Temat: 5-10 kg mniej - Schudnimy! :)

JUTRO POWSTANIE TABELKA*

Witajcie! ! ! !

Zakładam grupę, która będzie się wspierała na dobre i złe. Grupa, która się zaprzyjaźni i grupa, która osiągnie cel!!!

Nie ma ograniczonego czasu trwania... Jak wyżej - wsparcie, plotki i przyjaźń :)

Proszę o zdecydowane osoby! ! ! !

~~~~

Proszę o podanie:

NICK:

WZROST:

OBECNA WAGA:

CEL:

Ważenie raz w tygodniu - proponuję piątki! ! !

 

Proponuję później zrobić zamkniętą grupę - kiedy już się zaprzyjaźnimy :)

To lato będzie nasze!!

 

REGUŁY:

* wagę podajemy co piątek

* 2 razy niepodana waga równa się skreśleniem z tabelki

* Nie przyjmuję osób, które będą propagowały niezdrowe odchudzanie!

* wzajemne wspieranie w trudnych chwilach nie koniecznie związanych z dietą :)

 

DO DZIEŁA! :)

No nie wiem jak będzie z nasza grupą, bo coraz.bardziej.piekna chyba zrobiła sobie odwyk od vitalii ;p
Ja dziś: 50 minut rowerek, 2 x 10 min twister, ćwiczenia z hantelkami, brzuszki. I ciągle chodze i robie to jakieś wymachy, przysiady. mam jakiś niedosyt. później jeszcze trochę rowerka.
Witajcie
widzę,ze u Was ćwiczenia w pełni-ja zaliczyłam właśnie 120 brzuszków i pół godziny steper.a oprócz tego zakupy na rowerku i sporo ruchu w pracy.Jakoś dziś z dieta na bakier-jakoś słabo znowu się w pracy czułam i potrzebowałam coś słodkiego.Wiem w taki sposób nigdy nie schudnę>podziwiam Was Dziewczyny.W końcu sprawdziłam wagę a tam w górę-masakra.

malinowapanna napisał(a):

dziewczyny, mam głupie pytanie jak ustawić żeby był pasek był widoczny pod moimi postami? jestem kompletnie zielona w tych sprawach ;)

Wchodzisz w MOJE KONTO i tam masz po lewej na dole PASKI WAGI klikasz USTAWIENIA PASKA i wszystko sobie ustawiasz. A na końcu ZAPISZ.
Właśnie wróciłam z zumby! i albo ja się przyzwyczaiłam do wysiłku fizycznego, albo zajęcia są co raz wolniejsze i spokojniejsze!! Kurde! jest jeszcze zumba w piątek ,ale w piątki wyjeżdżam często na dziłakę od razu po pracy, więc nie wiem czy jest sens się zapisywać ! 
sorki za dubel
ja mam 30 minut rowerka stacjonarnego za sobą, wczoraj jeździłam godzinę i strasznie mnie boli tyłek, nie dziwi to biorąc pod uwagę, że ostatni raz jeździłam na rowerze stacjonarnym z pół roku temu lub nawet rok temu. starczy mi 30 minut czy się przemóc i pokręcić żeby była godzina?
Pasek wagi
Padam na pysk. W kółko tylko leki, okłady na czółko i inhalacje. Ale ćwiczenia były. 30minut marszobiegu, 8min abs, 150 brzuszków i może wezme sie za agrafke..
Jejku dziewczyny... ja nie ćwicze, nie ma czasu - matura, nauka popoludnia i wieczory, a już nie moge patrzec na to cielsko... staram sie dietowac... ale waga bardziej w gore niz w dół.. nie wiem juz jak mam jesc.. tak sie pogubilam ze szok. A tu widze u was ciężka praca wre!
Ja dziś zaliczone 2 h ćwiczeń , ale padam na twarz teraz.. Masakra :P 
stokowianka - na początek te 30 min. Ci wystarczy, potem się rozkręcisz to będziesz pewnie jezdzila sporo dluzej :) ale po takiej przerwie nie ma co sie przemeczac, niech sie organizm przyzwyczai :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.