Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
O matko, Shizuś, napisz jak dzisiejsza rozmowa z M. przebiegła, bo my się tu z Tobą razem stresujemy, a przynajmniej ja :) Masz rację, że dłużej tak nie może być! I też się dziwię, że tak długo wytrzymałaś!
U mnie dieta w miarę ok, w poniedziałek zrobiłam sobie dzień proteinowy i jutro też sobie zrobię. Waga i tak oscyluje dokoła 72kg, ale na szczęście nie rośnie :) Zobaczymy w pt rano czy coś spadnie. Na weekend jedziemy z P. do Zakopanego, już się nie mogę doczekać!
A Wam jak mija dzionek?
hello Datek:) no więc M. powiedział, że On się nie przeprowadzi bo nie będzie dojeżdżał tak daleko do pracy, więc mu powiedziałam, że ja tu mieszkać nie będę (jeszcze głupie pytania czemu??!!) i się wyprowadzam!! wątpie, żeby do poniedziałku zmienił zdanie, ale taki mu termin postawiłam...będę miała czyste sumienie...wiem, że dobrze postępuję bo dziś znowu zostałam przez niego obrażona!!
Wczoraj byłam na spinningu, o matko, ale wycisk dostałam!!
A ja na weekend do Krakowa jadę:)choć Zakopca to zazdroszczę:)
Jutro tata przegląd samochodu jedzie pobić i mam nadzieję, że etap psucia samochodu na jakiś czas mam za sobą:P
Korzysta może któraś z neta w telefonie??bo nie wiem dlaczego nie mogę odpowiadać na forum a inne rzeczy robić mogę...
Kurde, Shizuś, coś mi się widzi, że Twój mąż to chyba książkowy przykład maminsynka :) A powiedz, tak szczerze, jak braliście ślub, to byłaś bardzo bardzo zakochana, szczęśliwa i gotowa na ten ślub? :)
Hejka!!! Shizku bardzo dobrze robisz!!!! Ten facet na łeb padł, a jego matka to już bez komentarza. Ale jej powiedziałaś!!!
Rozmawiałaś z babcią? Na pewno Cię przyjmie z otwartymi ramionami!!!
A ja w pracy zapierdziel i jeszcze jakieś głupich tekstów wysłuchiwać muszę, że to czy tamto nie zrobione.... wczoraj siedziałam do 19 a dzisiaj od 7 rano. Skoro czegoś nie zrobiłam, to widocznie nie miałam kiedy... ech.... zresztą mam to gdzieś.

Dzisiaj prosto po pracy jadę na body attack i body balance a potem pewnie prosto do łóżka!!!

Datuś ja też zazdroszczę Zakopca no a Shizusi Krakowa. Ja w ten weekend w domu. I sobotę mam wolną, więc sobie posiedzę i porobię nic, bo K. idzie do pracy.
Buziole 
Datek byłam zakochana ale chyba nie aż tak bardzo skoro już po ponad roku nie jestem tego pewna, a nad ślubem mocno myślałam, już miałam odwoływać, a jednak go wzięłam;/
Linduś jak M. zostaje sobie z mamą to ja idę do swoich rodziców, póki nie znajdę pracy bliżej babci, wtedy się tam sama przeniosę!!
A święty spokój i odpoczynek to będę mieć jak już się wyprowadzę:)
Dzień dobry!!! Shizku, trzymaj się kochana. Wiesz, że z Tobą jesteśmy i Cię wspieramy.

A co do mnie, to pracy po dziurki w nosie + wczoraj zaliczyłam 2h ćwiczeń. Dziś czuję się padnięta, ale jadę na Zumbę. Kumpela z pracy obiecała ze mną jechać, żebym miała wsparcie, bo wcześniej zabierałam ze sobą tą ''przyjaciółkę''. 
Kurde, już się nie mogę doczekać soboty i leżenia w łóżku do południa. Jestem wykończona.... no ale jeszcze tylko dwa dni...

Miłego dzionka!!!!
Dzięki Wam że jesteście:) Linduś baw się dobrze na Zumbie:) ja już nie mogę się doczekać tego Krakowa jutro bo M. mi mózg psuje:( cały czas wyrzuty i cały czas moja wina. Mam dość i wiem, że wyprowadzka jest dobrą decyzją!!
Shizku, Zumbę sobie odpuściłam. Też mam fatalny humor. "Koleżanka" mnie zdenerwowała i jakieś głupie myśli mam 
hey Wam koffane moje pisze szybko przed snem wiec tak przytylo mi sie troche a dokladnie to waze 57 kg jutro ide do pracy na popoludnie no i postanowilam pracowac u tego pajaca do konca miesiaca a dlaczego??bo w miesiacu przez dwa tygodnie pracowalam po 10-12 godz w sumie 250godz  a on mi dal nedzne1100 zl i powiedzial ze reszte mi da po renemencie o ile bedzie sie zgadzal co za cham pieprzony!! no a do tego ciagle pretensje z reszta od poczatku...
Schizus dobrze robisz tylko smutno troche czytac ze tak sie dzieje... no ale coz tesciowej nie zmienisz a on sam sobie tak wybral. Dlatego tzrymaj sie i nie poddawaj sie jestes silna i dasz rade!! odezwe sie jutro buziaki papa 
Pasek wagi

buziaki z Krakowa kochane:*

pozdrawia pijak z rozciętym palcem:P

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.