13 stycznia 2013, 15:58
Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...
Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....
Jednym z ... :)
Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.
Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
29 stycznia 2013, 17:10
Nadi - na czym to polega ? :P jeden filmik 32 dni ??? jakie efekty ? czytałas coś ?
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
29 stycznia 2013, 17:12
ja przyznaję się bez bicia że nie ćwiczyłam jeszcze, dopiero zamierzam ok godziny 20, jak się seriale zaczną ![]()
u mnie też wkońcu cieplej sie zrobiło i wszystko zaczyna płynąć, a teraz na dodatek pada śnieg z deszczem. Oby do lata ![]()
29 stycznia 2013, 17:19
lusia - no to sprawozdanie z zakończenia ćwiczeń prosimy :))
Niech już topnieje ten śnieg, bo ja chcę biegac !! :))
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Rzeka
- Liczba postów: 5316
29 stycznia 2013, 17:20
aurinzu
na you tubie jest film.
trening trwa 55 minut.
Nie znalazłam niestety nic na temat jak długo to ćwiczyć .
Wymyśliłam więc, że przez miesiąc poćwiczę:)
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
29 stycznia 2013, 17:22
Ja właśnie po ćwiczeniach stepper i rower zaliczony,ufff....
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
29 stycznia 2013, 17:24
Ja na razie tylko odśnieżanie... jeśli można to uznać za ćwiczenia ;)
coś tam jeszcze poćwiczę
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
29 stycznia 2013, 17:27
ja sie melduje :) ale w pracy bylam, a rano cwiczyla i do bartowej pojechalam wiec teraz mam chwile dopiero:) dietka idealnie jak do tej pory, plyny tez w miare :) cwiczenia narazie 2/30 jillian i ABS brzuch, teraz zabieram sie za Ewke zobaczymy co tam wymyslila z ta nowa plytka:)) pozatym to spac mi sie chce bo mnie rano obudzili :/// ehhh
29 stycznia 2013, 17:56
Jezu, dziewczyny dajcie mi jakiegoś kopa, bo jedzenie idzie mi tragicznie. :/// Ćwiczenia to najmniejszy problem, bo mam plan treningowy i zawsze ktoś nade mną "stoi" i kontroluje postępy. A jakoś nie umiem utrzymać samodyscypliny w odżywaniu :/
29 stycznia 2013, 18:00
Zuzanna - może potrzebujesz urozmaicenia posiłkow ? poszukaj, bo jest na prawdę dużo dietetycznych dań i przepisów. można jeść smacznie i zdrowo
29 stycznia 2013, 18:19
Zuzanna - zazdroszczę tego że ma kto nad tobą stać w przypadku ćwiczeń, ja niestety muszę się sama z tym zmagać, ale godzinka steppera dzisiaj już za mną :).
Jeżeli chodzi o dietę to mi bardzo pomaga:
- planowanie posiłków dzień wcześniej, jak będziesz wiedziała co na śniadanie, obiad i kolację to nie będziesz robiła bezsensownego przeglądu lodówki w poszukiwaniu co by tu zjeść na dany posiłek (wtedy zazwyczaj zjada się więcej);
- jak gotujesz to przygotowuj tylko takie porcje jakie zjesz, jeżeli np. na obiad chcesz zjeść ziemniaki to ugotuj dwa ziemniaki nie więcej (pod warunkiem że gotujesz tylko dla siebie, ale jeżeli dla rodziny również gotujesz to też gotuj konkretne porcje), jak kupujesz w sklepie schab (lub jakiekolwiek inne mięso) to podziel na porcje obiadowe od razu i do zamrażalnika, nie smaż więcej niż chciałabyś zjeść (a nie ile mogłabyś zjeść, to jest różnica).
- jedz co 3-4 godziny, dzięki temu unikniesz głodu i co za tym idzie podjadania,
- lodówkę wypełnij czymś za czym nie przepadasz (u mnie to jest biały ser i seler naciowy), jak będziesz miała napad głodu i do wyboru zjeść coś za czym nie przepadasz lub nie zjeść nic to zazwyczaj wybierzesz tą drugą opcję
- nie kupuj przekąsek (zarówno słodkich jak i słonych) bo prędzej czy później i tak je zjesz