Temat: 30 kg lub wiecej do zrzucenia

Witam,

Zapraszam wszystkich, ktorzy maja spora nadwage i chca zrzucic sporo kilogramow, w grupie latwiej, kto sie przylacza?
gdyby polscy pilkarze byli dobrzy to by wygrali a sa kiepscy bo przegrali, trener tez kiepski

Wracając do tematu piłki nożnej to ja uważam, że polscy piłkarze są na dobrym poziomie. Wykończyły ich kontuzje w meczu z Rosją no i ogólne zmęczenie po tym spotkaniu. Wierzę w to, iż w eliminacjach do Mundialu uda im się wygrać kilka spotkać i dostać się do tego turnieju. Jestem całym sercem za nimi, kiedy widziałam jak po meczu chłopaki płakali to normalnie żal mi ich było, ale to jest młoda drużyna i będą grali coraz lepiej;) Jestem kibicką na 100%;) Zabrakło im trochę szczęścia w tym ostatnim meczu no i wg mnie sędzia był niesprawiedliwy bo było wiele faulów na naszej drużynie, a on tego nie widział chyba... Ja tam dalej oglądam EURO no i kibicuje Hiszpanom oraz Portugalczykom;) mam nadzieję, że któraś z tych drużyn zostanie mistrzem Europy:)

Trzeba zostawić ten temat rzekę, ja mogłabym pisać i pisać na temat meczów bo piłka mnie bardzo wciągnęła. Teraz kiedy mam trochę wolnego czasu to lubię pooglądać ciekawe spotkania;)

Ja niestety mam zatrważające wieści na temat mojego postępu z odchudzaniem. Zważyłam się 15 minut temu i waga pokazała mi magiczną liczbę 92,9kg, z której strony nie spojrzę to 9tka. To mnie motywuje do pracy nad sobą. Myślę, że taki jest rezultat po moim weekendzie. Był bogaty nie w te rzeczy co potrzeba niestety... Dlatego jak ja tutaj siedzę i piszę to ogłaszam wszystkim tu na tym forum obecnym, że za tydzień kiedy będę wpisywać swoją wagę będzie to co najmniej liczba 92kg. Chcę te 0.9kg schudnąć. Małymi kroczkami, ale do przodu:)

