Temat: 60dni na spełnienie marzeń o szczupłej sylwetce-edycja 1

Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału

Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się

Przejdźmy metamorfozę
Od jutra zaczynam "3 dniową dietę oczyszczającą". Będę jadła tylko owoce. Kocham owoce. Wiem, że to cukry i raczej owoców przy diecie powinno się wystrzegać... zwłaszcza takich ilości.... ale hm pożyjemy zobaczymy... Dziś sobie folguję.... właśnie zjadłam 5 bułkę z masłem szynką i majonezem... idealnie dietetycznie :)  
Pasek wagi
ja jak mówiłam, ten tydzien nie nalezy do dietetycznych....
U mnie z dietą też nie najlepiej, ale ćwiczenia są...zobaczę, zważę się jutro, może oberwę za grzeszki i zmotywuję się znowu ;>
Ja sobie w tym tygodniu pofolgowałam.. pozwoliłam sobie na zbyt wiele. Ale waga poszła w dół! -0,6kg w tydzień, to dobry wynik jak na to co robiłam w tym tygodniu to sukces:) !
W tym tygodniu piekłam dużo i podjadałam oczywiście, a waga znowu w dół ! Aż jestem w szoku!
Cześć dziewczyny, nie było mnie cały tydzień, po ugrzęzłam w pracy: wiele spotkań, rozmów i sporządzania ofert, mam własną firmę i dopiero ją rozkręcam i serio, że to żadna wymówka, tylko nawał obowiązków.

Nic nie jadłam przez tydzień z powodu stresu (tz. mało a nie zupełnie nic) więc spadło mi 2 kg. Bardziej wynędzniałam, niż wysmuklalam niestety... Nie podałam wagi w zeszły pon, podam teraz po weekendzie, ale to chyba nie jest najważniejsze. Ważne, że walczę i nadal tu jestem :)

Nawet w weekend mam nawyk wstawania o 7.30, hehe. Otwieram oczy i odruchowo chcę biec do pracy :)

A co tam u was?
Pasek wagi
Cześć dziewczyny, nie było mnie cały tydzień, po ugrzęzłam w pracy: wiele spotkań, rozmów i sporządzania ofert, mam własną firmę i dopiero ją rozkręcam i serio, że to żadna wymówka, tylko nawał obowiązków.

Nic nie jadłam przez tydzień z powodu stresu (tz. mało a nie zupełnie nic) więc spadło mi 2 kg. Bardziej wynędzniałam, niż wysmuklalam niestety... Nie podałam wagi w zeszły pon, podam teraz po weekendzie, ale to chyba nie jest najważniejsze. Ważne, że walczę i nadal tu jestem :)

Nawet w weekend mam nawyk wstawania o 7.30, hehe. Otwieram oczy i odruchowo chcę biec do pracy :)

A co tam u was?
Pasek wagi
Witam:)
przepraszam, że się nie odzywałam ostatnio, ale załapałam doła i powoli z niego wychodzę
muszę się ogarnąć wagowo jeśli chce mieć zdrowe kolana i móc uprawiać sport więc dziewczyny dzisiaj walka od nowa
co powiecie żeby od poniedziałku zacząć nową akcję? Wiem, że ta się jeszcze nie skończyła, ale dużo nas się wykruszyło
bez sensu jest coś zaczynać i nie kończyć. do niczego się tak nie dojdzie.
tak tylko pytałam
czuję się tutaj źle, albo moje wypowiedzi są niezauważane albo od razu krytykowane...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.