Temat: 60dni na spełnienie marzeń o szczupłej sylwetce-edycja 1

Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału

Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się

Przejdźmy metamorfozę
kurcze, miałam isc dzisiaj biegać,ale byłam tam mega zmęczona, ze zasnęłam i teraz wstałam...
też planowałam dzisiaj biegać...
fittin, jakbym sie nie myliła, to ważenie to jest raptem minuta... więc nie wiem w czym problem. Mówie,że każde z nas mają problemy i nie maja zawsze ochoty sie ważyć, ty już nie robisz tego 2 tydzień.... A Twoja noga nie bezdzie teraz sprawna przez jakiś czas, a nie wpisywanie Twojej wago w tabele jest troche nie wygodne. Dam Cie teraz poza tabele i poczekam,że dasz wagę :) Bo to serio ejst niewygodnie przy sortowaniu.
wpisz mi 74, teraz mnie to nie obchodzi
tylko, że ja już jestem po jednym zabiegu, jedno kolano jest mało sprawne, a teraz drugie, nic tylko się zachlastać
Zgadzam sie z anebie, co to za wymówka " nie mam glowy do wazenia"?? Fittin nie wiem czy pamietasz ale to Ty zalozylas ta grupe i bardzo chcialas zeby watek nie "umarl" staramy sie jak mozemy przy czym widze ze Tobie sie juz chyba znudzilo.Sama ustalilas te zasady otrzymujac nasze poparcie.Przeciez to nic wielkiego zwazyc sie raz w tyg i podac te wage.Mialysmy sie na wzajem motywowac i trzymac razem.Kazdy ma jakis wazne sprawy, wypadki, dzieci, brak czasu itd, ale wlasnie po to jest ta grupa zeby nie robic sobie wymówek.Anebie stara sie wszystko ogarnac i pasowaloby ulatwic jej prace.
Bardzo mi przykro z powodu Twoich kolan,mam nadzieje ze nie odebralas mnie zle.
może miałaś - za przeproszeniem - dennego ortopedę? Jesteś ze śląska, więc polecam Ci dr Bociańskiego. Z tego co się orientuję w Zabrzu również przyjmuje, tyle, że prywatnie :)
te kolano co jestem po zabiegu to zrobił mi dobrze, po prostu bardzo poważna kontuzja i niestety już zawsze tak będę miała z nim
59,3 czyli spadek -0,8 kg (znów!), łącznie -1,6kg. i obiecuję że będę podawać już w poniedziałki.

Co do kolana bardzo Ci współczuję, ja mam problemy ze stawami i wiem co to za przykra sprawa:( Lekarze nie wiedzą co to jest. Nie dość że wszystkie stawy mi dokuczają to jeszcze mam torbiel na łąkotce w lewym kolanie, żyć nie umierać :P
Ale nie ma co się poddawać - wszystko się dobrze ułoży :)

Miłego dnia dziewczyny!
ok - oficjalny pomiar: 65,4 co prawda mam okres <stąd wczorajsze zawyżenie> ale dzisiaj pokazało wartość podobną do tego co do tej pory w tym tygodniu wiec  taką zgłaszam ;))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.