- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2010, 19:28
II Edycja 30 dniowej walki z nadprogramowymi kilogramami
Rozpoczynamy w niedzielę 1 sierpnia konczymy w poniedzialek 30 sierpnia - 31 sierpnia robimy podsumowanie zrzuconych kg
co tydzien wstawiamy tabelke z naszą wagą
dzielimy się wspólnymi spostrezzeniami dotyczacymi diet, ćwiczeń oraz kosmetykow stosowanych w naszym odchudzaniu
zapraszam chętne osóbki
Zgłoszenia do soboty :-)
ZASADY:
1. AKCJA TRWA 30 DNI - OD 01.08.2010 DO 30.08.2010
2. W SOBOTĘ 31.07.2010 PODAJEMY WAGĘ, KTÓRA UZANEMY ZA POCZATKOWĄ W NASZYM ODCHUDZANIU
3. CO TYDZIEŃ PODAJEMY WAGE Z SOBOTY, NIEDZIELI LUB PONIEDZIAŁKU - TABELKA W KAŻDY PONIEDZIAŁEK WIECZOREM
4. STARAMY SIE ĆWICZYĆ KAZDA W MIARĘ SWOICH MOZLIWOŚCI :-)PAMIETAMY MINIMUM 20 MINUTEK
5. STOSUJEMY DIETE - KAŻDA WEDŁUG WŁASNEGO UZNANIA (ALE UNIKAJMY NAPOI SLODZONYCH I GAZOWANYCH)
6. GRZESZKI - KTO JAK LUBI I JAK CHCE, W CIĄGU TYGODNIA MOZNA POZWOLIC SOBIE NA MALE "CO NIE CO" I WTEDY WYBACZYMY ZA INNE GRZESZKI MOZE DORZUCIMY JAKIEŚ ĆWICZONKA :-)
Edytowany przez linka00000 29 lipca 2010, 08:00
3 sierpnia 2010, 09:16
no pewenie,że rozumiemy; ja nie wyobrażam sobie, żebym na weselu jakoś szczególnie dietkowała. Do tego potrzebna by była naprawde silna wola.
Ja dziś juz zaliczyłam troche ćwiczeń "dywanowych" no i 2 dzień 6weidera. Musze znaleść dziś jeszcze czas na jakieś aeroby.Postanowiłam sie ważyć tylko raz w tygodniu, ale kusi mnie by stanąć na wage..
3 sierpnia 2010, 09:21
3 sierpnia 2010, 10:19
3 sierpnia 2010, 10:39
3 sierpnia 2010, 16:12
3 sierpnia 2010, 16:31
3 sierpnia 2010, 17:40
Edytowany przez expression 3 sierpnia 2010, 17:40
3 sierpnia 2010, 20:40
3 sierpnia 2010, 22:00
3 sierpnia 2010, 22:04
Ja mam ostatnio okropnego głoda, ktory mnie meczy i przesladuje wieczorami... caly miesiac dawalam rade nie jesc po 18:00 - tak sobie przyjęlam i koniec i jakos mi to nie przeszkadzalo bardzo, a od dwoch dni nie moge wytrzymac, marze o wieeeelkich ilosciach jedzenia... :/
Wlasnie zjadlam... pomidora :P cos musialam, no a pomidor o tej godzinie to raczej nieszkodliwy jest ;)
Nie wiem co na ten głodek już robić... nie bede jeść wieczorami, nigdy w zyciu, chce zeby to sie stalo moim nawykiem na ZAWSZE, tylko czemu to jest takie trudne :/