestem:)))))))))) przepraszam że sie nie odzywałam ale mam urlop i wiadomo szaleje i przy tym no ciężko jest Wam powiem utrzymać diete ale musze się ogarnąć bo coś czuje że jo-jo tuż tuż... ooooooooooo masakra przeczytałąm Wasze posty dotyczące chłopaków:) masakra jak Wy się martwicie że zostaniecie starymi pannami to co ja mam powiedzieć... jestem od Was troszke starsza i nie byłam w związku takim typowym związku no juz bedzie 3 lata hahaa ale to przez szczeniacka gówniną i obsesyjna młodzieńcza miłosć... teraz to owszem chciałabym ale chyba mam za duże wymagania poza tym uważam że to koleś powinien za laską latać a nie na odwrót i takim sposobem robię z siebie królową i niedostępną haha:) i jak ktos mnie nie interesuje to wtedy ten ktoś za mną biega a jak jest taki co mnie interesuje to tak wychodzi że w końcu nie wychodzi a szkoda gadać chyba jestem za bardzo skomplikowana:) mama nadzieje że spotkam wkońcu kogoś że będzie chemia z obu stron i bede mogla się przełamać.

Trochę starsza? rok. Też mi coś. A to że mowie że chciałabym to nie znaczy że latam za facetami. Choćbym miała umrzeć z pragnienia faceta to i tak nie polecę za nim, musi się nagimnastykować. I jak pisałam prędzej nie tyle co mi na związku zalerzy co nawet na koledze, czy przyjacielu, kochana nie doczytałaś chyba. Nie chce związku puki co bo mam dość poprzedniego, ale kolega by się przydał bo wszyscy wyjechali a ja wróciłam na wakacje i nie ma z kim wyjść. Poza tym każda kobieta ma wymagania. Po poprzednim związku zwiększyłam próg możliwości, a po tym już jest dość wysoko,  chce trochę poszaleć, i sama o sobie decydować. Dąże do bycia atrakcyjną, ale to tylko dla siebie, żeby sie dobrze czuć.

Spokojnie lasencje, bo się tu coś niemiło zrobiło :d