Temat: Zrzucajmy razem

Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Kuleczko ja bardzo lubię wieczorem spacerować :) Oczywiście nie sama :) To dobrze robi przed snem, z którym mam problemy od jakiegoś czasu :( Dziś jednak całą noc oka nie zmrużyłam, pomimo spacerku,czuję się zmęczona i nie wyspana :(((
Bardzo mi przykro co do twojego snu, też czasami tak mam. A tak wogóle kochane to wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet. Dietkowo u mnie super. Nie widziałam co i jak ale poczytałam dunkana wczoraj i znalazłam ciekawą rzecz. Ze po samych proteinach trzeba II fazę robić tyle tygodni ile się schudło to prawda??Bolą mnie nogi.
Nati-Cięszko jest ale trudno jakoś czeba ciągnąć,przynajmniej jest jakaś motywacia na schudnięcie:)...A ty ciągle głodna:) Ja jestem obrzarta zjadłam GALACIK:):)

Kuleczko droga niestety to PRAWDA:)...Ale głowa do gury to tylko jakiś rok:)...Nogi cię naprawde mogą boleć od białek.A masz napuchnięte kostki?Bo jak tak to może być zaczymanie wody od nerek.Moze jednak przebadaj mocz.(Wiem łatwo się mówi)

Przepraszam Kuleczko III-fazę bo II-faza jest naprzemienna i trwa tyle czasu ile będziesz chudła do wymażonej wagi.Więc się nie przejmuj do tego czasu zgłębimy naszą wiedze...Narazie faza naprzemienna do tych twoich 75kg.
Nie kochana, kostki nie są spuchnięte. To nie białka. One bolą od reumatyzmu-nie wiem czy nie mam czasem za mało mazi między kośćmi. Jutro ide do swojej lekarki.
Właśnie gotuje udko i zaniose mamie niech mi zrobi te galaciki bo ja nie umie, nie robiłam nigdy a co nie umię to nie robię. Mam smaka już na nie. A czytałam o jakimś chlebku wg dunkana jest taki czy mi się przewidziało??
No muszę Ci Lulka powiedzieć to jest ta dobra strona :) Przynajmniej zrobisz niespodziankę mężowi :) a dwa w samotności chyba łatwiej, ja tak mam... Jak siedzę sama w domciu to tak mnie nie korci jedzonko, a jak wracają z pracy,szykują sobie kolacje, lub gorzej-obiad,który pachnie w całym domu... Wtedy to jest prawdziwy horror dla mnie :) Jutro się ważę :) Byłam przed chwilą u lekarki po skierowania na dalsze badania i skusiłam się wejść na wagę, tyle że to taka stara waga mechaniczna i pokazała 65kg ?! Byłoby rewelacyjnie jakbym jutro zobaczyła taki sam wynik na tej na której się ważę :))) Ale nie zapeszajmy :) Wiem, niecierpliwa jestem :) ale nie wytrzymałam i zważyłam się :) Jednak nie jestem przekonana co do prawidłowości tego wyniku... Jutro dam obowiązkowo znać. Kuleczko ja dotrzymałam słowa i poprosiłam o skierowanie na kolejne badania, powiedziałam jej też o kręgosłupie... Teraz Ty mi OBIECAJ pójść do lekarza z nóżkami !!!
Natusiu kochana jutro idę. Nie wiem jak to będzie bo mojego męża nie ma a syna cos brzuch boli. Nie był dziś w przedszkolu. ale w tym tygodniu to załatwie. NAPEWNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja bardzo lubię gotować, galarcik robię częściej właśnie drobiowy, wieprzowy smaczny robiła moja babcia... uwielbiam też schabik w galarecie i do tego obowiązkowo sos tatarski własnej roboty :) Mniam!!! Już na samą myśl mnie skręca! Kurcze w tym roku raczej mogę zapomnieć o świętach Wielkanocnych... Raz że właśnie w 1 dzień kończy mi się dietka , dwa kruchutko teraz u mnie z kasą... Już na Bożonarodzeniowe zaszalałam :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.