27 marca 2010, 20:15
No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...
Będzie lepszy...:))
i lepiej będziemy chudły
18 maja 2011, 10:30
a swoja droga;) gratuluje dziewczynom ciazy;) ja mam dwoje dzieciaczkow (czarus-3 latka, tosia 14 miesiecy) ale tesknie juz za taka malotka;) jak schudne do 60 kg to pomysle o kolejnej ciazy hehe:D
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 535
18 maja 2011, 11:16
No mi też się tęskni za małym dzidziusiem. Mój synek ma prawie 8 lat a córcia 5. Makoska, który dzień uderzeniowki u Ciebie?
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
18 maja 2011, 12:24
dziewczyny, znam ten ból z zaparciami
![]()
Jeśli już dłuższy czas nic nie ciągnie do porcelanki, polecam liść senesu- ostrzegam! można po tym nie schodzić cały dzień z kibelka
![]()
Wiem, że doktorek zaleca otręby, ale te w za dużej ilości i jedzone inaczej niż rano i w jednej porcji powodują właśnie zaparcia i zastoje w wadze. Także uważać w jaki sposób spożywacie otręby!
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
18 maja 2011, 12:25
> a swoja droga;) gratuluje dziewczynom ciazy;) ja
> mam dwoje dzieciaczkow (czarus-3 latka, tosia 14
> miesiecy) ale tesknie juz za taka malotka;) jak
> schudne do 60 kg to pomysle o kolejnej ciazy
> hehe:D
dzięki makoska
![]()
mój syn Igor też ma 14 miesięcy
![]()
18 maja 2011, 12:44
alex800 ja jestem 6 dzien na uderzeniowce, chcialam 7 dni wytrwac i pewnie tak zrobie;) troszke w takim razie zle zazywalam te otreby bo raczej do jogurcika wieczornego... musze to zmienic:) a dzis sprobuje lisc senesu...
18 maja 2011, 12:47
a jezdzilyscie kiedys na rowerku vacuum jet? dziewczyny jestem po 10 zabiegu (pol godzinki) i w udach stracilam 6 cm, biodrach 4 a brzuchu 8:) polecam jesli macie w swoich miasteczkach, rewelacja;) aha i stracilam tyle jeszcze przed startem z dietka, jedzac normalnie a nawet ponad norme:)
18 maja 2011, 13:17
ehh zmykam zaraz z pracy:) wiec odezwe sie jutro, mam nadzieje ze lepszymi rezultatami się pochwale;) milego popoludnia zycze wszystkim i wytrwalosci w postanowieniach:)
- Dołączył: 2010-04-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2341
18 maja 2011, 19:54
coś marniutko skrobiecie drogie dukanki :)
ufff... ciężko kolejny raz robić Dukana, szczególnie jak się pojadło słodyczy ;))
dziś ostatni dzień białek, od jutra warzywka i czekam na @.... mam nadzieję, że waga będzie wkrótce łaskawa
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Gołdap
- Liczba postów: 2
18 maja 2011, 20:24
Cześć, jestem tu nowa. To moja druga przygoda z Dukanem. Jak ważyłam 70 kg przeszłam na tę dietkę i schudłam 10kg, ale los zmusił mnie do przerwania. Skończyło się to oczywiście jojem;/ Z tym, że na szczęście wróciło mi tylko 5 kg. Troche schudłam sama, ale jednak postanowiłam wrocić do Dukana. Nie mam tylko skąd czerpać wsparcia;/ Moj narzeczony jak to narzeczony: "kochanie, ty mi się podobasz" a ja chcę po prostu kopa w tyłek dla motywacji... Tak, więc znalazłam się tutaj;)
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 604
18 maja 2011, 22:18
hej laski:) Ja dzis zalatana taka, ze dopiero do domu wróciłam i czytam co tam u was:) U mnie wagowo nie wiem jak,bo ani sie nie ważyłam,ale mam nadzieje ze OK. A dietkowo bardzo dobrze, ale mało wypiłam, jakieś 1,5 litra wody tylko, ale jeszcze da sie to dzisiaj nadrobic ;) Bo przede mną jeszcze nauka, także popije sobie wody :)
Witaj Smoczyca, widze ze znów wracasz, masz racje po słodyczach cięzko sie za to zabrac od nowa :) Ale jak sie przetrwa kilka dni to juz z gorki :)