Temat: Babeczki XXl pozbądźmy się wspólnie nadwagi-otyłości

Witam

Wiem że funkcjonuje juz kilka podobnych wątków ale wiadomo osoby tam piszące juz troszke się poznały.

Szukam naprawde duzych osób z dużą ilościa nadprogramowych kilogramów do wspólnego dietkowania i walki o lepszą siebie.

Trzymamy dietę, motywujemy sie i co najwazniejsze  udzielamy sie na forum

witam ja wczoraj byłam grzeczna cały dzień ale jak wróciłam z pracy o 24 to zjadłam dwie kromki chleba. Kurczę nie mogłam spać z poczucia winy. A to przecież nie o to chodzi. Muszę być poprostu bardziej silna. Ja też uwielbiam czytać kryminały, ale ostatnio nie miałam okazji nic przeczytać, brak mi na wszystko czasu...........
witam kobitki!
 jak sie spało? ja wczoraj biegałam porobiłam brzuszki i pompki. na koniec dnia sauna i poparzyłam sobie noge. nie mogłam przez to zasnąc w nocy! no i dzis deszcz wiec nie pobiegam. ale za to fitness na ps3 :)
Pasek wagi
Witajcie :) Cieszę się, że nas przybywa :) Ja też nie zawsze mam czas żeby zajrzeć w ciągu dnia a jak sobie siądę wieczorem przed kompem to nie za bardzo mi się chce czytać jak jest dużo nowych stron ;)

Oj ta silna wola...wiem coś o tym..mówię sobię, że nie zjem i jakiś czasy wytrzymam a potem przychodzi taki moment, że po prostu nie mogę się oprzeć.

Wczoraj też odiwedzili mnie znajomi, ale zjadłam tylko dwa ciastka. Nie powinnam w ogóle, ale cieszę się, że skończyło się tylko na dwóch.

W tym tygodniu nie miałam za bardzo czasu, ale od jutra mam zamiar przygotować sobie plan posiłków na cały tydzień. No i może zmuszę się w końcu do ćwiczeń, np. rowerka, który stoi i siękurzy ;(

Miłego dnia!!

babeczka31 napisał(a):

witam ja wczoraj byłam grzeczna cały dzień ale jak wróciłam z pracy o 24 to zjadłam dwie kromki chleba. Kurczę nie mogłam spać z poczucia winy. A to przecież nie o to chodzi. Muszę być poprostu bardziej silna. Ja też uwielbiam czytać kryminały, ale ostatnio nie miałam okazji nic przeczytać, brak mi na wszystko czasu...........


Babeczka to co ty robisz, że z pracy wracasz o 24? ;)

i ja się witam

wczorajszym dniem nie ma co sie chwalić...........nawaliłam na całej lini niestety

ale nic trzeba wstać , otrezpac spodnie i dalej walczyć

wczoraj byl dzień czekolady, wiec skusilam sie na kilka kostek, ale mimo to waga wraca do tej z przed swiat!!! jupi!!!
wiec bieganie jednak pomaga!!! :D
Pasek wagi

madzia03 napisał(a):

ale nic trzeba wstać , otrezpac spodnie i dalej walczyć


dokładnie tak!!

Tak się zastanawiam czy będę się odchudzać całe życie bo jak na razie to w ogóle mi nie idzie..kurcze jak się zebrać w sobie żeby w końcu schudnąć...mam tyle ubrań w szafie, które czekają na lepsze czasy i cos mi sie wydaje, że się nie doczekają :( Nie wiem gdzie się podziała moja silna wola. Dwa lata temu jak byłam na Dukanie to przez 2 miesiące wzorowo trzymałam dietę i ani razu się nie skusiłam na zakazane produkty...Dlaczego teraz nie mogę :(

kobitka71 napisał(a):

wczoraj byl dzień czekolady, wiec skusilam sie na kilka kostek, ale mimo to waga wraca do tej z przed swiat!!! jupi!!!wiec bieganie jednak pomaga!!! :D


Super! Może też zacznę biegać...dzisiaj po pracy! Trzymajcie kciuki żeby nie skończyło się tylko na pięknych planach ;)
cieżko jest sie przemóc ale po przebiegnięciu masz ochote zeby był już następny dzień zeby znów iść. następnego dnia tez jest się ciężko przemóc ale jak już to zrobisz to po przebiegnięciu.... itd......
wiec poprostu warto! ja właśnie ide biegać bo z samego rana padał deszcz i nie mogłam ale teraz już ide!
Pasek wagi
FattyBoomBoom pracuję w Mc Donal................ w samym środku zakazanego jedzenia. Nieźle co??. Ale muszę się przyznać, że od dwóch tygodni nie jem nic z pracy............. to dla mnie duży sukces, bo kiedyś nie brałam jedzenia na przerwie z domku, tylko jadłam buły i fryty  a teraz walczę......

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.