ja jestem od dzisiaj na 10 dniowej diecie oczyszczajacej polegajacej na tym ze przez 10 dni bede jadla tylko same jogurty i serki plus woda niegazowana;] nie tylko mnie oczysci ale podobno tez schudne z 5 kg;] u mnie waga 86 ,4 kg, ale jutro juz bedzie mniej jesli wytrwam na tej diecie;]
ja tam uważam , że piłkarze, niektórzy, są dobrzy :D i zdania nie zmienię skoro zarabiają kilka milionów rocznie to coś musi w tym być:D
ja kibicuje Irlandii ale nie ze względu na mecze a ze względu na kibiców^^ chociaż już nie będą w finale
normalnie mam boski humor od soboty i nie wygląda na to, że odpuści przez tydzień
ważyć mi się nie chce... ostatnio puściłam pasa ale może jutro zaryzykują wejść na tą jędzę...
Tam nie trzeba ważyć się codziennie, ja miałam ważyć się co 2 tygodnie. Za tydzień się zważę i podam pomiar, a później może będę ważyć się co te 2 tygodnie. Dzisiaj na śniadanie zjadłam jogurt activia, później płatki pełnoziarniste, a na obiad chyba będę miała filet z dorsza z ryżem i groszkiem. Albo z czymś świeżym. Później sama nie wiem. Karolina życzę Ci powodzenia w tej diecie, ale żebyś nie zasłabła od tak małej ilości jedzenia. Uważaj na siebie;)
aniqa90 dobrze sie czuje. dzisiaj jest moj drugi dzien diety jogurtowej i na liczniku - 1 kg 100 gram mniej od wczoraj :) jutro licze na kolejny spadek wagi :) jutro wam powiem jaki :) jem same jogurty activia i serki danio zmiksowane z truskawkami i bananem :) do tego 2 litry wody niegazowanej :) i chudne!!! :) no jak tak schudne na diecie jogurtowej do 80 kg to chyba ta diete bede polecac kazdemu ze taka skuteczna :) obecnie waze 85,3 kg :) ale jutro licze na spadek wagi :) dzisiaj bylam troche dlugo w pracy dorywczej wiec nie mialam czasu na cwiczenia :)
jak myslicie czy mam kupic wage tu gdzie mieszkam na wczasy czy kupic wage tam na miejscu na wczasach?? dodam ze widzialam kolo mnie tania wage za 50 pare zlotych. gdzie ja kupic u mnie gdzie mieszkam i wziac z soba czy kupic wage tam na miejscu na wczasach? doradzcie mi cos;]
Ja nie znam się na wagach, mam jedną i to pozostawiającą wiele do życznia niestety. Ale nie ważne jest to co pokaże waga tylko jak się  będę czuła we własnym ciele.;) Ja chcę schudnąć do wagi 60 kg tak na wieki wieków. Ciężka i długa droga do tego, ale się zobaczy jak to będzie:) Ja aktualnie ubieram się głównie w dresy i luźne ubrania. Jak nałożyłam jeansy, w których nie chodziłam już ze 3 miesiące to myślałam, że padnę. Dopinam się w nich tak ledwo ledwo. A jak je dostałam były na mnie za duże i spadały ze mnie... Masakra jak te ciuchy się zmniejszają heh... Nie mieszczę się w 60% rzeczy, których posiadam, a w reszcie wyglądam jak ... no comments... Prawie zapomnniałam te czasy, kiedy zanim wyszłam przebierałam się 10 razy i pytałam wszystkich w czym wyglądam najlepiej. Teraz mi ciężko jest patrzeć w lustro i widzieć swoją opuchniętą twarz. O zdjęciach wogóle nie ma mowy... Nawet rozmawiać przez skype się wstydzę ze swoim bratem bo wyglądam jak... A widział mnie jakieś 18 kg chudszą... Niby mu się pokazałam parę razy, ale wstyd mi było. Dlatego małymi kroczkami to zmieniam. Powoli powoli i osiągnę sukces. A na Święta Bożego Narodzenia narobię sobię tyle zdjęć, że już nie będzie mi się chciało do nich pozować. A kiedy je wstawię na portal społecznościowy to wszyscy padną z wrażenia:) jeszcze im wszystkim pokażę:D
Ja nie znam się na wagach, mam jedną i to pozostawiającą wiele do życznia niestety. Ale nie ważne jest to co pokaże waga tylko jak się  będę czuła we własnym ciele.;) Ja chcę schudnąć do wagi 60 kg tak na wieki wieków. Ciężka i długa droga do tego, ale się zobaczy jak to będzie:) Ja aktualnie ubieram się głównie w dresy i luźne ubrania. Jak nałożyłam jeansy, w których nie chodziłam już ze 3 miesiące to myślałam, że padnę. Dopinam się w nich tak ledwo ledwo. A jak je dostałam były na mnie za duże i spadały ze mnie... Masakra jak te ciuchy się zmniejszają heh... Nie mieszczę się w 60% rzeczy, których posiadam, a w reszcie wyglądam jak ... no comments... Prawie zapomnniałam te czasy, kiedy zanim wyszłam przebierałam się 10 razy i pytałam wszystkich w czym wyglądam najlepiej. Teraz mi ciężko jest patrzeć w lustro i widzieć swoją opuchniętą twarz. O zdjęciach wogóle nie ma mowy... Nawet rozmawiać przez skype się wstydzę ze swoim bratem bo wyglądam jak... A widział mnie jakieś 18 kg chudszą... Niby mu się pokazałam parę razy, ale wstyd mi było. Dlatego małymi kroczkami to zmieniam. Powoli powoli i osiągnę sukces. A na Święta Bożego Narodzenia narobię sobię tyle zdjęć, że już nie będzie mi się chciało do nich pozować. A kiedy je wstawię na portal społecznościowy to wszyscy padną z wrażenia:) jeszcze im wszystkim pokażę:D
cześć dziewczyny!:) wybaczcie moją nieobecność, ale w piątek miałam obronę na uczelni - ZDANA :D a od soboty bawiłam się na weselu które zrobiło się czterodniowe :) więc jak łatwo się domyślić ćwiczeń brak i dieta koszmar ;) ale się nie załamuję dzisiaj odpoczywam a od jutra znowu biorę się za siebie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.