- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2012, 11:55
11 marca 2013, 23:26
12 marca 2013, 08:02
12 marca 2013, 09:16
12 marca 2013, 09:33
marcysia wstyd mi sie przyznac ale jestem takim lakomczuchem, ze przewaznie jak przygotowywalam cos na drugi dzien to niestety w trakcie przgotowan jadlam wiec by tego uniknac stwerdzilam, ze bede robic rzeczy na biezaco. Z pwowdu mojego lakomstwa nie mam w domu zapasow jedzenia, nie ma slodyczy, ani jakis lodow w zamrazalce. Dzieciom tez nie kupuje na zapas tylko np po jednym batoniku, bo inaczej wiem ze przyjdzie dzien i im zjem zapasy :-( Nawet to co przygotowane jest wieczorem jest w takiej ilosci by to zjesc tego dnia...
ja poprostu nie umiem sie opamietac, a najgorzej jak np cos mnie wkurzy to zaczynam jesc, az mi sie niedobrze zrobi. Mam to mniej wiecej pod kontrola w tym momencie, poprostu wszystko co jest zwiazane z jedzeniem musze sobie dobrze analizowac... Dlatego mam w lodowce zawsze marchewke, bo jesli mnie najdzie na jedzenie biore marchew i ja sobie chrupie...
Wstyd mi nawet to tu pisac.. jeszcze nigdy w zyciu nikomu sie do tego nie przyznalam...
12 marca 2013, 10:11
Witam:)
Jesli pozwolicie chetnie sie do was dolacze..
Mam 30 lat i od ponad 4 lat mieszkam w niemczech. I wlasnie 4 lata temu zaczal sie moj problem z waga.. Zmiana trybu zycia, wczesniej pracowalam.. Pewnie znaczenie maja tez 2 ciaze, jedna niestety poroniona. Przyznam sie wreszcie do wagi :/ 96kg. Wiec w przeciagu 4 lat dorobilam sie 36kg nadwagi. Od zeszlego tygodnia regularnie chodze na fitness , diete zaczelam wczoraj.Tzn. wyeliminowalam calkowicie slodycze ktore zastapilam warzywami. jem 5 nawet do 6 malenkich posilkow dziennie. i wypijam ok 2 litrow wody dziennie. Wszystko na dobrej drodze tylko potrzeba mi jeszcze wsparcia:) dlatego tu jestem:)
Dopisze moze jeszcze ze jestem mama 10 letniego synka i 2 i pol letniej corci.
12 marca 2013, 11:26
witaj mlenna ja tez mieszkam w DE. Moim zdaniem ten kraj troche rozleniwia, ludzie nie sa raczej oceniani na podstawie wagi.. z jednej strony fajnie, z drugiej wlasnie moze sie przy tym podejciu rozleniwic...
12 marca 2013, 11:44
12 marca 2013, 16:56
12 marca 2013, 22:13
12 marca 2013, 23:00
ja juz po fitnessie z moim mezem:) udalo mi sie go namowic wiec bedzie razniej:) wypocilam chyba cala wode ktora dzis wypilam. zmeczona ale szczesliwa:)
takze dokucza mi glod.. chociaz nie wiem czy to glod czy nawyk podjadania bo nie jestem przeciez na glodowce tylko pilnuje co jem. ciekawa jestem wazenia w piatek, marzy mi sie chociazby 1 kg mniej.
niesamowite jest jak sie dzis czulam.. normalnie kolo godziny 12 jestem juz niesamowicie senna a dzis pelna energi przez caly dzien. moze to skutek diety i ruchu.
zmykam spac bo mam wrazenie ze zoladek przyssie mi sie zaraz do kregoslupa.
dobrej nocy zycze:)