- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 874
26 czerwca 2010, 19:43
Już kilka razy próbowałam z tą dietą...tym razem chcę dopiąć swego... i mam ku temu motywację...wiem sama po sobie i po znajomych jak skuteczna jest ta dieta.Szukam chętnych, którzy mają dość zbędnych kilogramów i wałeczków, wraz z którymi utworzymy zgraną grupę wsparcia. Zapraszam.
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 1099
24 stycznia 2012, 19:40
co do owoców to prawda...moja mama była u swojego dietetyka i jak mu przedstawiła co je wieczorem tzn.jabłka to dostała opiernicz
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
24 stycznia 2012, 19:41
TO CO TERAZ WIDNIEJE NA PASKU TO PRZESZŁOŚĆ nawet nie myślałam że aż tyle jak się sprawdzi jutro to co dziś pokazało
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
24 stycznia 2012, 19:42
gusiaczek ale mnie pocieszyłaś od jutra nie tknę wieczorem chyba żadnego owocu
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 1099
24 stycznia 2012, 19:44
Bobek210 napisał(a):
TO CO TERAZ WIDNIEJE NA PASKU TO PRZESZŁOŚĆ nawet nie myślałam że aż tyle jak się sprawdzi jutro to co dziś pokazało
Bobus nie martw sie,jak widzisz kazda z nas jest z wiekszym bagażem :(
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
24 stycznia 2012, 19:43
gusiaczek wy do mnie to Sucharki z taką wagą
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 1099
24 stycznia 2012, 19:45
Owoce są źródłem cukrów prostych,
podobnych do tych zawartych w cukrze stołowym. Szybko podnoszą one
poziom glukozy we krwi, który następnie bardzo szybko spada. Dlatego też
po zjedzeniu owocu, szybko stajemy się głodni (niska glukoza),
zwłaszcza rano po długim głodzeniu nocnym. Jeżeli chcesz tego uniknąć,
polecam kolację zawierającą węglowodany złożone (m.in. produkty
zbożowe), które dzięki temu, że nie podnoszą zbyt szybko glukozy,
powodują dłuższą sytość.
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
24 stycznia 2012, 19:45
Naprawdę myślałam że nie jest tak tragicznie bo w ciuszki jeszcze się mieszczę które kupiłam po schudnięciu może są troche opięte
![]()
ale żeby tyle kg
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
24 stycznia 2012, 19:47
ja jadam wszystko tylko bardzo mało. System mam taki że posiłki nie mogą przekroczyć 350 kilokalorii.Dziennie zjadam tak ok 1200-1300.Słodycze jem i owszem, np.2 ciasteczka, jeden cukierek nie później niż do 15.00 i nie jem po 18.00, nie zależnie od tego o której się położe.Owoce jem, ale nie wieczorem. Zaprzyjaźniłam się z liczeniem kalorii i tak sobie trwam od początku grudnia.
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 1099
24 stycznia 2012, 19:47
Bobek210 napisał(a):
Naprawdę myślałam że nie jest tak tragicznie bo w ciuszki jeszcze się mieszczę które kupiłam po schudnięciu może są troche opięte ale żeby tyle kg
naprawde az tak dużo wróciło??
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
24 stycznia 2012, 19:49
zapomniałam, że gdyby nie święta, a raczej moja słaba wola to pewnie teraz ważyłabym tak z 61kg:(