Temat: Zrzucajmy razem

Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Tak jak już pisałam wcześniej Dukan pisze,że w fazie II naprzemiennej waga będzie spadac stopniowo(same proteiny leci w dół, a z warzywami stoi lub delikatnie spada) Wraz z wprowadzeniem do diety  warzyw wróci do waszego organizmu woda sztucznie usunięta podczas samych protein.Faza naprzemienna bardziej sprzyja zatrzymywaniu się wody w organizmie nisz faza uderzeniowa(I tu coś do ciebie Nati,mam namysli twoje zastoje wagi,jest to woda jak już ci pisałam wcześniej,i myślę,że byś mogła powoli wprowadzać białka).....Metoda ta przypomina schodzenie po schodach:zastój wagi,spadek,zastój,spadek.Zaufajcie tej metodzie a bez problemu osiągniecie upragnioną wagę:)                                       Kto sie przyłącza do proteinek?
Fajnie ,że doczekałaś się wkońcu ksiązki ,Ja dalej trwam przy mojej dietce teraz kawka wcześnie jogurt ,rano krążek ryżowy z wiejską ,sprzątanko ,i gotuję obiadek dzieciaką krupniczek a na 2 wszyscy kotleciki sojowe i surówka .Zaraz zaliczę steperek 20 minut i wieczór 2 20 minut .
Pasek wagi

witajcie

łeb mi dziś peka, fajnie ciepło ale wieje jak halny masakra

Renatko wspaniale że wagunia ruszyła na twoja liczbę wyznaczoną. Dziś same proteinki znów ale czegoś mi chyba brakuję albo ta pogoda.
Steperek zaliczylam 20 minut jeszcze wieczorna porcja ,muszę wcześniej bo wybieram się na zakupy do Auchana bo jutro fittnes i mąż z córą dentysta ,wiec czasu jutro brakzresztą w czwartki mniej ludzi na zakupach a w piątek czy sobota tłumy a mnie to doprowadza do zmęczenia .
Pasek wagi
ja mam wolne od zakupów , mama mi zrobiła na dziś wątróbkę w sosiku własnym chyba będzie mniammmmm, 

śniadanko:2 parówki

lunch: jogurt, kawusia, 

obiad: wątróbka, niestety sama

kolacja pół wiejskiego ze szczypiorkiem i moze 2 jajka??

może być LULJANNA??

No ja muszę takie zakupy typu mleko ,serki wiejskie ,jogurty ,serki dzieciaką jakieś słodycze ,cukier bo został mi w domu kilogram ,mąke bo zostało pół kilo i takie tam tpu proszek do prania bo pomalu trzeba wyprać fieranki i inne pierdółki .Ja wolę sama sobie ugotować dieteycznie dodać jogurt i mało mąki do zupki a mama z tych starszch gospoś tata zresztą lubi gęsto .

Ale jak się okazało mama była wczoraj u lekarza i kazała przejść na dietkę bo cholesterol podwyższony i cukier ,a i powiedziała że słodzik kategorycznie nie tylko ciemny cukier i to max 1 łyżeczka do kawy i herbaty .Ma schudnąć ale podejście też straszne schudną ale zero zaleceń takich mamy lekarzy .

Pasek wagi
no własnie takich okropnych
hej dziewczyny. Nie mialam dwa dni internetu :(:(:(:(:(.

Jak tam idzie odchudzanie? ja od dzisiaj zaczęłam drugą fazę na dukanie :):)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.