Temat: 60dni na spełnienie marzeń o szczupłej sylwetce-edycja 1

Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału

Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się

Przejdźmy metamorfozę
W czwartek zaczynam dietę Odchudzanie na Zawołanie(zasady są mniej więcej podobne jak na diecie niełączenia) bardzo mi ona odpowiada bo je się 4 posiłki dziennie z określonych grup produktów i co najważniejsze nie trzeba liczyć kcal. Jeszcze musze dopracować menu i idę spać.
Dobranoc
Witam;))Dziś rano z ciekawości weszłam na wagę(chciałam sprawdzić czy na prawdę przytyłam po świętach)na szczęście okazało się, że dodatkowe +1,1kg to tylko zalegające jedzenie.Waga wróciła do normy jest 64,9kg swoją drogą nieźle się zapuściłam przez jesień/zimę przytyłam w tym okresie 6kg masakra. Nie ma w tym nic dziwnego jeśli stosowałam dietę czekoladowo-chipsową:P  .Nie mam co płakać nad rozlanym mlekiem spinam pośladki i walczę!!!
Miłego dnia:*
Ja sama zastanawiam się nad dietą niełączenia, gdy już zwiększę ilość kcal.
Macie jakieś pomysły na śniadania, bo wiem że moja kochana owsianka nie wchodzi w grę...no chyba, że na wodzie.

Trzymajcie się dziewczyny, miłego dnia bez podjadania ;)
Wczoraj 2 godziny sportu (step i stretching), udało się :) choć po Świętach miałam okropnego lenia... i mało brakowało bym została na łożku użalając się nad soba cały wieczór...

Ja też się zastanawiam nad dietą. Ta, którą stosuję już nie działa (nie liczę kalorii, wybieram niski IG). Wagę mam w normie, więc nie mogę też obwiniać mojego ciała, że trzyma zapasy na wszelki wypadek. 

No to miłego dnia!!
Pasek wagi
Dzisiaj dzień 6
ja już po śniadaniu: bułka fitness do tego kawałek galarety z mięsem i czerwona herbata
Dziewczyny przepraszam za nieobecność, ale od piątku byłam na wyjeździe - z czasem krucho i głupio mi było wyjmować w towarzystwie laptopa
Jeśli jeszcze mogę podać wagę to w poniedziałek ważyłam 85,7kg. Dziś już na szczęście spadło do 85,2kg. Spadła zatem do stanu "wyjściowego" Święta były nawet grzeczne (chociaż grzeszne też troszkę)
Od razu przyznaję się bez bicia, że nadrobiłam posty bardzo, bardzo pobieżnie (miałam ponad 25 stron zaległości, widać, że wątek żyje).
Jutro rano się zmierzę i od kolejnego poniedziałku będę już grzecznie się dopisywać I oczywiście punktualnie

Pasek wagi
ja piję sobie kawkę, a koło mnie śpi mój ukochany
przepraszam, że jeszcze nie ma tabelki, ale niestety mam problemy osobiste, postaram się ją do soboty zrobić
mam nadzieję, że nie będziecie na mnie złe

Dziewczyny tak myślałam, może będzie zrobimy sobie małą akcję brzuszkową na naszym wątku?
A o jakiej formie brzuszków mówimy;> ?

Ja dziś na śniadanie to co wczoraj na kolacje - sałatkę grecką, ale za dużo fety dałam i tak słonoooo.
Eeee to Twój ukochany FITTIN taki śpioch jak mój żeby o 12 jeszcze gnić ;P Tabelką się nie przejmuj ;)
Hej,nie miałam dostępu do internetu żeby wczoraj napisać ale mam nadzieję,że dziś jeszcze mogę ją podać?...
waga bez zmian-88kg
zmęczony jest bo pół nocy nie spał
brzuszki normalne, ja osobiście robię półbrzuszki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.