18 października 2009, 14:26
Witam wszystkich ;) .
Kto zaczyna od jutra dietę .. aby pięknie wyglądac na sylwester. ?
chętne osoby zapraszam wspólnie będzie nam raźniej.. zapraszam do znajomych..
mój cel to 55 kg..
chce zdrowo powoli dotrzec do celu i byc szczęśliwa ;) .
proponuję aby sobota była dniem sądu.. tzn.. podajemy nasze rozmiary jakie straciliśmy przez tydzień. ;D
pozdrawiam ;*
19 października 2009, 22:17
ja narazie ćwiczonka sobie odstawiam ;) na okres trwania pierwszej fazy Diety Plaż Południowych.
wtedy niezbyt dobrze się czuję(;
- Dołączył: 2009-03-23
- Miasto: Żarów
- Liczba postów: 8
19 października 2009, 22:24
mam nadziejev ze nam sie uda ja tez niemoge sie zmusic do cwiczen bo leniuch ze mnie ale 2 spacerki dzienie musza byc z pieskiem oczywiscie bo tak sama z siebie to bym sie nie ruszyła bo niepotrafie sie zmotywowac ;P
a jak wy sie motywujecie do cwiczen ?? doradzcie cos ;))
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
19 października 2009, 22:28
Witam wszystkich! Chciałabym do Was dołączyć. Podoba mi się myśl, że do sylwestra uda nam się schudnąć :) Do dzieła!!!!!
19 października 2009, 22:28
dla mnie narazie jedyną motywacją aktywności fizycznej jest właśnie spacer z psem :D
- Dołączył: 2005-12-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 161
19 października 2009, 22:28
Ja ćwiczęń specjalnych nie wykonuję, bo wystarcza mi bieganie za dzieckiem ;) chcąc czy nie chcąc ruchu trochę jest :)
Do tego zawsze rano robię ćwiczenia oddechowe - staram się do tego przyzwyczaić, aczkolwiek dzisiaj przez pośpiech nie zrobiłam :P
Od jutra będę coś ćwiczyć - motywuję sie tym że skoro jestem na diecie to lepszy efekt osiągnę ćwicząc też :)
Ehhh, a ja boję się jutrzejszego dnia :/ na samej wodzie, herbatach i soku pomidorowym, ewentualnie wafel ryżowy :(
- Dołączył: 2005-12-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 161
19 października 2009, 22:41
sloodkaa18 to podobnie jak u mnie spacer z dzieckiem :)
rroni a przewidujesz inną myśl niz to że się nie uda ? :) Bo ja nie :)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 64
19 października 2009, 22:46
ja tez pracuje nad swoją dietą. coprawda waga idzie w dół, ale z ćwiczeniami byłoby lepiej ale jestm zbyt leniwa... 3 h wf w tygodniu to dla mnie zadużo
19 października 2009, 22:50
;) ja jestem zmęczona codziennością w szkole chociażby. tracę siłę na jakikolwiek ruch.
19 października 2009, 23:02
Ja teraz niestety mam zły okres co do ćwiczeń... :(
06.10.2009 skręciłam sobie poważnie staw skokowy...
Na razie mogę pomarzyć o jakiejkolwiek aktywności fizycznej (ruchowej) :(((
Tylko brzuszki i inne łatwe ćwiczenia nie wymagające ruchu mi zostają.
Musze sobie jakoś radzić ;] ... A wam polecam bieganie ;)
Zwłaszcza wieczorami ;) Na początku jest ciężko biec dłuższy dystans,
ale trzeba powoli się przyzwyczajać ;) potem bieganie co do tej pory
było dla nas okropne, bedzie sprawiało przyjemność ;))
Pozdrawiam :*
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 2
19 października 2009, 23:21
Świetny pomysł z tym odchudzaniem na Sylwestra . Przyłączam się :-) Chociaż może być trudno, ale przynajmniej trzeba spróbować. Pozdrawiam :-)