Temat: Chudniemy razem do lipca ....

Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...

Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....

Jednym z ... :)

Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.

Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
DontForget wklejam jedną z wielu stronek która w skrócie ujmuje charakterystykę SB http://www.dietasouthbeach.biz.pl/ ja już 3 razy próbowałam ale nie przeszłam przez I fazę, nie wydaje się jakaś restrykcyjna a jednak 2 tyg bez słodyczy dla mnie to nie osiągalne. Chciałabym zacząć od 10 lutego bo alkohol w I fazie jest zabroniony a ja mam jeszcze 2 imprezy po drodze, 2 lutego bal elektryka a 9 ostatki. Jeżeli któraś z Was zdecydowałaby się przyłączyć byłoby mi bardzo miło.
Pasek wagi
kurcze dziewczyny jakiej tabelki ! ? chyba w tyle jestem 
aurinzu na 2 stronie jest tabelka
nowypoczątek dziękuję :*

Cielepeta ze mnie i gapa :) . Wynik podam 31 stycznia bo robię sobie wagowy detox na luty :) 
hej nie ma mnie w tabelce...
mnie również nie ma ale jestem dopiero od niedawna ale mogę się z wami ważyć od lutego. ja w sumie 7 stycznia ważyłam 75,6

Dziewczyny,to jak tylko pojawi sie ania czania to poproscie o wpis :)

dawno tutaj nie pisałam, mam dużo do nadrobienia :)
dziewczyny ćwiczycie może killera???ciekawa jestem jakie macie wrażenia...
dziś zrobiłam 2 podejście.
Pierwsze na samym początku odchudzania , kiedy kondycja była 0 bo wcześniej nie ćwiczyłam i wytrzymałam 20 minut.
dziś zrobiłam cały . Cieszę się, że kondycja całkiem spoko:)
ale zmierzam do tego,że się wynudziłam potwornie......Matko nie chcę obrażać trenerki, bo na pewno zna się na rzeczy i pewnie jest cudowną osobą, ale strasznie.......monotonnie jest z nią......można zasnąć....
zastanawiam się czy kontynuować.....chciałam 3 tygodnie poćwiczyć i wrócić do Jill, ale jak sobie pomyślę, ze jutro znowu....to ziewam:/
dla mnie też Ewa jest z nudna ;/ daje wycisk, ale co z tego jak mi się cwiczyć odechciewa przy tej muzyczce i tym głosiku ... 
Jak tylko będzie cieplej to wracam do biegania i do insanity, uwielbiam te ćwiczenia :).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.