Temat: do maja! szukam chętnych do wspierania!

Jeśli chodzi o peeling kawowy i owijanie się folią to akurat w takie domowe metody wierzę w przeciwieństwie do kupnych balsamów :) Kiedyś robiłam balsam kawowy z imbirem i cynamonem i to faktycznie działało, bo podobno (z tego co zrozumiałam na zagranicznym forum) pomagało usunąć wodę z organizmu i pozbyć się toksyn, dużo częściej wtedy chodziłam do toalety i strasznie rozgrzewało. Denerwowało mnie tylko to, że ciągle musiałam się owijać w tą folię i zrezygnowałam :( Szkoda że nie ma jakiegoś kombinezonu foliowego wielokrotnego użytku do kupienia żeby go założyć i po sprawie, to mogłabym robić codziennie :D 

Polecam zdecydowanie z Callan. Bojarska to taka polska podróbka.. nawet próbowałam z nią ćwiczyć, ale bardzo mnie denerwowała, i do tego źle tłumaczyła niektóre ćwiczenia, a niektóre w ogóle pomija.

Lovedresses dzieki bardzo.co do kawy ja robie raz w tygodnu,to chyba za malo:( skora jest fajna po tym to prawda. Jezeli chodzi o usuwanie toksyn polecam masaze z olejem sezamowym.

ja mam kryzys niestety... 

i kostką się coś podziało,

zniechęcam się, bo wkładam to to tyle pracy, ćwiczeń, a efekty marne...

cierpliwości mi brak.

co do peelingu kawowego - robiłam ale głównie w celu wygładzenia naskórka.. 

ale ciekawe czy takie systematyczne maseczki + folia dałyby radę z cell. 

Ja do robię peeling z zaparzonej kawy, cynamonu, cukru i żelu pod prysznic, a następnie nakładam balsam, który robię z balsamu eveline, cynamonu, kawy, imbiru i oliwki i zawijam się folią na godzinkę :)

Ćwiczenia biorę z tej stronki: http://wizaz.pl/Babskie-sprawy/Poczytaj/Callanetics

mintRose nie poddawaj się, cały czas Cię podziwiam za Twoje starania, więc bądź dalej moją motywacją :)

Aliszia  mam nadzieję, że jutro jakoś dam radę ćwiczyć... 

chyba się uzależniłam od tego biegania i teraz nie mam gdzie się wyładować...

alle tak rzuciłam okiem na Callanetics i nie powiem, zaintrygowało mnie to :

http://makemyselfshine.blogspot.com/2013/01/callanetics-natychmiastowe-efekty.html

Aliszia91 - o proszę jedyna strona gdzie ćwiczenia są takie jak w oryginale :) Chociaż gdybym nie obejrzała filmu to nie wiedziałabym jak je wykonywać. I do tego ilość powtórzeń.. bez filmu też nie umiem wykonać tyle ile trzeba :)

to moje ćwiczonka właśnie się pobierają i od jutra ćwiczymy!

naprawdę po tygodniu widać już różnicę??

Oo fajnie zobaczyć takie efekty, to baardzo motywuje :) Cieszę się, że stronka dobra, zapisałam ją zobie, bo wg mnie dobrze były na niej ćwiczenia rozpisane :)

Ja widziałam już po 5 godzinach nawet. Mam szerokie ramiona i grube ręce, moja największa zmora :( po 5 godzinach ramiona i ręce wysmuklały, na pośladkach też szybko zauważyłam efekty i brzuchu. Zdziwiłam się bo nawet ciocia zauważyła która przychodzi do nas co jakiś czas.. Wiadomo że na każdego może działać to inaczej, chociaż nie spotkałam się z jakimiś osobami którym by te ćwiczenia nie pomogły. U mnie z pokolenia na pokolenia kobiety ćwiczyły, wiem że babcia, potem mama, i teraz ja :D Babcia od zawsze mi o tych ćwiczeniach mówiła ale nie chciałam jej słuchać :( po 14 godzinach dla mnie już super było, ale dalej nie chciało mi się ćwiczyć. Jestem ciekawa jak u Ciebie zadziałają :) jak będziesz ćwiczyła to dawaj znać.