Temat: Chudniemy razem do lipca ....

Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...

Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....

Jednym z ... :)

Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.

Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
hej ja mialam dzisiaj nie za fajny dzien ogolnie zaczal sie ok ale na koniec szef mnie wkurzyl bo ma wielkie wonty e mamy tyle wolnego na ten rok faktyznie duzo ale maz bedzie mial operacje w POLSCE i bierzemy na raz 7 tyg a kolega w danii ma rbione i ma 3 miecy wolnego!!! zgodzil sie na nasz urlop na caly rok wychodz razem 11 tyg wiem duzo ale mamy swoje zycie w POlsce ale on tego nie potrafi zrozumiec juz bym chcial miec ten dom wykonczone i miec go gdzies tego szefa, cwiczenia jak narazie 25 min orbi jediemy w goscine na kawe i jak wroce to jeszcze pocwicze z pol godz albo 45 min zobacze ile dam rade
sweetheart nie przejmuj sie przejdzie mu!!! kazdy szef ma swoje "halo" jak trzeba puscic kogos na urlop lub wyplacic mu wyplate!! wiec uspokoi sie:)))

zuzannaa jesli chodzi o posilki to pierwsza rzecza jest to abys jadla regularnie i rozplanowala to dzien wczesniej!!! np jutro jem o 9,12,15,18!!!! i tego sie trzymaj!!! pij miedzy tym duuuzzzoo wody i herbat!! to pomaga jak chce Ci sie jesc! pozatym planuj posilki dzien wczesniej !!! ja tak robie i nie mam zadnego problemu!! ale mi tez pomaga rytm jaki sobie juz wypracowalam i ogolny plan dnia!!! Mam nadzieje ze nasze rady choc troche Ci pomoga!!

jestem po najnowszej plycie Ewki i padam!!! 60min masakra :))
Pasek wagi
sweetheart - dobrze, że sie zgodził nie przejmuj się juz i rób swoje.. :))


malutkanat - jestem pod wrażeniem tego zapału do Ewki :)) oby tak dalej :)))
dzien sie skonczyl nie bardzo, pojechalismy w ta goscine do Polakow, bo kupili dom w danii, nie trzymamy sie z nimi, ale pojechalismy z grzecznosci, i co byli tam inni polacy, Boze ludzie sie tacy rodza czy ich sieja???? nie cierpie takich glupio, madrych ludzi co wszytsko wiedza najlepiej i sraja NA POLSKE, skurwiele, sorry ale nie mam slow wielich dunoli udaja a jak trwoga to do Boga, jak chory to do Polski, zakupy itp itd, bylam tam pierwszy i ostatni raz, ide spac!
sweetheart - dobranoc :) mam nadzieje, ze jutro wstaniesz z lepszym nastojem :))
sweetheart nie przejumj sie tacy ludzie sa pusci i spotkalam takie przypdaki w ANglii jak bylam!! tez sie nasluchalam wielu rzeczy ale ja im cisnelam i zwracalam uwage nawet bardzo hamsko bo nienawidze jak ktos najezdza na Polske bedac za granica!!! Zyjac w Polsce mozna sobie narzekac a oni naprawde nic nie wiedza jak sie tutaj zyje!! Zylam tam zyje tu a jakos nie narzekam!!! Chcociaz latwo nie jest!! Tez mi podnosza cisnienie tacy ludzie!!! dobrej nocki :*
Pasek wagi
no tak to jest jak sie wyzej sra niz dupe ma! ja tez bylam w Anglii i tam to byl zapierdol nieraz od 7 rano do 2 w nocy ale ludzie byli normalni mozna bylo sie posikac ze smiechu, a tu? jestesmy sami jak palce ale teraz sie z tego ciesze bo nie chce miec doczynienia z debilami.
Hej dziewczynki:)

sweetheart glowa do gory dzisiaj bedzie lepiej :)) usmiech na twarzy piers do przodu i jedziemy z koksem:)))

Zjadlam owsianke i ide cwiczyc :)) potem do pracy :)) wiec trzeba sie sprezac zeby sie wyrobic:)) Milego dnia:**
Pasek wagi
Śniadanie zjedzone. Menu zaplanowałam i będę się trzymać! Dziękuję Wam dziewczyny za rady :) Wieczorem ćwiczenia i mam nadzieję, że ten dzień będzie dobry. Dzisiaj w planach naz obiad komosa ze szpinakiem i kurczakiem, więc jak najbardziej zdrowo. 
kupiłam wczoraj pączka i precelka, pączka dla chłopaka, precelka dla mnie i pochwalę się że nosiłam je pół dnia w torebce i nawet mi do głowy nie przyszło ugryźć:D aż jestem z siebie dumna, kiedyś to bym zjadła swojego precla i jeszcze pączka nadgryzła:D a tak to oddałam swoją porcje tacie jak wróciłam do domu i wszyscy zadowoleni:D

kto nie ćwiczy-ja nie ćwiczę;( próbowałam A6W 2 razy- raz doszłam do  21 dni a raz do 35, strasznie to potem nudne i monotonne, Ewka niestety dla mnie za trudna, zaczęłam od killera (i szczerze mówiąc nie mam pojęcia jaki to stopień trudności ale może się któraś orientuje od czego zacząć u Ewki żeby się nie zniechęcić?)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.