Temat: Dziewczyny które mają do zrzucenia do 5 kg !

Stwierdziłam ,że potrzebuję motywacji i może Wy też !:) Szukam osób którym została końcówka do zrzucenia bo męczę się z tą końcówką już ponad rok przez ciągłe wpadki.. Pomóżmy sobie nawzajem ! Chcę poznać Wasze historie ,motywacje i może co tydzień będziemy pisały swoją wagę i spadek tygodniowy bo wtedy każda będzie chciała się pochwalić jak najbardziej i będziemy się mocniej starały :) Ktoś chętny ?

Jestem Paulina , ważę 52,4 kg i chciałabym schudnąć do 48 z kawałkiem czyli zakładam 48,9 kg . Mam 164 cm wzrostu i pragnę zrzucić jak najwięcej do studniówki (02.02.2013 r)





Ja się chyba skuszę na Skalpel...
Nakręciłam się, ale nie wiem czy dam radę.

też się na różne rzeczy nakręcam... ale potem jak mam coś zrobić, to sobie myślę,że bez sensu :( chyba nie jest to dla mnie dobry czas na ćwiczenia :D
Oj tam.. Jedyne co nas ogranicza to my same!! Trzeba walczyć.
mnie ogranicza lenistwo i to, ze nie mialam nigdy plaskiego brzucha >.<
Inne potrafią to my też!! A co my jakieś gorsze? Inny gatunek? Musimy znaleźć w sobie tą siłę, zabić lenistwo.
mi się ciężko zmotywować w tej chwili, ale będę próbować:)))

9magda6 napisał(a):

Inne potrafią to my też!! A co my jakieś gorsze? Inny gatunek? Musimy znaleźć w sobie tą siłę, zabić lenistwo.

Lepiej bym tego nie ujęła !!! Tak trzymać !
Dołączę się do was. Na początku chciałam schudnąć jeszcze te 5 kg, ale na razie za cel obrałam sobie 3 kg. Potem się zobaczy.

Dzisiaj za mną:
- 10 min. skakanki
- 30 min. taniec
- 1 dzień a6w - jakieś 3 min.
- ok. 9 min. buns

Może będziemy się chwalić ile ubywa nam kg i cm? 
No jasne, że chwalmy się ! O to chodzi żeby sie motywować tym ,że nam podasz coraz to niższą wagę :) Widze ćwiczonka ładne:)
Ja jednak zadowoliłam się 57 kg :) Moje wymiary mnie zadowalają jeszcze troszkę będę się "modelować" ale już bez chudnięcia. Powoli przechodzę na stabilizację :)


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.