Temat: Dziewczyny które mają do zrzucenia do 5 kg !

Stwierdziłam ,że potrzebuję motywacji i może Wy też !:) Szukam osób którym została końcówka do zrzucenia bo męczę się z tą końcówką już ponad rok przez ciągłe wpadki.. Pomóżmy sobie nawzajem ! Chcę poznać Wasze historie ,motywacje i może co tydzień będziemy pisały swoją wagę i spadek tygodniowy bo wtedy każda będzie chciała się pochwalić jak najbardziej i będziemy się mocniej starały :) Ktoś chętny ?

Jestem Paulina , ważę 52,4 kg i chciałabym schudnąć do 48 z kawałkiem czyli zakładam 48,9 kg . Mam 164 cm wzrostu i pragnę zrzucić jak najwięcej do studniówki (02.02.2013 r)





Ja dziś biegałam, 8min buns, 8 min legs, rozciąganie i agrafka :)
ja trochę ze słodkim popłynęłam, kinder country i kilka żelków :p
Cookie - to ładnie :) Aktywnośc zawsze najważniejsza , Natty - nie przejmuj się, kazdemu się zdarza.. ja zawsze na diecie jadłam słodycze.. nawet czekoladę całą potrafiłam byleby kcal nie przekroczyć i chudłam bardzo ładnie i szybko bez aktywności fizycznej. Po prostu teraz na próbę chcę zobaczyć jakie efekty przyniosą ćwiczenia i zdroqwe odżywianie , a moim lekie na pokusy jest masełko orzechowe Sante 90 % mmm .. 
jakos nie mam dzis motywacji :(
ja dzis ok 35-40 min cwiczen 
ja dzis ok 35-40 min cwiczen 
ja dzisiaj 30 minut.. brak sił :(
dziewczyny, powiedzcie mi coś, co sprawi, że odpalę shreda chociaż >.<
A ja dzisiaj nic.. Kuźwa no.. Wczoraj zrobiłam abs a dzisiaj ledwo się ruszam... To jest dowód na to jak bardzo się zaniedbałam.Jutro nie odpuszcze.

9magda6 napisał(a):

A ja dzisiaj nic.. Kuźwa no.. Wczoraj zrobiłam abs a dzisiaj ledwo się ruszam... To jest dowód na to jak bardzo się zaniedbałam.Jutro nie odpuszcze.


mam to samo! mam okres, przez co samo istnienie jest męczące, a co dopiero shred ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.