Temat: Kto ma do zrzucenia PONAD 20 kg ? Razem raźniej ! zrzucamy ?

Na wakacjach trzeba się pokazać , no i ja się pokaże , muszeee ! . a Ty ? :)

Dzien dobry

I ja sie witam,późno dzisiaj.

Fajnie,ze tyle nas sie zrobilo i anuska dzieki za tabelke

Hej dziewczyny,
anuska836 -dziękuje za dopisanie do tabelki i tym samym przyjęcie w poczet Grona :)

Jeśli chodzi o Mój jakiś plan działania, to dopiero zaczynam myśleć co i jak zrobić. Znam wiele zasad, jestem po restrykcyjnych dietach: wątrobowej i cukrzycowej bo miałam cukrzyce i cholestaze w ciąży... wszystko wiem wszystko ale gorzej w praktyce to przerobić... Teraz jak już Mała jest poza brzuszkiem to nie boję się wpierdzielać wszystko jak leci..... co ja mówię WPIEPRZAĆ! Przez parę miesięcy PO porodzie dostawałam jakiś ataków żarciowych w dzień i w nocy MUSIAŁAM JEŚĆ! Efekt, od porodu w 6 miesięcy mam 15 kg  NA PLUSIE zamiast na minusie! ...nigdy nie myślałam ze moja waga pokaże takie wartości SZOOOOK ;(

Teraz przyszedł czas na opamiętanie! Ale potrzebuje czyjegoś wsparcia, Waszego wsparcia Dziewczyny :) Będzie naprawde CIĘŻKO! Jeszcze nie wiem JAK to ugryźć...razem raźniej !

Póki co ogarniam i poskramiam swój wilczy apetyt... jem zdrowo, mniej, częściej.... i duuuuuużo wody, już tylko wody :)

witam Panie wieczorna pora :)

u mnie dietka byla nawet calkiem ok, wmawiam sobie ze jak ja sie zdrowo odzywiam to i mojej malej córci dostarczam same zdrowe rzeczy bo karmie piersia, a wiadomo ze dla dziecka chce sie jak najlepiej i tego jak narazie sie trzymam :)


ze spacerku dzis nici, wiało zimno i snieg caly dzien pruszyl..


a u Was jak minał dzien?

U mnie dieta była ok, koło 19 tylko skusiłam się na kilka cukierków no ale cóż.. jutro lepiej będzie:) Coś poćwiczyć pasuje dziś, mimo że mi się nie za bardzo chce.

A jak u Was?
U mnie dzisiejszy dzień również Okej.

.
Ja tez dzisiaj grzecznie...
jeszcze wieczorem jakies cwiczenia zrobie i bedzie git
Pasek wagi
u mnie dziś z żarciem jak już pisałam za dużo (chociaż kolację sobie darowałam), poza tym 2 cukierki od  imieninowego Józka (mojego taty) zjadłam, ale nie mam wyrzutów sumienia, postanowiłam że nie wyłączę z diety słodyczy, tylko je mocno ograniczę, lepiej zjeść czasami niż kiedyś się na nie rzucić co nieraz już przerabiałam w swoim życiu,najlepsze jednak jest to że przed ciążami słodycze mogły dla mnie nie istnieć a teraz to codziennie mogłabym je jeść, dobry sposób na ich zastąpienie to płatki śniadaniowe - też są słodkie i kaloryczne dość ale nie przynajmniej mają jakieś wartości

z ćwiczeń to łącznie ok 2 h rowerka  - pedałowałabym jeszcze ale najbardziej bolał mnie tyłek od siedzenia
twisterek i miała być stepper ale znowu mi padł, oprócz zumba ale taka lekka, w ogóle się nie zmęczyłam i mam wrażenie że za mało tych ćw.


coś dla motywacji

witam z rana wszystkie kolezanki :)


pisze teraz poki młoda spi bo pozniej do samego wieczora pewnie nie znajde czasu, dzis znowu pogoda pod psem wiec spacerku nie bedzie.. narazie tylko dietka zostala, wczoraj chcialam chociaz troche brzuszkow porobic ale wyszlo na to ze jeszcze troche za wczesnie (dopiero 3 tyg po porodzie ) i zrezygnowalam


milego dnia Dziewczynki :*

My tez juz wstałysmy... i poki co planowo wszystko

gosiak555 - ile schudłaś po porodzie, tak z ciekawości pytam. Wcześnie zaczełaś coś robić więc powinno Ci się udać :) Ja po porodzie miałam na wadze mniej niz przed...i szkoda ze tak to w złą stronę poszło- ale coś za coś...tzn coś za to mam i nie mówię tylko o Małej tutaj :)

Miłego dnia!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.