- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
21 listopada 2010, 23:29
a dla mnie wygląd ma znaczenie. nie po to tyle od siebie wymagam, żeby później zadowalać się jakimś nieatrakcyjnym flakiem.
lubię ładne rzeczy, jestem powierzchowna, więc wygląd stanowi 50% moich oczekiwań.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
21 listopada 2010, 23:31
jasne że nie wszystko. może być adonisem, ale poza ciałem do niczego mi się nie przyda. tyle, że im bardziej ja o siebie dbam, tym bardziej rosną wymagania niestety.
i znów - ja nie poznaję/nie spotykam się z facetami. nigdy nie byłam na normalnej 'randce'. nic a nic.
21 listopada 2010, 23:33
socjopata zawsze był wiernym fanem mojego wyglądu. mówiąc
zawsze, myślę
od studiów. w liceum byłam spasiona, dlatego ten okres wykreślam.
pamiętam jak wrócił z ameryki. prawie zemdlał z zachwytu. byłam wtedy po okresie ciężkich treningów z wagą 58,5 kg
![]()
to był moment wart zapamiętania.
21 listopada 2010, 23:35
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 23:20
21 listopada 2010, 23:35
też nie miałam nigdy randez vous;)
jestem zielona w budowaniu relacji damsko-męskich.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
21 listopada 2010, 23:36
no młoda młoda, ale nie planuję żadnych zmian, nie będę chodzić na imprezy dla singli albo na jakieś szybkie randki. znajomych moich znajomych mniej więcej znam i odpadają. więc cud musiałby się zdarzyć, żeby akurat jeden (wolny!większość takich jest zajęta) osobnik który zwróci moją uwagę był mną zainteresowany. zresztą, jakby zapytał o kontakt to bym spaliła cegłę i wymyśliła głupi powód, żeby uciec.
jestem taka beznadziejna :D
21 listopada 2010, 23:37
Pietrucha chyba musisz nas nauczyć właściwego/skutecznego podejścia.
ja uważam, że nawet geekowaty nie-adonis na mnie nie spojrzy...
21 listopada 2010, 23:38
gdybyśmy były na politechnice, byłoby nam łatwiej. może nawet byłybyśmy gwiazdami