11 maja 2012, 11:37
Witam:)
wiem ,że już jest wiele podobnych wątków, a wiele z nim umiera
mój też umarł niestety przez moją nieobecność spowodowaną kontuzją kolana
ale tym razem się nie poddam, chce schudnąć dla siebie, dla zadowolenia z własnego ciała, jak i dla zdrowia
Dziewczyny łączmy się i walczmy o super ciało na wakacje
Zasady:
1. podawanie wagi co tydzień w poniedziałki
2. pierwszą wagę podajemy w sobotę 12.05
3. bierzemy czynny udział w wątku
4. stosujemy dietę i ćwiczymy
5. nie poddajemy się i motywujemy
\
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Zduńska Wola
- Liczba postów: 9973
24 maja 2012, 13:26
witam
gratki za zdane egzaminy
oj tak Ciało wymiata
a ja mam dziiaj lenia nic mie się nie chce
ale popraswoalam i powiesilam pranie,obidek dla rodzinki zrobiony
a dla mnie byl a dzisiaj zupka
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
24 maja 2012, 14:04
mniam mniam...botwinka??? :)
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 36
24 maja 2012, 14:32
Pysznie zupka wygląda... aż się głodna zrobiłam :)
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
24 maja 2012, 15:31
Propos obiadu, jako że mam IBS nie mogę jeść żadnych warzyw strączkowych, musiałam sie pożegnać z bigosem :< Ale dziś zrobiłam dietetyczny odpowiednik, bo smakuje tak samo :)) Pochwalę się, choć może znacie ten przepis :)
Marchewkę i cukinię zetrzeć na tarce, cebulę i szynkę pokroić w kostkę, wrzucić wszystko na patelnię lekko wysmarowaną oliwą z oliwek, u mnie było oliwy jedna łyżeczka czyli jakieś chyba 40 kcal podlać bulionem i dusić do miękkości warzyw. (sama ugotowałam marchew i cukinię osobno by było szybciej i potem dałam na patelnię), Do filiżanki 3 łyżki bulionu, łyżka koncentratu pomidorowego, łyżeczka musztardy, wymieszać wlać na patelnię. Mieszamy, doprawiamy pieprzem, papryką, liściem laurowym i zielem angielskim :) Kalorii malutko a można sie najeść :)
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
24 maja 2012, 15:42
Astre poradź mi:) kilka ładnych lat temu (jakoś w późnej podstawówce) miałam zdiagnozowane IBS, przestrzegałam diety, brałam tabletki (chyba debridat) i było ok.. później polepszyło mi się przestałam brać tabletki, zmieniłam dietę i zapomniałam o tym, mialam inne problemy zdrowotne (ginekolog, endokrynolog). od kiedy poszłam na studia znowu coś było nie tak...ale zupełnie nie wiązałam tego z IBS.. jakieś pol roku temu przypomniałam sobie o tym (zmieniłam dietę)...ale ze teraz mama nie ciągnie mnie do lekarzy (a ja ich unikam z braku czasu itp) zastanawiam sie do jakiego sie wybrac...wtedy byłam kilka razy u gastrologa ale jak sobie teraz pomyśle o zapisie i kilkomiesięcznych oczekiwaniach na wizytę to juz mnie skręca..a poza tym ja a krotka pamieć i pewnie i tak zapomniałabym kiedy ta wizyta ma byc...tak wiec...Czy zwykly lekarz cos pomoze?? Czy koniecznie musi to byc specjalista?
Edytowany przez laaab 24 maja 2012, 15:43
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
24 maja 2012, 16:29
Astre a co jest 'strączkowe' w bigosie?
- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2098
24 maja 2012, 20:40
a ja dzisiaj bylam u fryzjera :-) Wiolaprzybylska ale bym zjadla taka zupke:D dziewczyny mamy zadanie na jutro? :D
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
24 maja 2012, 20:57
nie mamy zadania:)
a dzisiejsze melduje ze wykonalam:)
- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2098
24 maja 2012, 21:07
dziewczyny niech ktoras wymysli zadanie na jutro :)