Temat: Odchudzanie z glowa!!! Zaczynamy od dzis!!! Zapraszam!! :)

Hej dziewczyny ja wczoraj juz nie mialam sily bo uczelnia, cwiczenia i pelna chata wiec padlam:/ dzisiaj tez na uczelni potem szybki obiad i oto jestem... zabieram sie do cwiczen:) dzisiaj 3level shreda zaczynam:)

hanta i jak sie cwiczenia podobaja??

Kasia gratuluje egzaminow:) i zagladaj tu czesciej:)

marcysia glowa do gory!! musi w koncu byc dobrze!!

Canim zycze wytrwalosci duzo :) z nasza pomoca i wsparciem uda sie napewno:)

hej dziewczyny chciałam sie przywitać, i dołaczyc do Waszego grona, ja startuje z odchudzaniem , mam do zrzucenia 10kg:) Wyczytałam gdzies o diecie ryżowej ale sama juz nie wiem jak to z tym ryżem jest. Generalnie  staram sie nie przekraczać 1000 kcal dziennie , odrzuciłam słodycze i sól.A wy próbowałyście kiedy diety ryżowej?? Jakie rady dla nowicjuszki:)

madziula77 - witamy! Ja też mam 10 kg :) Moja rada jest taka, żeby nie jeść tak mało. 1000 kcal zemści się efektem jojo - sama to przeżyłam i zdecydowanie odradzam. 1500kcal - to rozsądniejsza wersja. Chudniesz wolniej, ale bez efektu jojo. Bo czy wyobrażasz sobie do końca życia nie przekroczyć 1000kcal. A o to właśnie chodzi :)

Cześć, po pierwszym tygodniu diety i ćwiczeń - 1,2 kg spadku na wadze, czyli nie za dużo, nie za mało. I mam nadzieję, że ta tendencja przy moim wsparciu będzie kontynuowana :) Dziś na śniadanie: musli z mlekiem, na obiad zupa jarzynowa na kurczaku, owoce, dwie kromki czarnego chleba z dżemem niskosłodzonym. Wam też życzę sukcesów dziś i jutro!

magda witamy i zgadzam sie z kolezanka ze 1000kalorii to jest stanowczo za malo i wiem z doswiadczenia i bede to powtarzac do znudzenie ze efekt jojo napewno bedzie wielki i szybki bo przerobilam to na sobie!!! wiec przemysl to raz jeszczze!!!

hanta nie za duzo??? Ty sie ciesz bo to w tygodniu jest naprawde duzy spadek!!! pomysl jak ja przy codziennych cwiczeniach 2 godziny i idealnej diecie w 2 tyg przybralam 1,5kg!! I co ?? wtedy to dopiero byla niespodzianka:) zdaowolona pobiegalam na wage i tak szybko zeszlam jak weszlama na nia:) dlatego z kazdego 0.2 trzeba sie cieszyc!!! a juz 1,2 to maarzenie tygodniowo!!!

ja narazie na wage nie staje dopiero w nastepny poniedzialek!! cwiczenia przekladam na popoludnie bo jestem tak pozatykana i gardlo boli ze nie dalam po prostu rady:/ Milego dnia!!

Cześć dziewczyny :) mozecie mi napisac, czy w Waszych dietach jest mleko? Ja mam do niego słabosc, wymyślam sobie tez najróżniejsze koktajle itp. Nigdy do końca nie wiem, jakie mleko wybrać: 0,5%, 1,5%, 2%, 3%. Niby najchudsze byłoby najbardziej odpowiednie, ale smakuje jak woda. Ostatnio gostyn wypuścił coś takiego jak Super Mleko. Ma 1,5 % i dodatkowe witaminki . Chyba przy nim zostanę na razie.... Moze macie dla mnie jakies porady? fajny nietuczący mleczny przepis?

hej dziewczynki. dzięki za dobre rady. ja tak scisle tego 1000 sie nie trzymam czasem wychodzi ciut wiecej. mam nadzieje ze nie wpadam w paranoje z tymi kalkulatorami. kolezanki w pracy motywuja mnie do wypicia min 1.5 l wody - nawet idzie zrobic/. ale najtrudniej jest mi odmówić sobie ..........winka
i niestety przy babskich wieczorkach jaki sie dzis  zapowiada to mus 3-4 kielichy opróżnić i talerz sałatki greckiej zjesc (stały rytuał)

madziula ciut wiecej to tez malo!! minimum to jest 1300 a optymalnie 1500!!! naprawde sluchaj starszych stazem w diecie:)) a dobrze na tym wyjdziesz!!

roszpunka i bardzo dobrze ze wybralas 1,5% a nawet 2%, przeciez potrzeba nam tluszczu zeby witaminy sie wchlanialy wiec nie popadajmy w paranoje!! ja do kawy zawsze 3,2% a do owsianki 0,5:) i jest rownowaga:)

a powiedzcie mi czy moge bez zbędnych wyrzeczeń jesc owoce? bo dokładnie to niewiem na jakie przekąski bez  wyrzutów sumienia  sobie pozwolić

aha nie dodalam najwazniejszego , ja mam prace biurowa , jedyny ruch to spacer do pracy i po pracy, czasem sillownia , aerobik i jazda na rowerku stacjonarnym

Jesli chodzi owoce zawieraja one cukier fruktoze, powinny one byc skladnikiem kazdej diety.  Ze wzgledu na cukier powinno nie jesc sie ich wieczorem.(To mi mowila moja dietetyczka). Najlepiej rano do sniadania np jablo, albo jako deser gruszke, badz jako przekaske.

Jako "nielimitowane" przekaski to raczej polecam warzywa niz owoce.