Temat: 1 MAJ- ZACZYNAMY! Kto ze mna?

Witam, od dzisiaj zaczynam moje wielkie odchudzanie, a jak wiadomo w grupie raźniej... Ktoś chętny ?
Będziemy dzieliły się przepisami, doświadczeniami i wzajemnie wspierały. Co Wy na to ?

Jestem Jesica i mam do zrzucenia 15-20kg najlepiej do 1 lipca, obecna waga 85 kg przy wzroście 165cm.
Pasek wagi
Dziwczyny przede wszystkim robimy to dla siebie! Ludzie wokół nas się zmieniają. Najważniejsze to czuć się ze sobą dobrze :) Jakieś głupie słodycze nie mogą decydować o naszym życiu!

Jessi.a napisał(a):

aniees88 napisał(a):

Jessi a myślisz że jak schudniesz to jego babcia i mama cię zaakceptują? to musi być dla ciebie bardzo przykre że osoby które są bliskie twojemu ukochanemu cię nie akceptują tylko dlatego że masz nadwagę, nie wyobrażam sobie tego
szczerze... nie wiem, to im przeszkadzało, a moze jak zauważa, ze mi zależy zmienią zdanie i też chłopak bedzie bardziej po mojej stronie ? Bedzie w koncu gotow sprzeciwic sie rodzinie? To był jego pomysl, a ja głupio zakochana w tym tkwie i robie wszystko żeby go odzyskać... Łatwo się mówi, że znajde innego, ale kto by chciał grubą dziewczyne ? Nikt... Wiec muszę, choćbym nie wiem co :(


To skomplikowana sprawa...na pewno takie odchudzanie się z miłości jest bardzo motywujące, a z drugiej strony chłopak postępuje bardzo nieładnie, bo niby cię kocha ale nie akceptuje cię w pełni. Nie powinno tak być. No nic, przyszłość pokaże jak będzie, nawet jeżeli nie będziecie razem to ty na pewno zyskasz zgrabną sylwetkę  :)
Ale jak się wyglądem odstrasza to jak ma poznać wnętrze ? Brak mi wiary w siebie kobitki... Wiem, bronie go... Ale to mnie chyba jedynie mobilizuje, żeby jednać zrzucic te kg...
Pasek wagi

aniees88 napisał(a):

Jessi.a napisał(a):

aniees88 napisał(a):

Jessi a myślisz że jak schudniesz to jego babcia i mama cię zaakceptują? to musi być dla ciebie bardzo przykre że osoby które są bliskie twojemu ukochanemu cię nie akceptują tylko dlatego że masz nadwagę, nie wyobrażam sobie tego
szczerze... nie wiem, to im przeszkadzało, a moze jak zauważa, ze mi zależy zmienią zdanie i też chłopak bedzie bardziej po mojej stronie ? Bedzie w koncu gotow sprzeciwic sie rodzinie? To był jego pomysl, a ja głupio zakochana w tym tkwie i robie wszystko żeby go odzyskać... Łatwo się mówi, że znajde innego, ale kto by chciał grubą dziewczyne ? Nikt... Wiec muszę, choćbym nie wiem co :(
To skomplikowana sprawa...na pewno takie odchudzanie się z miłości jest bardzo motywujące, a z drugiej strony chłopak postępuje bardzo nieładnie, bo niby cię kocha ale nie akceptuje cię w pełni. Nie powinno tak być. No nic, przyszłość pokaże jak będzie, nawet jeżeli nie będziecie razem to ty na pewno zyskasz zgrabną sylwetkę  :)


nie mogę patrzeć tylko na to że mnie nie akceptuje, akceptuje i wiem to, bo gdyby było inaczej nie bylibyśmy przez te 2,5 roku razem
Pasek wagi

No to uwierz w siebie!

Ja mojego męża poznałam przez internet. I jesteśmy ze sobą już 10 lat. :)

To do roboty! Jak wasze dzisiejsze ćwiczenia? Ja zaraz idę biegać z przyjaciółką. Ważne też żeby sobie kogoś znaleść do wzajemnej motywacji. Ale w końcu mamy to siebie;)
Hej, przeczytałam cały wątek :) chciałabym dołączyć do Was!! można jeszcze? 
Marta, 23 lat, wzrost 170cm, waga obecna 74kg waga docelowa 60kg... 
Jak myślicie uda się do 20 czerwca dobić do 66 kg?? 

JussySS napisał(a):

No to uwierz w siebie! Ja mojego męża poznałam przez internet. I jesteśmy ze sobą już 10 lat. :)


przez Internet.. skąd ja to znam : )) my też się tak poznaliśmy
Pasek wagi

martussska7 napisał(a):

Hej, przeczytałam cały wątek :) chciałabym dołączyć do Was!! można jeszcze? Marta, 23 lat, wzrost 170cm, waga obecna 74kg waga docelowa 60kg... Jak myślicie uda się do 20 czerwca dobić do 66 kg?? 


damy razem rade :)
Pasek wagi
Pewnie że się uda. Podstawa to wiara w siebie!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.