Temat: Odchudzanie po 30

Piszę do Was z ogromną nadzieją na pomoc z Waszej strony. Nie mogę poradzić sobie z moim obżarstwem. Każdy dodatkowy kilogram a przybyło mi ich w przeciągu 1,5 m-ca 6, to tragedia. Obecnie ważę 62 kg i przed chwilą, jakby było tego mało skonsumowałam 4 naleśniki z twarogiem i dżemem, wcześniej jajecznicę z 4 jaj i całą paczkę chrupkiego pieczywa z twarożkiem. Jestem załamana, z jednej strony zdaję sobie sobie sprawę, że moja waga to nic w porównaniu z innymi osobami, które mają na prawdę dużo do zrzucenia ale w tempie 6 kg na 1,5 m-ca, wyobrażacie sobie jak będę wyglądać za pół roku. Ostatnio mam bardzo dużo stresu, który zajadam a do tego późno chodzę spać i niestety, gdzieś to wszystko musi się odkładać. Proszę doradźcie co mam zrobić, może potrzebny mi po prostu psycholog. Jestem załamana. Jeszcze trochę a nabawię się bulimii, bo już czuję do siebie wstręt i chcę się pozbyć tego co przed chwilą zjadłam ale boję się i tylko to mnie powstrzymuje, a do tego ta presja chudych koleżanek z pracy. Zawsze byłam silna i to wszyscy do mnie przychodzili po pomoc ale czuję że wypaliłam się, błagam pomóżcie!