19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
2 czerwca 2012, 21:28
Taaa zanim on wróci to ja już pójdę spać... zła jestem bo zabrał mi auto na cały dzień i udupiona jestem... wiesz jak to jest, najpierw teksty typu kochanie nie sprzątaj jak wrócę to zrobimy to razem bo Ty się źle czujesz, później telefon, że przyjadą kumple i sama musiałam na wyższych obrotach sprzątać żeby zdążyć a teraz okazało się, że czasu miałam duuużo więcej i pewnie w ogóle zostałam sama na całą sobotę... gdybym wiedziała, że tak będzie to bym to wykorzystała odpowiednio a tak to tylko czas zmarnowałam :(
2 czerwca 2012, 21:31
tutaj masz racje i zgadzam się, pewnie bym pare słów powiedziała swojemu, wrrr
ale jutro niedziela i juz sobie ja fajnie ułozysz :))), prawda?
2 czerwca 2012, 21:34
mój facet widać, że ma jakies ambitne plany co do dzisiejszej nocy, czuc to w powietrzu..
I can feel it, coming in the air tonight, jak ta piosenka Phila Collinsa ;)
2 czerwca 2012, 21:34
Coś wymyślę i może teraz ja go zostawię samego na cały dzień i pojadę do kumpeli :P ale z drugiej strony trochę mi szkoda, bo z nim też chciałabym spędzić trochę czasu...
Jak on wróci to pewnie też parę słów usłyszy ode mnie... wściekła jestem jak ch....
ehh kobiety to się mają z tymi facetami :P Ty dziś masz chociaż spokój z codziennym uczeniem się wraz z synem??
2 czerwca 2012, 21:37
co Ty ! we wtorek ma taki sprawdzian z całego semestru i przerobiliśmy dwa działy dziś dokładnie od 12 do 17 siedział biedny
ale to już ostatni sprawdzian
sporo nauki maja, taka ambitna szkoła :) i ambitne dziecko, no i mama tez :)
2 czerwca 2012, 21:38
mój facet dzis o 18 z pracy wrócił, on kocha swoja pracę, typowy pracoholik, no cóż
potrafi wrócić po 12 godzinach, zjeśc obiad i siąśc do papierów swoich...nie przyznaje się, ale uwielbia swoją robotę :) czasem mnie to dobija...
2 czerwca 2012, 21:40
No ale będzie później Ci dziękował jak dostanie się na fajne studia :P podziwiam, że tak ciągle pomagasz mu się uczyć :) ehh no ale Mamuśka z Ciebie pierwsza klasa, już nie raz to udowodniłaś :)
Ehh ciekawi mnie czasem jaką ja będę mamuśką :P u nas pełno dzieciaków dookoła ale zanim my będziemy mieli dziecko to pewnie wszystkie już tu będą dorosłe :P a wtedy nasze nie będzie miało kompanów do zabawy :(
2 czerwca 2012, 21:44
a jaki ma zawód jeżeli można wiedzieć?
Wiesz ja kiedyś też tak miałam jak uwielbiałam swoją pracę.. ale teraz jej nienawidzę :(
2 czerwca 2012, 21:55
Cosmo jutro zaastosuje sie do twoich rad bo dzis katastrofa rano probowalem malo jesc i tak do 15 wytrzymalem a pozmiej zmikakalo wszysko w mgmieniu oka sprobuje tak drastycznie nie zmieniac porcji jedzenia i zaplanowac sobie jepiej godziny . Chociaz narazie sie mie udalo ale wiem ze nie moge sie poddac .
2 czerwca 2012, 21:57
Matias musisz sobie wszystko najpierw zaplanować, nawet na cały dzień bo inaczej zawsze coś Cię złamie...
najlpiej jeść co 3-4 godziny i małe posiłki, wszystkie produkty pełnoziarniste i najmniej przetworzone...